SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

viris pisze:Z Wąskim źle zwymiotował tą odrobinę tuńczyka którą zjadł i coś chyba jeszcze ze schronu, nie je w kuwecie pusto.
Ma widoczny światłowstręt.

Cholera jasna... Co to może być :roll:

EDIT: Toksoplazmoza? :roll:

Słuchajcie jest awaria viewtopic.php?f=13&t=145486

Wyprzedziłaś mnie, dobrze. Ale widzę, ze już na tydzień coś się znalazło.

Wąski zrobił dwa razy koo - na szczęście tu trafił do kuwety - oby tak zostało. Niestety do sikania służy wszystko, tylko nie kuweta.... przy mnie wylazł z kuwety, poszedł na czyste posłanie i od razu siknął ;/

viris pisze:Wąski zrobił dwa razy koo - na szczęście tu trafił do kuwety - oby tak zostało. Niestety do sikania służy wszystko, tylko nie kuweta.... przy mnie wylazł z kuwety, poszedł na czyste posłanie i od razu siknął ;/

Wystaw drugą kuwetę, z papierowymi ręcznikami albo z papierem. Kurde nooo... dlatego uważam że w schronie koty powinny mieć żwirek

Albo z gazetą

viris- mam jedno opakowanie neutralizatora sika- biodor animal, u nas bardzo dobrze się sprawdził, jak chcesz to mogę Ci jutro podrzucić. Miesza się z wodą i spryskuje osikane powierzchnie.
Poza tym ja kupiłam folię malarską w castoramie i przykryłam nią wszystkie łóżka i kanapy jak mieliśmy problem z Marshallem. Na tą folię rzuciłam kocyki, bo to można uprać, ale żeby materace nie przesiąkały bo pozamiatane. Mogę jutro wstąpić do castoramy i kupić 2, 3 folie i też Ci podrzucić.
Poza tym mam kuwetkę małą w zapasie jeżeli potrzeba to też zabiorę, bo jak Wąsik ma problem to im więcej kuwet tym lepiej, z różnymi wkładami.

No i trzeba mu ten mocz koniecznie zbadać i USG pęcherza, bo może być zapiaszczony i dlatego unika kuwety:( (polecam doktora Kirsteina!)

Daj znać na PW czy i co potrzebujesz.

Ja na łóżka kładłam takie wielkie worki na śmieci z Biedronki, rozcinałam zgrzewy na boku i spodzie i takie dwa worki wystarczyły na rozkładaną kanapę, na to koc czy kapa. A na fotele kładłam podkłady rossmańskie i na to małe kocyki.

Byłam w schronie i po pierwsze mam apel do wolontariuszki o imieniu Anna,
która jakiś czas temu zostawiła w schronie kilka dziczków i miała je odebrać.
Jeden z nich nie żyje, pozostałe blokują miejsca na izolatce dla chorych kotów
z pok. nr 7 gdzie panuje straszliwa biegunka.
Jeśli to czytasz, to proszę odbierz te dziczki skoro się na to zdeklarowałaś.

Po drugie jeden z małych białasków jest w fatalnej kondycji.
Do schronu na przyjęcie trafiło dziś mnóstwo maluchów.
Nie zdążyłam ich zobaczyć, ale Renia mówi, że są śliczne.
Tak więc ten mały zaropiały białasek nie będzie przy tych ślicznotach
miał żadnych szans na adopcje.
nr 723 i 724 - chłopak i dziewczyna ok 4 tyg.

-chorutek

- braciszek lub siostrzyczka chorutka wygląda nieźle

sunicram pisze:Wyprzedziłaś mnie, dobrze. Ale widzę, ze już na tydzień coś się znalazło.

Tia, znalazł :twisted:

Dwie takie niezależnie od siebie podały namiar na mnie......

ulvhedinn pisze:
sunicram pisze:Wyprzedziłaś mnie, dobrze. Ale widzę, ze już na tydzień coś się znalazło.

Tia, znalazł Dwie takie niezależnie od siebie podały namiar na mnie......

A druga to która? :mrgreen:

Daj mi znać na PW jak Ty w tym tygodniu pracujesz (tzn. właściwie jak jesteś w domu).

Jedna taka z TOZu....... :evil:

Jestem na chacie łapalna pewnie od środy, ale dzwoń, bo mam dziki sajgon....

ulvhedinn pisze:Jedna taka z TOZu.......

Jestem na chacie łapalna pewnie od środy, ale dzwoń, bo mam dziki sajgon....

To "od środy" mi bardzo pasi bo do środy mam tragarza na wyjeździe

-712, kocur, 2 lata, bardzo duży, mega miziasty, znaleziony 22 sierpnia.

-713, kotka, 2 lata, ma być odebrana

-668, koteczka, 7 tyg.

-594,595, kocurki, 7 tyg.

-408 lub 409, koteczka, 2,5 m-ca

-697, koteczka, 4 lata

-636 lub 637, 3 m-ce, dziewczynka, aniołek :1luvu:

-464,465, 3 m-ce, dziewczyna i chłopak

-690, 4 lata, kocurek

-709,6lat, kocurek, uraz pyszczka

-445, 3 m-ce, dziewczyna

-725,4-m-ce, kocurek, bidulek

-676,5 lat, mieszanka persa, wysterylizowana panienka, wspaniała, zdjęcia nie oddają jej uroku

-685, 10 lat, kocurek, "znaleziony" 11 sierpnia, bardzo miły, kruchy staruszek, szkoda go na wybiegi, pewnie od razu się tam posypie...

-682, 3 lata, kocurek, interw.

-koteczka 351/12, 6 lat,
w schronisku od: 06.06.2012. nadaje się dla osoby, która nie będzie wymagała od kota mizialskości. jest bardzo piękna.
w schronie przeszła już b. wiele (straciła maluchy). szkoda, że tak długo tam siedzi, jest na prawdę b. smutna.

-kocur 292/12, 4 lata, w schronie od maja, miziasty

-kocurek, dziczek, bardzo, bardzo chory, trafił na izolatkę, nie wiadomo czy z tego wyjdzie, bo prawdopodobnie ma fip

-koteczka 174/12, 10 lat, w schronie od marca, właściciel zostawił ją na przetrzymanie przed pójściem do szpitala. nie wiadomo czy stamtąd nie wrócił, czy po prostu z niej zrezygnował. ostatnio bardzo cierpiała z powodu zepsutych zębów, obecnie jest po usunięciu kilku, które były zupełnie zepsute.

-kocurek, 4 lata, nr 230/12, w schronie od kwietnia, wygląd zakapiora, charakter anioła.

-koteczka, 345/12, piękna, srebrzysta pręgowana, na początku biła inne koty, teraz spokojna, chyba się poddała

-kocurek 426/12, wspaniały, łagodny miziak, w schronie od czerwca.

SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Kto przegląda forum