
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lilka Mrau pisze:Szkoda że on tak żadko ma takie przebłyski dobrego zachwania:P:P Ale to niemowlak jeszcze , wiem ze chlopiec ma potencjal ^^
Pare dni temu ogarniajac pokoj znalazlam kawalek materialu ktory nam zostal po budowe drapaka , uznalam ze moze sie pozniej przydac wiec polozylam do gory na polke drapaka, dzis jak wracalam z lazienki w pokoju zastalam taki widok http://www.flickr.com/photos/lilusia/78 ... /lightbox/ wczesniej nie widialam zeby sie po tym palu wspinal, pewnie ten zwisajacy material go zachecil
Lilka Mrau pisze:Szkoda że on tak żadko ma takie przebłyski dobrego zachwania:P:P Ale to niemowlak jeszcze , wiem ze chlopiec ma potencjal ^^
Pare dni temu ogarniajac pokoj znalazlam kawalek materialu ktory nam zostal po budowe drapaka , uznalam ze moze sie pozniej przydac wiec polozylam do gory na polke drapaka, dzis jak wracalam z lazienki w pokoju zastalam taki widok http://www.flickr.com/photos/lilusia/78 ... /lightbox/ wczesniej nie widialam zeby sie po tym palu wspinal, pewnie ten zwisajacy material go zachecil
AnnAArczyK pisze:O! Jaka cudna fotka!!!
Tylko nie wiem czy na tym palu to siedzi miś panda czy koala
Lilka Mrau pisze:Aaa!! Cóż za nieszczęście !! Pancia popsuła mi piłeczke:( moją ukochaną niebieską piłeczkę z dzwoneczkiem
Mówi ze nie chciała , że to był wypadek i że jest jej przykro,a poza tym że to moja wina bo ciagle rozrzucam gdzieś zabawki , i akurat piłeczka znalazła sie pod kanapą w trakcie składania , i pękłaa ja tak lubiłem sie nią bawić:( Pancia obiecała że zaraz pójdziemy do sklepu kupic nową . Ale nie wierze żeby gdzieś była druga taka fajna niebieska piłeczka z dzwoneczkiem:(
Złosiek
Lilka Mrau pisze:Pare dni temu ogarniajac pokoj znalazlam kawalek materialu ktory nam zostal po budowe drapaka , uznalam ze moze sie pozniej przydac wiec polozylam do gory na polke drapaka, dzis jak wracalam z lazienki w pokoju zastalam taki widok http://www.flickr.com/photos/lilusia/78 ... /lightbox/ wczesniej nie widialam zeby sie po tym palu wspinal, pewnie ten zwisajacy material go zachecil
solarie pisze: Co do zabawek, u nas notorycznie niszczą się myszki, bo Malagito je rozrzuca po całym domu i potem co chwila ktoś je zdeptuje - pamiętam foch po tym jak mu zgniotłam ulubioną myszkę, potem w ramach protestu ostentacyjnie olewał wszystkie pozostałe dopóki nie znalazłam i nie kupiłam identycznej jak ta zniszczona.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości