Nie tylko dla VIP-ów, cz.6...

Zapraszam

katarzyna1207 pisze: Aaaaa ...pokrzyw to im na pewno nie brakuje .... I spadam stąd bo mnie vipek utłucze jak przeczyta ... bo podobno leżącego się nie kopie ....

nie utłucze, nie utłucze.... a pokrzywy sa bardzo zdrowe

Kasiu a tak w ogóle to zarezerwuj sobie jakąś wolną chwilę w weekend 7-8.09

alab108 pisze:Zapraszam viewtopic.php?f=20&t=145473

byłam..... widziałam....

Zaglądam i martwię się o łapkę Plamusia

o ludzie! nie ma człowieka kilka dni i już w lesie z czytaniem

ale już doczytałam

po fakcie ale profilaktycznie :ok:

za wszystko
:mrgreen:

No som przecież vipki, no.... :mrgreen:

.
Witam cioteczki wieczornie

.

Na samym początku chciałabym podziękować za głosiki na Plamisia w konkursie ciociom MalgWroclaw, Moenie, Dilah, Karolek(ona), Meg11, Izka53 i Zireael666. :1luvu:

Cioteczkom nie zaglądającym na nasz wątek a mimo to głosującym na Plamka, podziękujemy na wątku konkursowym :1luvu:

.
Ja naprawdę jeszcze nie mogę w to uwierzyć, że mój Plamiś głosiki dostaje...

.
Jakie to przyjemne jest!
Nie ważne, czy wygra, ale dla mnie ważne, że się komuś podoba

.

Dziś Ringo biegał sobie bez kagańca.
Normalnie oszalał! :ryk:

Pędził przez ogród z wywieszonym jęzorem, szczęśliwym pysiem, ogon o mało mu się nie urwał od merdania

.
Nie wiedział, co ma robić ze szczęścia.
Długo bawiliśmy sie piłeczką...jak on umie sie bawić!
Ganial za tą piłeczką jak głupi, nosem trącał, łapkami popychał...
Zabawa była przednia, dawno się tak nie uśmiałam :ok:

.
Dziś bawil sie jak naprawdę młody, beztroski, szczęśliwy pies...aż mi oczy zwilgotniały...
Szkoda, że nie mam kamery, bo dopiero byście zobaczyły! :ok:

.

Plamisia łapka stanęła w miejscu.
Nie jest lepiej, ale i nie gorzej.
No cóż, spodziewałam się tego, Plamkowi rany goją się tak, jak się goją, parszywie i tyle

.
Prognozuję, że dość długo sie pomęczymy, ale w końcu damy radę :ok:

.
Nie z takimi rzeczami sobie Plam mój radził :1luvu:

.

Ciociu Katarzyno, ekhem ekhem...a i owszem, pokrzywy u nas jak malowane :mrgreen:

.
Niektóre wyższe ode mnie :mrgreen:

.
A co tam, pokrzywa też roślinka, przynajmniej romantyzmu nie będę mieć

.

Gosia..Ty se jaj z mojego osobistego zięcia nie rób... Przecież on jest w pierwszej piątce pingwinków miau...Cudny jest...I proszę tu nie być skromną...Łapulinkę szybko leczyć,bo moje panny się martwią...Fajnie,ze Ringo się bawi beztrosko....

(to do pokrzyw) ....

WIDZIAŁAM Olusia ... jest ODLOTOWY .... :1luvu:

a japę drze straszliwie .... :twisted:

Ale zakochałam się w Bubusi ... (no i oczywiście poryczałam w związku ze wspomnieniem Frani ...Ani też oczy wilgotniały

Reniu, a ja przy okazji chciałam Ci jeszcze raz podziękować :1luvu:

....ta maść faktycznie cuda u Plamka czyni

.

Kasia, ja tak ze zdjęć to sie w Aniowej Bajce zakochałam...ale jak je poznałam na żywo, to Bubusia pobiła wszystkie na głowę :1luvu:

. No tak...Franeczke przypomina....

Gosia ...Ty mnie nie dziękuj...Ja Plamka kiedyś wymiziam i to dopiero będzie satysfakcja.... :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:Gosia ...Ty mnie nie dziękuj...Ja Plamka kiedyś wymiziam i to dopiero będzie satysfakcja....

Renia, Ty nie dziękuj, bo to miziak straszny...nie opędzisz się potem :mrgreen:

.

jesooo....
padam...
wróciłam od dziadków i z działki i przywiozlam wielki wiecheć koperku ale jutro się nim chyba zajme bo dziś nie mam weny...... a jeszcze jutro jadę na wieś i wrócę z owocami do przetworzenia......
aaa i przywiozłam pomidory koktailowe

jakieś 3 lata temu sama je z nasion wyhodowalam i od tamtego czasu same się wysiewają i co roku jest ich duuużo

a ja je uwielbiam bo się fajnie podjada takie: małe, dobre i zdrowsze od cukierów :mrgreen:

Gosia niech sobie Plamo bedzie pieszczochem...
no i fajnie że Ringo się powoli oswaja... a jak dogaduje się z resztą vipkowa?

vip pisze:
kocurzyca41 pisze:Gosia ...Ty mnie nie dziękuj...Ja Plamka kiedyś wymiziam i to dopiero będzie satysfakcja....

Renia, Ty nie dziękuj, bo to miziak straszny...nie opędzisz się potem .

Ja mogę długoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo :mrgreen:

Asiu, generalnie Michasia już bez kagańca, no i jakoś się dogadali :ok:

.
Co do kotów, to Ringo żywo interesuje się Antosiem...jeszcze nie wiem, czy pozytywnie czy negatywnie.
Antoś bardzo go frapuje, przede wszystki dlatego, że jest bardzo szybki, bez przerwy sie rusza, skacze, biega...
A wczoraj oba moje psy zgodnie popędziły za małą łasiczką, oczywiście jak dobiegły, to po stworzonku- wyjątkowo urokliwym zresztą- już nawet śladu nie było :mrgreen:

.

Reniu, hmmm....Plamo tez może :ryk:

.

vip pisze:Plamo tez może .

zdaje się, że sprawdzimy :mrgreen:

johaśka pisze:
vip pisze:Plamo tez może .

zdaje się, że sprawdzimy

No Asia, Ty to akurat juz masz sprawdzone :ryk:

.

Nie tylko dla VIP-ów, cz.6...

Kto przegląda forum