Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domów!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 24, 2012 11:20 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Przykre że Ci ludzie przerzucili na Ciebie tą odpowiedzialność, powinni być sami w momencie podawania mu usypiacza i to oni powinni patrzeć mu w oczy i z tym żyć :(
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 24, 2012 16:41 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Marea pisze:Przykre że Ci ludzie przerzucili na Ciebie tą odpowiedzialność, powinni być sami w momencie podawania mu usypiacza i to oni powinni patrzeć mu w oczy i z tym żyć :(

dziś rozmawiałam o Odysie z Sabiną, straszne....
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Sob sie 25, 2012 9:57 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Wrocilam niedawno z urlopu... Wchodze na forum, a tu takie przykre wiesci :(
Szczerze wspolczuje Sabina...
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sie 27, 2012 15:23 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

ja cały czas mam wrażenie że padłam ofiarą manipulacji, że to wszystko było ukartowane od początku. Nie trzymam się kupy wcale. żałuję że go uśpiłam. mam wrażenie, że może mógł się stać cud. rozsypałam się a milion części. nie mówiąc już o tym że rachunek u dr Bandury pokryłam ja.
A ZDJĘCIU KTÓRE ZROBIŁAM APARATEM MARII WIDAĆ ŻE KOT PŁACZE. BYŁ SCHOWANY W BUDCE W CIEMNYM KĄCIE! łzę wychwyciła lampa błyskowa. szkoda że to zdjęcie zobaczyłam dopiero po śmierci :( ta fotka jest moim gwoździem do trumny...
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon sie 27, 2012 15:28 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

prostuję- jest przelew a moim koncie. kwota i już. żadnego telefonu, smasa i słów: przepraszam, dziękuję :(
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto sie 28, 2012 13:35 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Obrazek

mgj

 
Posty: 12152
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 28, 2012 14:57 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

sabina skaza pisze:ja cały czas mam wrażenie że padłam ofiarą manipulacji, że to wszystko było ukartowane od początku. Nie trzymam się kupy wcale. żałuję że go uśpiłam. mam wrażenie, że może mógł się stać cud. rozsypałam się a milion części. nie mówiąc już o tym że rachunek u dr Bandury pokryłam ja.
A ZDJĘCIU KTÓRE ZROBIŁAM APARATEM MARII WIDAĆ ŻE KOT PŁACZE. BYŁ SCHOWANY W BUDCE W CIEMNYM KĄCIE! łzę wychwyciła lampa błyskowa. szkoda że to zdjęcie zobaczyłam dopiero po śmierci :( ta fotka jest moim gwoździem do trumny...


Boze... :cry: Nie wiem co napisac...
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro sie 29, 2012 8:37 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Śro sie 29, 2012 12:57 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Jest miejsce skąd trzeba wyadoptować bardzo pilnie 5 całych białych kotek, gdybyście wiedziały o jakichś chętnych na białe koty to proszę o kontakt:
Tutaj zdjęcia oraz info:
viewtopic.php?f=1&t=145603


Przy okazji - FB mi podpowiada, ze Sabina ma dziś urodziny.
Wszystkiego najlepszego! Zrób imprezę, nie myśl o tych kocich problemach oderwij się od tego - tego ci życzę.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sie 29, 2012 23:46 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Sabina nie masz za co się obwiniać, zostałby u Ciebie kolejny dzikus atakujący ludzi w dodatku, myśl racjonalnie, Bandura przeciez nawet gadal z tymi ludzmi, ja tam bylam, nie pozwoliłabym zrobic Ci tego gdyby nie bylo innego wyjscia. Mi tez jest bardzo przykro, tez patrzylam w oczy temu kotu jak byl usypiany :( To był już stary kot, z olbrzymia nadwaga, nawet nie umiał się umyc.. On by umarł u Ciebie z tesknoty do tych parszywych ludzi, w oczach mial pustke, złość i strach, musiałby trafić do dt bez kotów co jest nierealne a potem znow trafilby do kolejnego domu docelowego, jestem pewna ze tego by nie przezyl. Byl nosicielem wirusa, jak go mialas leczyc jak on nie chcial sie dotknąc. Co jakby rzuciłby Ci sie na twarz dziesięciokilowy kocur?

