Nie tylko dla VIP-ów, cz.6...

[Karolek(ona)]

25lat sie myłam w nieogrzewanej lazience i jak widziało pare osób tyleczek mam nadal
gorzej z ciepłą wodą - bo umyc sie na szybko i wiac na pokoje to sie da ale myc sie w igloo w zimnej wodzie to chyba lepiej posmierdziec cała zime

[kamari]

25lat sie myłam w nieogrzewanej lazience i jak widziało pare osób tyleczek mam nadal
gorzej z ciepłą wodą - bo umyc sie na szybko i wiac na pokoje to sie da ale myc sie w igloo w zimnej wodzie to chyba lepiej posmierdziec cała zime

No jeżeli Gosina dupcia ma urosnąć na zimnej wodzie, to jestem za

[vip]

jak można woleć kupić chleb mając piec chlebowy - przepisów ci brak czy jak
a se rymłam

Karolcia, odczep się, co?
Ja się nie będę cofać w rozwoju, bo już bardziej nie dam rady .
Nie po to mam sklep, żeby chleby wypiekać.
Juz moje dziewczyny mi zapowiedziały, że na Boże Narodzenie to one chcą chleb z pieca i własnorecznie uwędzone kiełbasy .
Już pomijam to, że nie umiem...ale w lato mam w piecu palić???

Maryś, chałupę ogrzeje jak należy, sprawdzałam oba piece.
Natomiast nie bedzie ciepłej wody ( o co sie akurat za bardzo nie martwię, bo przyzwyczajona jestem ), no i łazienka nie bedzie ogrzewana.

[johaśka]

jak można woleć kupić chleb mając piec chlebowy - przepisów ci brak czy jak

właśnie... tego też nie pojmuję....
ja bym piekła
tym bardziej ze teraz piekę w zwykłym piekarniku....

[EVA2406]

Ja też piekę w piekarniku.
Gosiu, chleb domowy nie równa się nawet najlepszemu ze sklepu.
Widzę, że masz mądre dziewczyny, które wiedzą co dobre.

A jeśli chodzi o ciepłą wodę to kup sobie taki mały podgrzewacz przepływowy i będzie ciepła woda.

[johaśka]

A jeśli chodzi o ciepłą wodę to kup sobie taki mały podgrzewacz przepływowy i będzie ciepła woda.

no właśnie, to tez dobry pomysł...
albo taki zwykły bojler.....

[vip]

jak można woleć kupić chleb mając piec chlebowy - przepisów ci brak czy jak

właśnie... tego też nie pojmuję....
ja bym piekła
tym bardziej ze teraz piekę w zwykłym piekarniku....

No Asia, ale PO CO?
No bo tego to ja nie rozumiem.
Przecież chlebów masz do wyboru do koloru.

Ewa, ja o podgrzewaczu wody też myślałam, tylko muszę dopytać Kasię, jak tu wygląda sprawa instalacji, czy była wymieniana czy nie. Bo podgrzewacz to jednak duży pobór prądu, nie chcialabym, żeby mi cos zwarło brzydko...

[Karolek(ona)]

mogę w ogóle nie pisać skoro sie tylko czepiam

[kamari]

jak można woleć kupić chleb mając piec chlebowy - przepisów ci brak czy jak

właśnie... tego też nie pojmuję....
ja bym piekła
tym bardziej ze teraz piekę w zwykłym piekarniku....

No Asia, ale PO CO?
No bo tego to ja nie rozumiem.
Przecież chlebów masz do wyboru do koloru.

Ewa, ja o podgrzewaczu wody też myślałam, tylko muszę dopytać Kasię, jak tu wygląda sprawa instalacji, czy była wymieniana czy nie. Bo podgrzewacz to jednak duży pobór prądu, nie chcialabym, żeby mi cos zwarło brzydko...

Podgrzewacze są elektryczne, z prostym montażem. Pobór prądu zależy od modelu.

A własny chleb ze swojego pieca??? Najlepszy na świecie

[vip]

mogę w ogóle nie pisać skoro sie tylko czepiam

Znowu poczucie humoru zgubiłaś?
Okej, to piszemy na poważnie.

[Karolek(ona)]

mogę w ogóle nie pisać skoro sie tylko czepiam

Znowu poczucie humoru zgubiłaś?
Okej, to piszemy na poważnie.

kto zgubił ten zgubił

[johaśka]

Gosia po to ze jest lepszy taki chleb samorecznie pieczony
i jest tak pycha ze znika w jeden dzień
ja chyba upiekę zanim się do ciebie wybiorę....
moja kumpela to sama zakwas robi i na zakwasie piecze... to jest dopiero pycha chlebek....

[kocurzyca41]

O...i wygląda na to,ze moje marzenie ma szansę się spełnić...Bo ja całe życie marzyłam żeby takiego chleba z pieca chlebowego spróbować....na chrzanowych liściach...Sama sobie upiekę....jak do Zosina kiedyś zawitam...

[johaśka]

jak do Zosina kiedyś zawitam...

kiedy?

[kamari]

Aż się rozrzewniłam. Dziecięciem będąc jeździłam do babci Marysi. Miała taki piec chlebowy w domu. Nie piekła często, bo bochny były wielkie i na długo wystarczały (a cały czas chleb był świeży). Nie było nic lepszego. Posmarowany smalcem, do tego marchew wyrwana prosto z ziemi opłukana w studni...