Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 28, 2012 12:04 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Pingwinek bez oczka :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 19:56 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Dlaczego tu taka cisza? :roll:
gazzy- byłaś w schronie?

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Śro sie 29, 2012 17:55 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Przestałam śledzić wątek, bo nie ma sensu sie denerwować skoro pomóc nie ma jak. Ale jak się dowiedziałam o niewpuszczaniu wolontariuszy, napisałam do schronu na temat strony i takie tam pytania. Oczywiście nie informowałam o forum, ani na ile i czy jestem zaanagażowana.
Jeśli na wątku jest ktoś ze schroniska to może przy okazji powie co się mija, a co nie z prawdą i czemu mail nie jest podpisany?
W wolnej chwili odpowiem. O wolontariacie i wypuszczaniu psów..
Wklejam większe fragmenty:

Co do warunków jakie panują w naszym schronisku , prosimy o sprecyzowanie swojej wypowiedzi. Nie wiem kto odwiedzał nasze schronisko, komu się nie podobało, ale proponuje najlepiej samemu sprawdzić w jaki sposób prowadzone jest schronisko, jakie warunki mają nasze zwierzaki. Zapraszamy codziennie od godziny 7:00 do 15:00 od poniedziałku do niedzieli. Warto samemu się przekonać proszę nie polegać na innych opiniach. Zwierzęta u nas w schronisku mają dobre warunki, i mimo niewielkiego budżetu naszym psiakom niczego nie brakuje.
3. co do aktualizacji naszej internetowej strony - Nasza strona aktualizowana jest raz na tydzień, nie jesteśmy w stanie nanosić zmian codziennie, mamy mała kadrę a w związku z tym dla nas pilniejszą sprawą jest zapewnienie ciepłego posiłku psiakom i kociakom, sprzątniecie boksów, i wykonanie wiele innych prac.

4. odnośnie adopcji kociaków - na stronie są wystawione kociaki do adopcji, nie jest ich wiele, gdyż adopcja kociaków cieszy się większym powodzeniem niż psów.
5. odnośnie wolontariatu, - Każdy kto ma chęć nam pomóc przy naszych zwierzakach , w wolnym czasie, przychodzi do schroniska i pomaga nam w miarę swoich możliwości. Nie jest to obowiązkowe, nie prowadzimy typowego wolontariatu. Współpracujemy z wieloma instytucjami m.in. aresztem śledczym , sądem, pomagają nam najmłodsi z przedszkoli, dzieci starsze ze szkół podstawowych i gimnazjach , młodzież ze szkół średnich a także wiele osób dorosłych.
6. Co do spacerów – nie wyprowadzamy naszych zwierzaków na spacery, gdyż nie jest to fizycznie możliwe, przy takiej liczbie zwierząt w schronisku (mamy około 300 psów). Mamy 23 wybiegi na schronisku, gdzie psy są wypuszczane 2 razy dziennie, wynika to z ich naturalnych zachowań. Efekty są widoczne, nasi podopieczni mają dużo ruchu bo kiedy wracają z wybiegów są spokojne.
Zachęcam raz jeszcze do odwiedzenia naszego szczycieńskiego schroniska Cztery Łapy w Szczytnie, pozdrawiam.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 29, 2012 18:27 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Myślę że wiem kto odpowiedział na maila, o psach niewiele wiem, ale wiem że są wypuszczane na wybiegi i to jest prawdą, ale że ich jest ok. 300 moim zdaniem mija się z prawdą, prawdą byłoby że jest ok. 400, jest ogromne przepełnienie, tylko że jest za mało osób które się angażują, psom trzeba systematycznie robić zdjęcia i ogłoszenia, tylko trzeba znać charakter każdego psa, trzeba z nimi wychodzić codziennie na smyczy żeby się tego nauczyły, wątpię żeby znalazły się osoby chcące zaadoptować psa, który nie akceptuje smyczy.
Spotkałyśmy się z przewodnicząca i czekam na odpowiedz, jutro ma do mnie dzwonić. Okazało się że pani od kotów uważa że wolontariusze przynoszą choroby na kociarnię, zapytałam jak to jest możliwe skoro ja przebieram się przed wejściem, na pytanie czy panie o tym wiedzą odpowiedziałam że trudno żeby nie wiedziały, przecież nie chodzę latem po ulicach w gumiakach, płaszczu przeciwdeszczowym i rękawiczkach. Pani "zajmująca się kotami" doszła ostatnio do wniosku że opanowała choroby u kotów i teraz chce poczekać, czyli tylko ona będzie wchodzić na tak zwaną kwarantannę i po trzech-czterech tygodniach będą robić test na pp.
Powiedziałyśmy że każdy kot zanim trafi do schroniska ma przejść przez weta.

Cały czas dopytuję się o możliwość zrobienia inspektora, dzisiaj jak dzwoniłam przypominałam, zobaczymy.
joanna3113
 

Post » Śro sie 29, 2012 18:36 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Jednym słowem, schronisko nie ma sobie nic do zarzucenia a warunki w nim są wręcz idealne :?
Aktualizacja strony co tydzień? Maciuś był zabrany ze schroniska 5 lipca (6 zaginął)a do 23 sierpnia widniał jako kot do adopcji :?
Zastanawiam się czy ten kociak to Rubinek, który jest u horacy 7, czy inny, podobny.
Asiu, może wiesz?
kociak (3901)
Obrazek

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Śro sie 29, 2012 18:40 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Wiem że pomagacie jak możecie, i boicie się że gdy sprawa nabierze rozgłosu nie będziecie mogły pomagać. Ale powiedzcie same jak długo możecie tak pomagać, na ile starczy pieniędzy ?
Przecież sytuacja sama się nie poprawi, coś trzeba z tym zrobić...
Ktoś musi w końcu ponieść odpowiedzialność na tamtejsze bytowanie zwierząt. Oni myślą że są do nie ruszenia...