Pomyś o sobie!

Wszytskiego najlepszego i mniej zmartwień!


Dziewczyny wielka prośba! Zagłosujcie w ankiecie Krakvetu na Fundacje JoKot z Warszawy!
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=15606

Wydarzenie na facebooku
http://www.facebook.com/events/42612112 ... ser_joined
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pt sie 31, 2012 18:42 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Wto wrz 04, 2012 13:13 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

wczoraj do adopcji zawiozłam z Wioletta ledwie widzącego (ślepego) Tuptusia adoptowali, go ludzie z pieknego domu majacy 2 psiaki któe od razu zaakceptowały kociątko, Pani pomałała mnie i Wiolecie ratować koty (te maluchy od plynących oczu) tj., sterylizować bo sama dokarmia koty pod domkiem
:piwa:
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Śro wrz 05, 2012 8:24 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

maria_kania pisze:wczoraj do adopcji zawiozłam z Wioletta ledwie widzącego (ślepego) Tuptusia adoptowali, go ludzie z pieknego domu majacy 2 psiaki któe od razu zaakceptowały kociątko, Pani pomałała mnie i Wiolecie ratować koty (te maluchy od plynących oczu) tj., sterylizować bo sama dokarmia koty pod domkiem
:piwa:


Super wiesci Mario!!!
A ja mam od wczoraj nowego tymczasa... :?
Piekny ok. 3 mies. pingwinek. Bede robic foty i ogloszenia, jak szybko sie da. Zarzekam sie tym czasowania, a jak przychodzi co co czego, to nie potrafie walczyc ze soba.
Maly jest obledny! Laduje sie na rece i od razu na nich zasypia glosno mruczac.
Nastawia tez brzucha do glaskania, rozwalajac przy tym szpyrki smiesznie.
Odrobaczylam wczoraj u weta i odinsektowalam - pchly sypaly sie z niego jak groch :evil:

Mam na uwadze jeszcze dorosla kotke z jednego osiedla w Weju, prawie cala biala. Jest wysterylizowana, ktos ja wyrzucil z domu - błąka sie po osiedlu i probuje wejsc na klatki schodowe :( Jak znajde chwile w tym calym "łapankowym" wariactwie , to sprobuje ja namierzyc i porobic foty do ogloszen.
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro wrz 05, 2012 16:03 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

Aniu masz rację trzeba pomagać!

a wieć zapraszam:
viewtopic.php?f=20&t=145834
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

Post » Śro wrz 05, 2012 21:53 Re: Uratowane i wyleczone koty z „Miau Adopcje” szukają domó

A DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA :lol: ale w tym wieku nie celebruje się urodzin :oops:
jakoś powoli mi przechodzi poczucie pustki po odysie, ale kartki z jego imieniem jeszcze nie umiem odkleić z boksu. marlena bardzo dziękuję za pomoc u dr bandury. gdybyś potrzebowała pomocy doraźnej w tymczasowaniu a krótki okres- służę pomocą. w listopadzie wypadam już z gry :( teraz jestem po sezonie, kociarnia prawie pusta- mogę pomóc awaryjnie.
stefcia wspaniała, mega miziasta- cud, miód i malina :ok:
mpacz- jeśli zajda się pieniądze od darczyńców na kastr/sterylki , ewetualne koszty karmy, leków a te białe koty- ze 2 szt mogę zabrać na miesiąc, góra dwa. białe koty zajdą szybko domy. w sumie jestem wypluta po lecie jak guma od kaleson i mam póki co dość pracy w kociarni, kręgosłup i kolano dają się we znaki. ale a krótki okres czasu jestem w stanie jeszcze się zmusić do sprzątania szczochów :(
nie mam zaś sił a ogłaszanie kotów. dziewczynki poszły do przedszkola a 4 godz dziennie, wstaję teraz o 6.00, zmieniło się całe moje dotychczasowe życie. miało być lepiej a nie jest- nadal z niczym nie wyrabiam się a zakrętach :roll:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MruczkiRządzą i 327 gości