DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 25, 2012 13:33 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

alab108 pisze:Zapraszam serdecznie :P viewtopic.php?f=20&t=145473

Alu, Danusiu bardzo, bardzo dziękuję.
joanna3113
 

Post » Nie sie 26, 2012 22:06 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

trafiłam dzisiaj na Twój wątek,przeczytałam,jesteś następnym kocim aniołem na tym forum,wielkie ukłony...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Nie sie 26, 2012 22:40 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

fumcia pisze:trafiłam dzisiaj na Twój wątek,przeczytałam,jesteś następnym kocim aniołem na tym forum,wielkie ukłony...

Fumcia witam na wątku.
Anioł ze mnie żaden, nawet koci, moja dziesiątka to kropla w morzu, w schronisku ciągle kotów przybywa :cry: a przed nami jesienny wysyp maleństw.
joanna3113
 

Post » Pon sie 27, 2012 16:53 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

z wysypu kociego mam 2 szt,dzisiaj bylm z dzikuskiem u weta ma łapke do amputacji,chyba nie będziemy mieć spokoju...

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Pon sie 27, 2012 20:08 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

fumcia pisze:z wysypu kociego mam 2 szt,dzisiaj bylm z dzikuskiem u weta ma łapke do amputacji,chyba nie będziemy mieć spokoju...

Jeżeli możesz to wstrzymaj się z amputacją, napisz dlaczego łapka ma być amputowana i z jakiej miejscowości jesteś.
Taszeńka jak do mnie trafiła miała tak pogruchotaną łapkę że tylko jeden wet dał jej szanse, reszta wetów, na prawdę dobrzy specjaliści kazali amputować, nie dawali żadnej nadziej, łapka była bardzo pogruchotana i w zgięciu, jedna kość oderwana sporo od drugiej, do tego kość przebiła skórę. Teraz Taszeńka wędruje na czterech łapkach.
Musisz koniecznie ograniczyć kociakowi ruch, żeby nie pogłębiać urazu.
joanna3113
 

Post » Wto sie 28, 2012 21:55 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Asiu- kopiuję z wątku viewtopic.php?f=13&t=145497
dana2509 pisze:
lena89 pisze:Nie do końca w temacie, ale zeby nie zakładać niego wątku.. Przeglądając Bazarek przyszło mi do głowy, ze mogłabym oddać trochę swoich niepotrzebnych rzeczy dla korków. W prawdzie ubrania czy buty może nie przydadzą im sie bezpośrednio, ale widziałam, ze dziewczyny sprzedają rożne rzeczy, a pieniążki idą do potrzebujących zwierzakow. Może ktoś mi podpowie, jak cos takiego zorganizować? Do kogo sie zwrócić? Rzeczy są fajne, w stanie bdb lub nowe, z sieciowej typu Zara, Mango, H&M - może akurat by sie komuś podobały i udałoby sie troszkę pieniazkow dla kociakow uzbierać?

Jeśli można, proszę o przeznaczenie rzeczy na bazarek dla dt joanna3113 na leczenie jej kotów.

lena89 napisała, że fanty są dla Ciebie :1luvu:
O zrobienie bazarku poprosiłam Alę. Zgodziła się
:1luvu:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Wto sie 28, 2012 22:12 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

dana2509 pisze:Asiu- kopiuję z wątku viewtopic.php?f=13&t=145497
dana2509 pisze:
lena89 pisze:Nie do końca w temacie, ale zeby nie zakładać niego wątku.. Przeglądając Bazarek przyszło mi do głowy, ze mogłabym oddać trochę swoich niepotrzebnych rzeczy dla korków. W prawdzie ubrania czy buty może nie przydadzą im sie bezpośrednio, ale widziałam, ze dziewczyny sprzedają rożne rzeczy, a pieniążki idą do potrzebujących zwierzakow. Może ktoś mi podpowie, jak cos takiego zorganizować? Do kogo sie zwrócić? Rzeczy są fajne, w stanie bdb lub nowe, z sieciowej typu Zara, Mango, H&M - może akurat by sie komuś podobały i udałoby sie troszkę pieniazkow dla kociakow uzbierać?

