Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 28, 2012 11:36 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

saintpaulia pisze:Wino, skarpetki, bluzki i bluza - potem się koty nas wyprą. :mrgreen:

Oj tam, mamy są w końcu od tego, żeby zawstydzać swoje dzieci. :mrgreen:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto sie 28, 2012 11:46 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

solarie pisze:
saintpaulia pisze:Wino, skarpetki, bluzki i bluza - potem się koty nas wyprą. :mrgreen:

Oj tam, mamy są w końcu od tego, żeby zawstydzać swoje dzieci. :mrgreen:

xD Hmmm....:P :kotek: :kotek: :kotek:

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 28, 2012 12:10 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli




Wzięłabym wszystkie później ludzie na ulicy mówiliby "to ta wariatka od kotów" :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 12:12 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

saintpaulia pisze:Wino, skarpetki, bluzki i bluza - potem się koty nas wyprą. :mrgreen:


Co zrobiły by nasze futerka bez nas :mrgreen: :mrgreen: Są na nas skazane dożywotnio :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 12:13 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

ilgatto pisze:Witam :kotek:

Kubusiu, Duża pokazała na zdjęcie Twojego brzusia...jaki on fajny....taki do przytulania :D
Bździągwy


Witajcie bździągwy, wasza duża jest kochana :1luvu: jak macie ochotę możecie do mnie przyjechać i poleżeć trochę przy moim kształtnym brzusiu...tylko delikatnie proszę mam wrażliwe brzucho 8)
Kubuś
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 12:14 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

solarie pisze:Oj tam, mamy są w końcu od tego, żeby zawstydzać swoje dzieci. :mrgreen:


No nie wiem, nie wiem :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 12:17 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

Muszę wam zdać relację z ziółek Tofika :roll:
Puki co nie działają sika raz na dobę, pare dni temu nawet przeciągnął do 38h :evil:
Dzwoniłam do wetki mówiła że mam uzbroić się w cierpliwość że to ziółka i potrzebują czasu i że dawka jest nie duża.
Jak kreatynina wyjdzie dalej podwyższona to chyba zwiększymy dawkę ziółek. Nie chce podawać mu leków, albo co gorsza sterydów :|
Żeby nereczki zaczęły dobrze pracować...
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 13:05 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

Miłego dnia :D

Siusiamy Tofiku, siusiamy kilka razy....
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto sie 28, 2012 13:29 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

Właśnie, Tofiku, nie zamartwiaj tak Dużej, tylko do kuwetki marsz śliczne siuu zrobić. :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto sie 28, 2012 14:27 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

ilgatto pisze:Miłego dnia :D

Siusiamy Tofiku, siusiamy kilka razy....


Miłego dnia :mrgreen: z bździągwami :1luvu:
Tofi ma inne plany niż siusianie 8)
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 14:28 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

solarie pisze:Właśnie, Tofiku, nie zamartwiaj tak Dużej, tylko do kuwetki marsz śliczne siuu zrobić. :ok:


Jednak kot to indywidualista i wie kiedy ma iść za potrzebą. Można mu mówić, a on i tak swoje :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 15:55 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

Miraclle pisze:
solarie pisze:Właśnie, Tofiku, nie zamartwiaj tak Dużej, tylko do kuwetki marsz śliczne siuu zrobić. :ok:


Jednak kot to indywidualista i wie kiedy ma iść za potrzebą. Można mu mówić, a on i tak swoje :evil:

Może mu do kuwety wyznaczyć jakiś szlak z przysmaków? :lol: Chociaż znając życie to Kubuś podąży tym śladem i załatwi swoje w kuwetce. :ryk:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto sie 28, 2012 19:10 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

solarie pisze:Może mu do kuwety wyznaczyć jakiś szlak z przysmaków? :lol: Chociaż znając życie to Kubuś podąży tym śladem i załatwi swoje w kuwetce. :ryk:


Z racji virbagenowania chłopaki obecnie są pod izolacją aż do testów. Ale gdyby nie to pewnie pobiliby się który pierwszy gwizdnie przysmaki, omijając kuwetę szerokim łukiem :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 28, 2012 19:45 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

A jak znoszą taką izolację i późniejsze powroty?
Co do ziłóek to prawda, tu potrzeba czasu, bo działają naturalnie i trochę trwa, nim przyjdą efekty.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto sie 28, 2012 21:26 Re: Moje 2+1 , czyli FeLVkowe chłopaki i niedźwiedź gryźli

saintpaulia pisze:A jak znoszą taką izolację i późniejsze powroty?
Co do ziłóek to prawda, tu potrzeba czasu, bo działają naturalnie i trochę trwa, nim przyjdą efekty.


Po prawdzie nigdy nie doszło do pełnej resocjalizacji mimo tego że Tofi jest z nami rok. Jak przyszedł musiał być izolowany ze względu na katar koci i brak kastracji. Po kastracji opadały hormony, po ok 4 tyg. zaczęłam ich puszczać do siebie. Były gonitwy, walki, koszmar. Nagle w październiku stan zdrowia Kubusia ujawnił felv, na drugi dzień felv został potwierdzony u Tofiego. Z racji stanu zdrowia Kubusia wetka zakazała jakichkolwiek kontaktów z Tofim. Gdy był stabilny i tak nie mogli się widywać, bo trzeba było czekać na powtórzenie testu w lutym. Od października było też wprowadzone leczenie u obu kotów.
W lutym test wykazał u obu felv+, nie było potrzeby izolacji, wetka jedynie zakazała wspólnych misek i kuwety.
Po tym czasie odwlekałam ich spotkanie, jedynie koty widywały się razem na spacerach i były wobec siebie przyjazne. Wiadomo gdy Kubuś czaił się na Tofiego do zabawy ten nie bardzo wiedział czego ma się po nim spodziewać, ale to normalne muszą sami wypróbować czego mają się po sobie spodziewać i na ile sobie pozwolić.
Nie minął miesiąc decyzja o podaniu virbagenu. Zaczęłam od Kubusia z racji jego objawów w wcześniejszym czasie, od lipca Tofi na virbagenie,

Test ma tylko sens przy izolacji żeby koty nie wymieniały nawzajem wirusa, i tak Kubuś będzie miał test w grudniu, Tofi w marcu i do tego czasu muszą być izolowani,

Wiem że chcą do siebie iść, czasem miauczą do siebie, drapią o drzwi, ale nie mogę iść puścić :(
W marcu niezależnie od wyniku testu izolacja nie będzie już potrzebna, jak virbagen nie zmieni wyniku testu to już nic tego nie zrobi.
Co prawda nie nastawiam się na - , nie chce być rozczarowana...
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, Kankan, zuzia115 i 20 gości