Lidka02, Strzelno. Kto pomoże w walce z gminą?

alab108 pisze:Lista Chętnych osób do zapłacenia kosztów sterylek kotów wolnożyjących

1/ mimbla64 - sterylka 24.08.2012
2/ skaskaNH - sterylka 28.08.2012
3/ kitkowa - sterylka 28.08.2012
4/ beata
5/ aga9955
6/ annskr
7/ annskr
8/ annskr

DZIĘKUJĘ

Plus 9 - anonimowy darczyńca

Joshua_ada, ja myślę, że dobrze by było nie tylko zapamiętać datę złożenia, ale w ogóle mieć na piśmie potwierdzenie złożenia pisma (np. na własnej kopii składanego pisma), z pieczątką urzędu i datownikiem. To będzie dla Lidki gwarancja, że nikt w urzędzie się nie będzie wykręcał.

Lidka wie o tym, że ma wziąć pokwitowanie na swojej kopii pisma, które złoży w Urzędzie Gminy, na dowód, że pismo zostało złożone :ok:

Ja jako ta "proteza Lidki " :ryk:

dopilnuję tego

skaskaNH pisze:Joshua_ada, ja myślę, że dobrze by było nie tylko zapamiętać datę złożenia, ale w ogóle mieć na piśmie potwierdzenie złożenia pisma (np. na własnej kopii składanego pisma), z pieczątką urzędu i datownikiem. To będzie dla Lidki gwarancja, że nikt w urzędzie się nie będzie wykręcał.

Pięczątka i datownik - oczywiście, że tak! Żeby się potem gmina nie wykręcała: "Pismo? Jakie pismo?" :twisted:

alab108 - był już taki wątek (może nawet niejeden). Tutaj będzie zrobi się z tego straszny OT i możliwość pyskówki, szkoda tego wątku :roll:

Przyjdzie pismo zaniose do gminy na kopi mi podbiją stępel i date i to sobie schowam :ok:

Kotki odbieram w piątek przekazała mi to pani co sprzedaje w sklepiku bo wet ciągle ma pacjentów , kazałam się zapytac jak coś złapie czy moge p[rzywieźć tak moge .Tylko ze klatka łapka została z kotką u weta wiec będe miała transporter zobaczymy .Zabiore kocurka tego czarnego do kastracji to zaraz od weta pójdzie do domku ..

Super, bardzo się ciesze, że i kocurkowi się uda :ok:

Mam nadzieję, że koteczki czują się dobrze.
Ps. Możesz przywieźć następne - czyli wet się nie przestraszył tych dzikusów. Dzielny człowiek

Tak mi się przypomniało, jak to kiedyś zawiozłam dziką dzicz na sterylkę, mówię wetowi, że toto dzikie jest i to nawet bardzo, wet na to "spoko, damy radę", ale nie docenił kotki. Wyrwała się i trzeba było robić łapankę w gabinecie, tym razem gołymi rękami :roll:

Do weta juz zawiozłam wczesniej trzy kotki dzikie z ośrodka na sterylkę był tam młody co się uczył i chciał je odrobaczyć i otworzył transporter i się zdziwił kot az po suficie chodził .To sa dzikie koty dochodzą do człowieka bo wiedzą że jedzenie ale nic po za tym nie dadzą się nawet pogłaskać .
Co miałam u weta teraz ta pierwszą kotke wet mówi ale jest dzika problem żeby co kolwiek zrobić ale mówi damy radę :mrgreen:

. Teraz jak mu zawiozłam te dwie się pyta dadzą się dotknąć a ja nie ...wet mina

i mówi poradzimy sobie ...Wydaje mi się że on chyba dzikich jeszcze nie miał że ode mnie to są pierwsze jakie robi wyuczy sie chłopak :mrgreen:

A kotki na pewno ok bo pani by coś powiedziała wet ma mój nr. wiec w razie co tez by dzwonił mnie ciekawi czy ta czarna kotka była w ciąży bo brzucha nie było widac..

Zapiszę sobie

Lidko pytałam już raz, ale chyba nie odpowiedziałaś.
Czy prosisz weta o przycięcie ucha kotek?

mimbla64 pisze:Lidko pytałam już raz, ale chyba nie odpowiedziałaś.
Czy prosisz weta o przycięcie ucha kotek?

tak wet przycina Lidka mówiła ale jakoś kiepsko mu to idzie -chyba mało obcina -Lidki wet uczy się chyba na dzikusach od Lidki :ryk:

ruda32 pisze:
mimbla64 pisze:Lidko pytałam już raz, ale chyba nie odpowiedziałaś.
Czy prosisz weta o przycięcie ucha kotek?

tak wet przycina Lidka mówiła ale jakoś kiepsko mu to idzie -chyba mało obcina -Lidki wet uczy się chyba na dzikusach od Lidki

No właśnie dlatego pytałam, że wet z dzikusami doświadczenia nie ma.
To dobrze, że przycina.

Ostatnio wet tak przyciął że :roll:

troszunie naciął z boku żeby kotu nie zrobic krzywdy , wyglądało jak by kocur go capnął .A teraz zapomniałam powiedzieć cofnełam się z samochodu i tłumaczyłam że by końcówkę ucha najlepiej przyciął bo tak to sie nie połapie , sa tam 4 czarne kotki teraz złapałam jedną więc jak wypuszcze to żebym z tą samą nie pojechała...

» Czw sie 30, 2012 7:48 Re: Pomoc dla lidka02 ze Strzelna

Tu jest fajny schemat: Obrazek

z tego wątku: viewtopic.php?p=6341292#p6341292
Moim zdaniem lepsze jest przycięcie czubka niż nacięcie z boku, bo takie równe przycięcie samego czubka trudno pomylić z pogryzieniem przez innego kota. A nacięcie z boku powinno być jakieś bardzo charakteryztyczne, np. dokładnie trójkątne, bo inaczej wygląda jak rana po przejściach. Głównie weci wybierają sposób przycięcia, ale czasem można ich poprosić, doradzić. W końcu to ma być wygodą dla karmicielki, łapaczki :ok:

» Czw sie 30, 2012 9:21 Re: Pomoc dla lidka02 ze Strzelna

Ja poprosiłam weta o obrazek nr.2 :mrgreen:

Lidka02, Strzelno. Kto pomoże w walce z gminą?

Kto przegląda forum