~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Się oswoił ;o)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 30, 2012 13:06 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

ad. Brucka - Brucek nie miał oczopląsu. Miał tężyczkę. Ale dobrze, że sprawdziliście jonogram. :D

Mam nadzieję, że ten rezonans rozjaśnił sytuację :ok: (choć słyszałam niezbyt dobre opinie o TYM rezonansie)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lip 30, 2012 22:01 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Już po konsultacji z dr Czubek - dostaliśmy zmniejszoną dawkę sterydu i receptę na jeszcze mniejszą dawkę już w tabletkach od przyszłego tygodnia (uff, koniec kłucia biednego kota ;)). Pani Czubek zgarnęła zdjęcia i będzie je z kimś jeszcze konsultowała, postara się wysłać info mailowo do końca tygodnia (potem wyjeżdża). Dr Narojek nie cieszy się jej dużym zaufaniem niestety..

W każdym razie jej zdaniem to był stan zapalny o ile tylko wynik rezonansu jest prawidłowy. Pytaliśmy o te przytarczyce, ale raczej wykluczyła - steryd by na to nie zadziałał.. Na razie nie zaleciła kolejnych badań, będzie się odzywać z potwierdzeniem co do zawartości głowy Pafnusia ;)

Póki co łobuz zachowuje się właściwie najnormalniej w świecie - upomina się o jedzenie, włazi na szafki, gada do Ciekawskiej i zaczął bawić się zabawkami.. Oby najgorsze było już za nami :ok:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon lip 30, 2012 23:24 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

A kaszle Pafnuc jeszcze, czy też i tu steryd pomógł?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 31, 2012 6:26 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

W ogole nie kaszle, ale ten problem skonczyl się już dawno, jeszcze przy mikrodawkach sterydu zaleconych przez Niziolka..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto lip 31, 2012 13:25 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Moim zdaniem z takich kotów jak Pafnuc czy Burak - domowych, ale wyrzuconych, długo wychodzi wielomiesięczna albo nawet wieloletnia poniewierka. Trzeba czasu, żeby wyłapać wszystkie nabyte wówczas schorzenia i żeby organizm doszedł do normy.
Mam nadzieję, że Pafnucek zmierza już w stronę stabilizacji zdrowotnej. :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 31, 2012 18:37 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

mziel52 pisze:Moim zdaniem z takich kotów jak Pafnuc czy Burak - domowych, ale wyrzuconych, długo wychodzi wielomiesięczna albo nawet wieloletnia poniewierka. Trzeba czasu, żeby wyłapać wszystkie nabyte wówczas schorzenia i żeby organizm doszedł do normy.
Mam nadzieję, że Pafnucek zmierza już w stronę stabilizacji zdrowotnej. :ok: :ok: :ok:


Na pewno tak. Lata tułaczki, żywienia, stresu, chorób itp. A ja mam też taką quazi-teorię, że koty wiedzą kiedy mogą sobie pozwolić na chorowanie. Wtedy, gdy mają opiekę. :wink:
Pafnutek jest w dobrych rękach, u dobrych wetów, będzie oki! :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw sie 23, 2012 20:11 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Dawno nie pisałam.. Pafnuś chyba wraca do zdrowia :) Nadal czekamy na dodatkowy opis rezonansu od kogoś zaufanego od Pani Czubek (była teraz 2 tygodnie na urlopie). Za dwa tygodnie mniej więcej kolejny raz mamy zmniejszyć Pafnutkowi dawkę sterydu, a potem zobaczymy co dalej. Póki co łobuz rozrabia jakby nigdy nic, z rzadka zdarzy mu się jeszcze stracić równowagę, ale to chwilowe zachwiania.

Po mału zaprzyjaźniają się z Ciekawską - zdarzyły się już nawet pierwsze noski noski :D Ale przy jedzeniu ze wspólnego talerza nadal zdarzają im się łapoczyny ;) Dwa wielkie łakomczuchy ;)

Mam nadzieję, że najgorsze już za nami i teraz będzie już tylko lepiej :ok:

Wrzucam zdjęcia łobuzów z ostatniego weekendu :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw sie 23, 2012 20:14 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Wreszcie są wieści! :D
Pati, jak Pafnuś pięknie wygląda! :1luvu:
A Panna C. też zjawiskowa :1luvu: .
Bardzo się cieszę, że jest dobrze :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw sie 23, 2012 20:24 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Dziękujemy za komplementy ;)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw sie 23, 2012 20:41 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Kiedy naprawdę :ok: .
Dwa razy wracałam do zdjęcia Pafnutka z pierwszego postu, a potem patrzyłam znów tutaj...nie do uwierzenia! 8O
Jakby zupełnie inny kot.
Tutaj taki lśniący, czysty, zadowolony, brzusio odpowiednie :1luvu: .
Widać, że w raju mieszka! :ok:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw sie 23, 2012 21:53 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

A takie były piękne i szczupłe :twisted:. Zepsuliście koty! :wink:

A na poważnie - oboje wyglądają rewelacyjnie :).

Szkoda, że jest tak mało ludzi, takich jak Wy. Takich, którzy adoptują (a w jednym przypadku nawet własnoręcznie łapią :wink:) półdzikie, zaniedbane koty i robią z nich cuda :).

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw sie 23, 2012 22:31 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

monikah pisze:A takie były piękne i szczupłe :twisted:. Zepsuliście koty! :wink:


Hihi! Przyganiał kocioł garnkowi ;) Z resztą co do robienia pięknot i miłych kotecków z dzikunów, to Twoje zasługi i osiągnięcia biją nasze na kolana.. Ale muszę się zgodzić - nie rozumiem czemu ludzie wolą iść na łatwiznę.. Budowanie więzi z takim kotem i zdobywanie jego zaufania jest po prostu niezwykłe..

A Pafnuś też robi malutkie kroczki, już bardzo dużo czasu spędza z nami, nie ucieka jak dawniej - po prostu zaczyna nam towarzyszyć :) No i dostałam raz łapką po nogach (co prawda bez pazurków), gdy śmiałam stanąć łobuzowi na drodze do jedzenia :twisted:

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw sie 23, 2012 22:46 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Pafnuc naprawdę piękny się zrobił. Masywny tygrys z niego, dobrze, że łagodny, w porównaniu z Burakiem. Packi przy jedzeniu o niczym nie świadczą, zdarzają się nawet zaprzyjaźnionym kotom.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15238
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw sie 23, 2012 22:51 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

No i na szczęście ani on ani ona się tym pacaniem nie przejmują :) Zresztą niech się nawet czasem pacają, byle tylko zdrowe były :)

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Czw sie 23, 2012 23:05 Re: ~~~Pafnucy, schr. Milanówek, we wlasnym domu! Jednak cho

Żeby jeszcze Kornelek znalazł taki dom... Ostatnio miauczał żałośnie nawet przy delikatnym głaskaniu :(
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, puszatek i 58 gości