Zoe i spółka, wszystkie maluchy już w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2012 14:14 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Hejka!
Może się przegrzewa kompik? Buziaczki dla Gargamelków!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 20, 2012 18:56 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Dobry wieczór Beatko z Gargamelkami :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 21, 2012 13:40 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Aniada pisze:
Betaka pisze:No i domowy komp odmówił współpracy :evil: Włącza się, chwilę pracuje, a później wszystka pada, choć sama skrzynka wciąż świeci i buczy.

Duża cała sobotę szalała, biegała ze ścierą, wywalała wszystko z szaf, przestawiała, przesuwała.


Ojejejej, mam tylko nadzieję, że to zamieszanie to nie z powodu... :oops: :oops:

Nie, nie, powód mnie tylko zmobilizował do zrobienia tego, co odkładałam już od wieków. :ok:

kalair pisze:Hejka!
Może się przegrzewa kompik? Buziaczki dla Gargamelków!

Bożenko, to on się w takim razie definitywnie przegrzał.

Komp poszedł do reanimacji, mam nadzieję, że po pierwsze skutecznej, a po drugie nie rujnującej mojego budżetu. Już od kilku lat mam wrażenie, że wszystko jest teraz mniej trwałe. Rodzice mieli pralkę, która chodziła 30 lat i wciąż była sprawna, a została wymieniona tylko dlatego, że była przedpotowa. Moja padła po 3 latach, zaraz po zakończeniu gwarancji. A taka amerykanska była.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sie 23, 2012 14:33 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Przychodzi taki moment w życiu, że człowiek już całkiem durnieje od tych kotów i nawet spokojnie piwa w kawiarnianym ogródku nie może się napić. Wypatrzyłam wczoraj kociaka i coś musze z nim zrobić. Oczywiście pierwsza czynność, to telefon do Kaśki kaja555 z rozpaczliwym "Co robić!?" (Dzięki Kasiu, że jesteś :1luvu: ). Idę dziś na rekonesans.

Oczekujemy przyjazdu Tymczasa pci żeńskiej w najbliższy wtorek. Oj będzie się działo! :wink:

P.S.
Komputer wciąż nie gada, ale jest szansa na przywrócenie go do życia. Dobrze, że choć w pracy mogę trochę poklepać w klawiaturę.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw sie 23, 2012 14:47 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Betaka pisze:
kalair pisze:Hejka!
Może się przegrzewa kompik? Buziaczki dla Gargamelków!

Bożenko, to on się w takim razie definitywnie przegrzał.

Komp poszedł do reanimacji, mam nadzieję, że po pierwsze skutecznej, a po drugie nie rujnującej mojego budżetu. Już od kilku lat mam wrażenie, że wszystko jest teraz mniej trwałe. Rodzice mieli pralkę, która chodziła 30 lat i wciąż była sprawna, a została wymieniona tylko dlatego, że była przedpotowa. Moja padła po 3 latach, zaraz po zakończeniu gwarancji. A taka amerykanska była.

Bo teraz Beatko robi się sprzęt, żeby wytrzymał co max do końca gwarancji. Sama nam to pani w sklepie powiedziała, jak kupowaliśmy mikrofalówkę. :twisted: :mrgreen:
I co kompikowi? Wiesz?
Buziaczki!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 23, 2012 15:11 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Betaka pisze:Przychodzi taki moment w życiu, że człowiek już całkiem durnieje od tych kotów i nawet spokojnie piwa w kawiarnianym ogródku nie może się napić. Wypatrzyłam wczoraj kociaka i coś musze z nim zrobić. Oczywiście pierwsza czynność, to telefon do Kaśki kaja555 z rozpaczliwym "Co robić!?" (Dzięki Kasiu, że jesteś :1luvu: ). Idę dziś na rekonesans.

Oczekujemy przyjazdu Tymczasa pci żeńskiej w najbliższy wtorek. Oj będzie się działo! :wink:

:ryk:
Dotychczasowy właściciel skrócił tymczasowi owłosienie, żeby gubił krótsze. Tymczas jest barwy dość nietypowej. Kuwetkuje i jest zdrowy. Sypia sam lub z kotami. Lubi zwierzęta, nie toczy bojów o terytorium i jest przyjaźnie nastawiony. Sam zdobywa pożywienie, nie wymaga szczepień, odrobaczania i kwarantanny. Parę dni temu wyrobiono mu nawet książeczkę, poświadczającą, iż nie posiada "życia wewnętrznego". Zęby zdrowe, uszy i oczy też. Jest wychodzący, ale zawsze wraca przed wieczorem do domu. Tylko brać!! Aaa, tymczas ma jedną wadę: nie jest nakolankowy i nie lubi brania na ręce. :mrgreen:
Aniada
 

Post » Pt sie 24, 2012 8:03 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Aniada pisze:Dotychczasowy właściciel skrócił tymczasowi owłosienie, żeby gubił krótsze. Tymczas jest barwy dość nietypowej. Kuwetkuje i jest zdrowy. Sypia sam lub z kotami. Lubi zwierzęta, nie toczy bojów o terytorium i jest przyjaźnie nastawiony. Sam zdobywa pożywienie, nie wymaga szczepień, odrobaczania i kwarantanny. Parę dni temu wyrobiono mu nawet książeczkę, poświadczającą, iż nie posiada "życia wewnętrznego". Zęby zdrowe, uszy i oczy też. Jest wychodzący, ale zawsze wraca przed wieczorem do domu. Tylko brać!! Aaa, tymczas ma jedną wadę: nie jest nakolankowy i nie lubi brania na ręce. :mrgreen:

Trochę mi ulżyło. Mam tylko dylemat, czy Tymczasa na salony puścić, bo dotychczas tymczasy siedziały w klatce w łazience. Fakt - nie mam takiej dużej klatki. :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sie 24, 2012 9:03 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

a może wejdzie do psiej klatki? :mrgreen:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt sie 24, 2012 9:08 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

kaja555 pisze:a może wejdzie do psiej klatki? :mrgreen:

:ryk:

kalair pisze:Bo teraz Beatko robi się sprzęt, żeby wytrzymał co max do końca gwarancji. Sama nam to pani w sklepie powiedziała, jak kupowaliśmy mikrofalówkę. :twisted: :mrgreen:
I co kompikowi? Wiesz?

Zgadza się. Jak padła rzeczona pralka, to zaczęłam szukać opinii, jaka będzie dobra. I na pewnym forum znalazłam taki wpis: "Jestem serwisantem i najlepsza pralka to... (ocho, mysle sobie, teraz dowiemy się, dla jakiej firmy pan pracuje)... taka, która ma najdłuższą gwarancję". Wzięłam sobie rade do serca i kupiłam Amikę, bo miała akurat 5 lat gwarancji producenta bez dopłaty.
Komp wymagał wymiany zasilacza i wentylatora, podobno trzeba jeszcze zrobić defragmentacje dysku. Matko, ja jestem w 100% odporna na wiedzę o tego typu sprzętach. Kocham lata siedemdziesiąte XX wieku :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sie 24, 2012 12:48 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Defragmentację rób co najmniej raz na tydzień Becia. :ok:
Ściągnij jakiś program do defragmentacji, np.Jet Drive-jest po polsku. Darmowej wersji poszukaj w dobrych programach.
Zasilacze i wentylatorki padają prawie zawsze prędzej czy później. :P
Standarcik :lol: :ok:
I doberek!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sie 24, 2012 12:58 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

kaja555 pisze:a może wejdzie do psiej klatki? :mrgreen:


Wejdzie. :twisted: Mała jest. :twisted:
Ale piszę, że nie wymaga kwarantanny.
Aniada
 

Post » Pt sie 24, 2012 13:34 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Beatko ja tak jak pisze Bożenka-raz w tygodniu defragmentuję dysk-po prostu mam defragmentator zainstalowany od początku.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt sie 24, 2012 14:11 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

kalair pisze:Defragmentację rób co najmniej raz na tydzień Becia. :ok:

kropkaXL pisze:Beatko ja tak jak pisze Bożenka-raz w tygodniu defragmentuję dysk-po prostu mam defragmentator zainstalowany od początku.

Dlaczego mam wrażenie, że robienie defragmentacji grozi utratą części danych? :roll: Muszę zrobić kopię wszystkiego np. poczty?

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sie 24, 2012 14:15 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

Nic nie musisz zabezpieczać!-to tylko tak jakbyś porządkowała szufladę-wszystko zostaje, ale jest poukładane! :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt sie 24, 2012 14:19 Re: Zoe i spółka, czyli gargamele trzy :)

kropkaXL pisze:Nic nie musisz zabezpieczać!-to tylko tak jakbyś porządkowała szufladę-wszystko zostaje, ale jest poukładane! :lol:

Oj, Ty nie widziałaś co dzieje się po moich porządkach :lol:
Dzięki za pomoc :1luvu:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter, nfd, Silverblue i 36 gości