Czyli generalnie wszystko z wyjątkiem łażenia w kółko zostawić bez zmian, tak? Dzisiaj mam a planach wyjść z wędzonym pstrągiem, wezmę też jego ulubioną brzęczącą piłeczkę i rozkładane krzesełko rybackie ... Przydałoby się teraz mnóóóóóóóóóóóóstwo cierpliwości ...
Mam walerianę, ale Sauron jej nie zna i nie wiem jakby mógł na nią zareagować :/. A jedzonko zostawić tam gdzie zwykle? Czy może bardziej w kierunku, z którego przybiegł? To pierwsze miejsce jest bliżej domu.
A teraz idę się trochę przespać żeby nie mieć później oczu na zapałkach ...
A ja się tylko zastanawiam, czy Sauron nie odszedł już gdzieś daleko, tak jak to zrobiła moja Ogrynia. Bo ona po trzech tygodniach od zaginięcia była już w okolicy Dworca Zachodniego. A ja wołałam i szukałam jej w miejscu bliskim zaginięcia....
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019
Kocie, mam nadzieję, że będzie tak jak piszesz. Tylko skoro pierwszy raz się pokazał po 1,5 miesiąca to drugi raz nie wiadomo kiedy może nastąpić. Mam nadzieję, że ten czarny kotek skojarzył, że tam obok było jedzonko.
A wczoraj sąsiad kociarz mi opowiedział, że jakiś czas temu kotka jego znajomych wypadła z 9 piętra !!! Myśleli, że pewnie nie przeżyła takiego upadku, ale nie znaleźli ciałka. I po pół roku ta kicia sama wróciła do domu. Cała i zdrowa. Takie historie dają nadzieję.
Jestem przekonana, że znajdziesz Sauronka, to tylko kwestia czasu.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019