Jeśli można, proszę o przeznaczenie rzeczy na bazarek dla dt joanna3113 na leczenie jej kotów.

lena89 napisała, że fanty są dla Ciebie :1luvu:
O zrobienie bazarku poprosiłam Alę. Zgodziła się
:1luvu:

Jejku bardzo, bardzo dziękuję. Lena, Danusiu, Alu :1luvu: jesteście kochane.
joanna3113
 

Post » Wto sie 28, 2012 22:53 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

:ok: :ok: :ok: :mrgreen:

Asiu- Powtórzę to jeszcze raz
Tylko tak mogę pomóc. Prosząc o pomoc :roll:

Ala na razie zarobiona, więc bazarek będzie mogła zrobić po 10.09 :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Śro sie 29, 2012 21:24 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

kotek odszedł na sepse wczoraj o 21.30, rana była zakażona,dziekuje Joasiu za pozytywne myślenie.

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Śro sie 29, 2012 21:30 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Przykro mi bardzo :cry:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Czw sie 30, 2012 7:18 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

fumcia pisze:kotek odszedł na sepse wczoraj o 21.30, rana była zakażona,dziekuje Joasiu za pozytywne myślenie.

Fumcia kochana tak mi przykro, bardzo mocno Cię przytulam. Koteczku brykaj za TM, już nigdy nie będziesz cierpiał.
joanna3113
 

Post » Czw sie 30, 2012 19:29 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

dziekuje dziewczyny.Joasiu napisz jak Twoje koteczki, jak ich zdrowie?masz chętnych na tymczaski?

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Czw sie 30, 2012 20:28 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

fumcia pisze:dziekuje dziewczyny.Joasiu napisz jak Twoje koteczki, jak ich zdrowie?masz chętnych na tymczaski?

Od wczoraj podaję druga dawkę leków na kocydia, na szczęście dr od razu podała tabletki Calineczce na zatrzymanie biegunki, przy poprzedniej dawce na okrągło się z niej lało, teraz jest jak zwykle, czyli rano i po przyjściu z pracy myję, szoruję takie tam :roll: musimy poczekać na drugie szczepienie ale to dopiero po zrobienie badania kału, jak nie będzie kokcydi mamy zielone światło :mrgreen: szczepimy, sterylizujemy, kastrujemy takie małe szaleństwo. Tofikowi muszę dziąsła smarować żelem Orozyme, Feliks pewnie na stałe będzie dostawał sterydy, codziennie małą dawkę, ale on był znaleziony w agonalnym stanie, nikt mu nie dawał szans na życie, całą mordkę miał w nadżerkach, długo nie mógł jeść normalnego jedzenia tylko papki podawane strzykawką.
Ostatnio zaniedbałam aktualizację ogloszeń :oops: ale co jakiś czas ktoś dzwoni o Miję i Isię tylko że albo domek typu mój brat jak mieszkał w tym mieszkaniu to kot wychodził na podwórko i wracał, albo osoby chcące mieć tylko jednego kota, a u mnie tylko Tofik nadaje się na jedynaka.
joanna3113
 

Post » Pt sie 31, 2012 19:51 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Feliks znzczy szczęśliw i Ty dałaś mu szczęście i życie jemu jak i całej reszcie.Masz mnóstwo roboty z chorutkami.Wiele ciepłych myśli dla Was.Próbowałaś dawać na rozwolnienie zwykłly węgiel opócz wstrzymania detoksykuje organizm.

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Śro wrz 05, 2012 12:47 Re: TOFIK KOCHANY MIAŁ BYĆ UŚPIONY, SZUKA SPOKOJNEGO DOMKU

Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kanciaaa, pibon i 135 gości