Ile dacie radę pomagać rok, dwa, trzy lata... no ile ? W końcu braknie wam pieniędzy, chęci, zapału, stracicie motywację, to syzyfowa praca pomagacie 10, przychodzi następne 15...

Nie wiem jak można pomóc, gdzie to nagłośnić żeby przyniosło efekty, może poszukać porady prawnej.
Trzeba dobrać się do d... tym którzy tam sprawują władzę, możliwe że kosztem zwierząt które tam są, ale może pomoże to następnym które tam trafią.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro sie 29, 2012 18:42 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

joanna3113 pisze:Myślę że wiem kto odpowiedział na maila, o psach niewiele wiem, ale wiem że są wypuszczane na wybiegi i to jest prawdą, ale że ich jest ok. 300 moim zdaniem mija się z prawdą, prawdą byłoby że jest ok. 400, jest ogromne przepełnienie, tylko że jest za mało osób które się angażują, psom trzeba systematycznie robić zdjęcia i ogłoszenia, tylko trzeba znać charakter każdego psa, trzeba z nimi wychodzić codziennie na smyczy żeby się tego nauczyły, wątpię żeby znalazły się osoby chcące zaadoptować psa, który nie akceptuje smyczy.
Spotkałyśmy się z przewodnicząca i czekam na odpowiedz, jutro ma do mnie dzwonić. Okazało się że pani od kotów uważa że wolontariusze przynoszą choroby na kociarnię, zapytałam jak to jest możliwe skoro ja przebieram się przed wejściem, na pytanie czy panie o tym wiedzą odpowiedziałam że trudno żeby nie wiedziały, przecież nie chodzę latem po ulicach w gumiakach, płaszczu przeciwdeszczowym i rękawiczkach. Pani "zajmująca się kotami" doszła ostatnio do wniosku że opanowała choroby u kotów i teraz chce poczekać, czyli tylko ona będzie wchodzić na tak zwaną kwarantannę i po trzech-czterech tygodniach będą robić test na pp.
Powiedziałyśmy że każdy kot zanim trafi do schroniska ma przejść przez weta.

Cały czas dopytuję się o możliwość zrobienia inspektora, dzisiaj jak dzwoniłam przypominałam, zobaczymy.


8O 8O 8O 8O
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 29, 2012 18:54 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Oni nie są głupi, mają czysto w papierach, ale stan fizyczny jest jaki jest... pewnie po pewnym czasie załapią że możecie coś z tym zrobić, zgłosić gdzieś. Za dużo widzicie i wiecie.

Jeszcze wam zabronią wchodzić do schronu pod byle pretekstem, bo np choroby roznosicie 8O 8O 8O 8O 8O
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro sie 29, 2012 18:58 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Juz wiem, ze nie powinnam uderzac do weta,
ktory "opiekuje" sie schronem. Bo moge pogorszyc
sytuacje :evil:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 29, 2012 19:07 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Miraclle pisze:Oni nie są głupi, mają czysto w papierach, ale stan fizyczny jest jaki jest... pewnie po pewnym czasie załapią że możecie coś z tym zrobić, zgłosić gdzieś. Za dużo widzicie i wiecie.

Jeszcze wam zabronią wchodzić do schronu pod byle pretekstem, bo np choroby roznosicie 8O 8O 8O 8O 8O

To nie tak że nic nie będę z tym robić, jutro czekam co zostało ustalone, wiem brzmi do niczego, ale jak na razie musimy spokojnie, jeżeli okaże się że jest jak jest, wtedy zacznę działać, petycje, gazety, na razie czekam.

Bardzo mi zależy na inspektorze, niby mało, a tak wiele.
joanna3113
 

Post » Śro sie 29, 2012 19:07 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Bylam w schronisku. jeden bialo rudy kociak odchodzi. bylam na kociarni. nie bylam w schronisku wczesniej bp mialam pozar w domu i marnie sie to skonczylo.

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Śro sie 29, 2012 19:08 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Bylam w schronisku. jeden bialo rudy kociak odchodzi. bylam na kociarni. nie bylam w schronisku wczesniej bp mialam pozar w domu i marnie sie to skonczylo.

gazzy

 
Posty: 194
Od: Pt wrz 19, 2008 15:43
Lokalizacja: Szczytno

Post » Śro sie 29, 2012 19:15 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Wierzę że coś da się zrobić i zwierzaki będą lepiej żyć. Trzymam za was kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro sie 29, 2012 19:19 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Ja też mocno trzymam :ok: :ok: :ok:

gazzy- nikt nie zabronił Ci wejścia?
Co z tym pożarem? Jak to marnie się skończyło? :?

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Śro sie 29, 2012 19:36 Re: SCHRON Szczytno - NADZIEJA UMIERA OSTATNIA.

Tylko że gazzy wchodzi popołudniu kiedy jest osoba przychlna kotom.
Gazzy nie pisz że byłaś i weszłaś bez problemu, bo wiesz że to kłamstwo, byłaś po południu kiedy była określona osoba, a nie kiedy była kierowniczka lub cudowna pani grazyna.
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości