
to znaczy co by Cie najbardziej interesowało?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
shalom pisze:Mam swoje priorytety, ale przy takich warunkach na rynku pracy muszę je schować do kieszeni, przynajmniej dopóki nie będę mogła chwalić się kilkoma dyplomami i wieloletnim doświadczeniem![]()
Inna sprawa to, że wciąż dowiaduję się o różnych pseudo-psychologach, pseudo-terapeutach (pseudo bo wykonują swoją pracę nieetycznie itp, np stawiają karty), którzy grzeją niezłe posadki w kilku miejscach a młodzi na starcie nie mają żadnych szans
![]()
felin pisze:shalom pisze:Mam swoje priorytety, ale przy takich warunkach na rynku pracy muszę je schować do kieszeni, przynajmniej dopóki nie będę mogła chwalić się kilkoma dyplomami i wieloletnim doświadczeniem![]()
Inna sprawa to, że wciąż dowiaduję się o różnych pseudo-psychologach, pseudo-terapeutach (pseudo bo wykonują swoją pracę nieetycznie itp, np stawiają karty), którzy grzeją niezłe posadki w kilku miejscach a młodzi na starcie nie mają żadnych szans
![]()
Ja z doskoku: mnie czasem dla odmiany szlag trafia na mlodych na starcie, bo biorą pracę za gówniane pieniądze i psują rynekPotem się klientom wydaje, że wszyscy powinni za "pocalujta w dupę wójta" pracować, tylko jakość ma być oczywiście o niebo lepsza niż w przypadku mlodych na starcie, co wiedzę mają prosto z podręcznika, ale żadnej innej poza tym
sunshine pisze:A ja myślę, że to naturalne, że młodzi, "świeży" w zawodzie pracują za mniej. Pracodawca, któremu zależy na doświadczonej kadrze zapłaci więcej by taką mieć. A młodzi, wraz z doświadczeniem, mogą prosić o podwyżki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości