» Pon sie 27, 2012 19:58
Re: Szarotek /Leoś ślepy kocurek już w swoim wymarzonym domk
Witajcie,
no to wróciliśmy z urlopu.
Wszyscy zdrowi i zadowoleni. Chyba najbardziej zwierzątka.
Po raz pierwszy Leonek był na urlopie na działce.
Opiszę pokrótce, jak to było.
Otóż całą drogę /ok. 110 km/ darł dzioba na zmianę z Tosieńką. Jak jedno się uspokajało, to zaczynało drugie. Kiedy szczęśliwie dobiliśmy do domu, byłam ciekawa jak oba kociaki znajdą się w nowym środowisku. Dom spory, było co zwiedzać. Ale jak to zwykle bywa, zwierzęta są w stanie zawsze nas zaskoczyć. Nie minęła godzina i miałam wrażenie, że Leoś doskonale wie gdzie stoją meble, jak znaleźć kuwetę i jedzenie.
Coś nadzwyczajnego. Myślę, że zwierzęta, które zaufają ludziom mają także zaufanie do kolejnych zmian w swoim życiu.
A największe zaskoczenie było dla nas jak obie kicie odkryły schody na górę. Pierwsza wdarła się Tosia.
Po prostu uciekała przed Lusią /naszą suczką/ na schody, na które ta nie mogła wejść. Choć też do czasu, co wkrótce udowodniła.
Po 2-3 dniach kryjówkę Tosi na schodach odkrył Leoś.
To było coś wspaniałego.
Z zegarkiem w ręku, penetracja i zwiedzanie schodów zajęło mu ok. 30 min.
Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na górę wchodzi się zakosami. Po prostu są wycięte /dla wygody wchodzenia/ schodki. Przecież nie widział tych schodów, a mimo to schodząc robił to zakosami. Oczywiście po kilku próbach, bez błędu schodził bez lęku. Od tej pory ulubionym miejscem Leonka i Tosi była antresola.
Pozdrawiam
Znowu mam problemy ze wstawianiem zdjęć. Portal "freeimagehosting.net" znowu nie działa, przynajmniej u mnie.