Warszawa zaginiony SAURON odnalazł się po 4 miesiącach :)...

Teraz już czekaj w tym miejscu. Weź frykasy. Ważne jest, żeby kot poczuł się umówiony na godzinę! Weż jakąś matę pod siedzenie i czekaj.

Czyli generalnie wszystko z wyjątkiem łażenia w kółko zostawić bez zmian, tak? Dzisiaj mam a planach wyjść z wędzonym pstrągiem, wezmę też jego ulubioną brzęczącą piłeczkę i rozkładane krzesełko rybackie

... Przydałoby się teraz mnóóóóóóóóóóóóstwo cierpliwości

...

Ja bym waleriankę wzięła też do pokropienia obok jedzenia.
Obserwuj potem miejsce tak, żebyś była niewidoczna.

Mam walerianę, ale Sauron jej nie zna i nie wiem jakby mógł na nią zareagować :/. A jedzonko zostawić tam gdzie zwykle? Czy może bardziej w kierunku, z którego przybiegł? To pierwsze miejsce jest bliżej domu.

A teraz idę się trochę przespać żeby nie mieć później oczu na zapałkach

...

Zapach waleriany jest nieodparty dla większości kotów, niezależnie, czy wcześniej się z nią zetknęły.

mziel52 pisze:Zapach waleriany jest nieodparty dla większości kotów, niezależnie, czy wcześniej się z nią zetknęły.

hm to prawda i działa trochę narkotycznie, kot się uspokaja, relaksuje, łatwiej go złapiesz

może spróbuj, co szkodzi. Zaszkodzić nie powinno

Jestem kochana i trzymam kciuki!!

Też trzymam

!

No to ruszam...

I dupa

...

A ja się tylko zastanawiam, czy Sauron nie odszedł już gdzieś daleko, tak jak to zrobiła moja Ogrynia. Bo ona po trzech tygodniach od zaginięcia była już w okolicy Dworca Zachodniego.
A ja wołałam i szukałam jej w miejscu bliskim zaginięcia....

Iwonami, ale ja jestem w 80% pewna, że go widziałam w poniedziałek na parkingu pod moim oknem.

Nie martw się. Nie dziś to jutro. W końcu przyjdzie

Kocie, mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz. Tylko skoro pierwszy raz się pokazał po 1,5 miesiąca to drugi raz nie wiadomo kiedy może nastąpić. Mam nadzieję, że ten czarny kotek skojarzył, że tam obok było jedzonko.

A wczoraj sąsiad kociarz mi opowiedział, że jakiś czas temu kotka jego znajomych wypadła z 9 piętra !!! Myśleli, że pewnie nie przeżyła takiego upadku, ale nie znaleźli ciałka. I po pół roku ta kicia sama wróciła do domu. Cała i zdrowa. Takie historie dają nadzieję.

Jestem przekonana, że znajdziesz Sauronka, to tylko kwestia czasu.

Tak...

. Może jednak Sauron szybciej przyjdzie niż znów po 1.5 miesiąca

...
No, ale jednak z 9-go piętra? Miała niesamowicie dużo szczęścia...

Warszawa zaginiony SAURON odnalazł się po 4 miesiącach :)...

Kto przegląda forum