Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 27, 2012 10:02 Re: Broszka & Company

dagmara-olga pisze:powinien być, w rossmanach też jest, ale nie wiem, czy w pobliżu masz....
Najbliższy to jakieś 50km :wink:

Inka musi mieć kubrak bo po usunięciu listwy z węzłem ma kilkunasto centymetrowe cięcie, nie wiem jak inaczej miałabym je zabezpieczyć przed zabrudzeniem i lizaniem.
Szwy będziemy zdejmować po dwóch tygodniach i myślę że tyle czasu będzie musiała wytrzymać w ubranku :|


morelowa pisze:Obrazek

Nie ma to jak ziółka :mrgreen:
Krówki urocze, wątek doczytam w wolnej chwili :P
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sie 27, 2012 10:17 Re: Broszka & Company

Może spróbuj sama uszyć - prostokątny kawałek materiału (najlepiej flanela lub gruba bawełna) + zwężenie do trapezu na odcinek szyjny. Z tasiemkami do przymocowywania do kota - czyli też kubraczek, ale z o wiele mniejszej ilości materiału. Powinno nie obcierać a zabezpieczyć rankę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 27, 2012 11:02 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Inka musi mieć kubrak bo po usunięciu listwy z węzłem ma kilkunasto centymetrowe cięcie, nie wiem jak inaczej miałabym je zabezpieczyć przed zabrudzeniem i lizaniem.
Szwy będziemy zdejmować po dwóch tygodniach i myślę że tyle czasu będzie musiała wytrzymać w ubranku

Myślałam, że w Twojej obecności mogłaby mieć zdejmowany kubraczek, ale faktycznie w tej sytuacji nie ma wyjścia i musi jakoś się przemęczyć. chyba rzeczywiście najlepiej będzie jak coś jej uszyjesz.
A jak ona w ogóle się czuje? Mam nadzieję, ze coraz bardziej jest kontaktowa :ok:

Morelowa- ja też nie bardzo gustuję w krówkach. W ogóle nigdy nie chciałam czarno-białego kota. No i trafiła mi się najpiękniejsza na świecie pingwinka i cudowny krówek :roll: Los sobie zakpił ze mnie tak samo jak z Ciebie :ryk:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 27, 2012 12:22 Re: Broszka & Company

Alienor pisze:Może spróbuj sama uszyć - prostokątny kawałek materiału (najlepiej flanela lub gruba bawełna) + zwężenie do trapezu na odcinek szyjny. Z tasiemkami do przymocowywania do kota - czyli też kubraczek, ale z o wiele mniejszej ilości materiału. Powinno nie obcierać a zabezpieczyć rankę.

Chyba rzeczywiście coś takiego pomyślę tylko najgorsze że już ma rany od otarcia i co by nie założyć to wszystko będzie ją urażać a jak mocno wytnę to rana będzie na wierzchu lub Inka wyciągnie łapę z dziury :roll:
Szkoda że nie pomyślałam o tym i nie założyłam kubraka na lewą stronę czyli szwami do góry bo właśnie w miejscach otarć są szwy mankietów :|

Revontulet pisze:Myślałam, że w Twojej obecności mogłaby mieć zdejmowany kubraczek, ale faktycznie w tej sytuacji nie ma wyjścia i musi jakoś się przemęczyć. chyba rzeczywiście najlepiej będzie jak coś jej uszyjesz.
A jak ona w ogóle się czuje? Mam nadzieję, ze coraz bardziej jest kontaktowa

Musiałabym non stop trzymać ją na kolanach - niewykonalne, niestety.
Trochę już odetchnęłam, Inka jest wciąż słabiutka i obolała, ale mam nadzieję że najgorsze za nami i że parametry nerkowe nie skoczyły w kosmos po narkozie bo na szczęście czuje się coraz lepiej, dzisiaj pierwszy raz sama zjadła troszkę śniadania :P
Cięcia na brzuchu i w uchu (na tyle na ile widzę bez wziernika) suche i ładne. Martwi mnie tylko ta zaogniona w wielu miejscach skóra a TZ mnie straszy że to wylazł rak płaskonabłonkowy, szczególnie wokół pysia niefajnie to wygląda :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sie 27, 2012 13:43 Re: Broszka & Company

A nie można zamiast kubraczka założyć klosza na głowę?
To samo działanie by było...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sie 27, 2012 15:44 Re: Broszka & Company

taizu pisze:A nie można zamiast kubraczka założyć klosza na głowę?
To samo działanie by było...

Jak nie uda się opanować otarć kubrakowych i trzeba będzie go zdjąć to założymy kołnierz, ale po przeżyciach przy operacji usunięcia ucha wolałabym tego oszczędzić seniorce - to była dla niej taka trauma że musiałam wtedy zdjąć klosz i pilnować non stop żeby nie grzebała przy uchu :|
Na razie przebrałam ją w samoróbkę z koszulki bawełnianej, jest lepiej z przodu ale z tyłu niestety nie da się tak podciąć żeby nie dotykało otarć i zakrywało szew.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sie 27, 2012 16:08 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
taizu pisze:A nie można zamiast kubraczka założyć klosza na głowę?
To samo działanie by było...

Jak nie uda się opanować otarć kubrakowych i trzeba będzie go zdjąć to założymy kołnierz, ale po przeżyciach przy operacji usunięcia ucha wolałabym tego oszczędzić seniorce - to była dla niej taka trauma że musiałam wtedy zdjąć klosz i pilnować non stop żeby nie grzebała przy uchu :|
Na razie przebrałam ją w samoróbkę z koszulki bawełnianej, jest lepiej z przodu ale z tyłu niestety nie da się tak podciąć żeby nie dotykało otarć i zakrywało szew.

Wiem, że robią niektórzy kaftanik z rękawa bawełnianej koszulki, jak jest ściągacz to zakładają to przy szyi, wycinają otwór na łapki przednie a tylko jakoś też trzeba wyciąć na łapki tylne i ogonek. Może coś Ci Broszka wyjdzie. :ryk: :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pon sie 27, 2012 18:15 Re: Broszka & Company

Broszeczko, jak nie masz sudocremu to może olejkiem dziurawcowym jej te otarcia posmarować :|
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sie 27, 2012 19:23 Re: Broszka & Company

jasia0245 pisze:Wiem, że robią niektórzy kaftanik z rękawa bawełnianej koszulki, jak jest ściągacz to zakładają to przy szyi, wycinają otwór na łapki przednie a tylko jakoś też trzeba wyciąć na łapki tylne i ogonek. Może coś Ci Broszka wyjdzie. :ryk: :roll:

Np taką gustowną tunikę jak robiłam z rękawa Broszce :wink:
Obrazek
niestety wszystkie nadające się rękawy już zużyłam wcześniej :twisted:
Ale też nietrudno zrobić z koszulki wdzianko wiązane :)

Beasia pisze:Broszeczko, jak nie masz sudocremu to może olejkiem dziurawcowym jej te otarcia posmarować :|

Myślałam dzisiaj o tym tylko że wtedy skóra jest bardzo światłoczuła i musiałabym zakazać Ince polegiwania na nasłonecznionym parapecie - a ona tak bardzo to lubi :|
Mam nadzieję że TZ przywiezie zaraz sudocrem.




I przy okazji szukania fotki Broszki w tunice znalazłam i wstawiam specjalnie dla dagmary-olgi :P
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon sie 27, 2012 19:41 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
I przy okazji szukania fotki Broszki w tunice znalazłam i wstawiam specjalnie dla dagmary-olgi :P
Obrazek


Nie dla mnie, ale... kogutek? 8O Wasz?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 27, 2012 19:54 Re: Broszka & Company

Kogut chyba Waszego sąsiada, co? Chyba pobudki Ci robił. Cos kiedys pisałaś o tym kogucie. Coś dzwoni, ale nie wiem, w którym kościele :roll:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 27, 2012 20:02 Re: Broszka & Company

Kurka... Gdzies mam kalendarz wydany przez "Woliere" z pieknymi rycinami kur :D
I podobnego drobiu.

Poszukam!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 27, 2012 20:08 Re: Broszka & Company

Revontulet - dzięki za ciepłe słowo :D
Dopisałam kawałeczek ...

Broszka - zdjęcie z kurakiem jest piękne! Kolorystycznie skomponowane idealnie. Wyszło Ci czy namówiłaś ptaka do pozowania w odpowiednim miejscu?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25385
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 27, 2012 21:39 Re: Broszka & Company

Zdjęcia super. Kogucik jak malowany, natomiast seniorce nawet do twarzy w nowym rękawkowym kubraczu. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Wto sie 28, 2012 7:47 Re: Broszka & Company

Kogut sąsiadowy i do zdjęcia nie pozował, tak wskakuje na płoty i pieje np tuż pod oknami skoro świt :twisted:
dagmara-olga z TZtem podziwiali jego wdzięki, ale na ich fotkach wyszedł bardzo niewyraźnie więc wstawiłam swoją :wink:
Jest naprawdę piękny, wielki, dorodny i baaardzo wkurzający darciem dzioba cały dzień :mrgreen:


jasia0245 pisze:natomiast seniorce nawet do twarzy w nowym rękawkowym kubraczu

Jasiu, to Broszka tuż po operacji przepony - Inka jest biało-bura :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości