Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 21, 2012 14:29 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Kciuki obowiązkowo będziemy trzymać :ok: :ok: :ok:
Będzie mi bardzo miło Ciebie poznać osobiście Beasiu :P
I każdą z Was - wpraszajcie się śmiało :mrgreen:
Bo jeśli będziecie czekać aż zrobimy agroturystykę to chyba nigdy nie nastąpi :roll:

Kolejna porcja fotek :P
Na szczęście kopytne się nie wstydziły, choć na początku były bardziej zainteresowane trawą niż gośćmi, ale Daga i tak wygłaskała każdego po kolei :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

cdn

pierwszy raz mam przyjemność widzieć kota na dwóch nogach i do tego tak wysokiego :ryk:
Beasiu :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 21, 2012 14:41 Re: Broszka & Company

kocicę :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sie 22, 2012 9:00 Re: Broszka & Company

Trzymam kciuki za Beasię, pewnie jest teraz na zabiegu :ok: :ok: :ok:

Oprócz spalenia komputera internet wciąż się zawiesza i rwie :evil:
Czekam na sprawdzenie linii, a jak się okaże że to poszedł znowu modem to się zastrzelę - trzeci modem w ciągu miesiaca :roll:

Gdybym zniknęła to proszę o trzymanie jutro do południa kciuków za Inusię - wet naprawił rtg i jutro jedziemy...
Jak nie będzie widać dalszych przerzutów to spróbujemy usunąć guza z listwy razem ze zmienionym węzłem a także guzków w uchu...
Strasznie się boję czy nerki wytrzymają znieczulenie, ale myślę że trzeba zawalczyć - jak nie teraz to już nie będzie następnej szansy :(

morelowa, zapomniałam podziękować za przesyłkę :1luvu:
Takiego cynamonu jeszcze nie widziałam :mrgreen:

Wczoraj zerwałam dwa wiadra jagód czarnego bzu - z jednego już się smaży konfitura a z drugiego się suszą :ok:
Za to plecy i palce strasznie mnie bolą od szypułkowania owoców :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sie 22, 2012 9:05 Re: Broszka & Company

uściski i kciuki za wszystkie sprawy!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sie 22, 2012 9:23 Re: Broszka & Company

Życzę aby operacja się udała i koteczka była już zawsze zdrowa i szczęśliwa u Ciebie Broszka. :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro sie 22, 2012 9:38 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: za operację Inusi i :ok: :ok: za zdrowie Broszki :ok: i koni :ok: i piesków :ok: i reszty kotów :ok: :ok: i Wasze i za konfitury :ok: i suszony bez też :wink: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 22, 2012 9:51 Re: Broszka & Company

No, ufff - psy [wirtualne :mrgreen: ] wieszałam już na poczcie polskiej.
Porównaj - jak zdołasz zmielić :roll: - i powiesz co wolisz :lol:

A w związku z burzami - nie wyłączasz urządzeń z prądu całkiem całkiem? Mam listwę, ale jak grzmi blisko, to wyłączam 'ze ściany'. Choć podobno w ekstremalnych sytuacjach i to potrafi zawieść. Muszę poszukac gdzieś - w jaki sposób 8O
Internet mi sie zawiesza, rwie i jest wyjątkowo ospały, ale to chyba wina kompa, nadającego sie do przekofigurowania, czego nie ma mi kto zrobić :(

Pewnie u Ciebie ładnie pachnie w kuchni....
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2012 10:48 Re: Broszka & Company

To kciuki i za Beasię i za Inkę :ok: :ok: :ok:

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 22, 2012 11:14 Re: Broszka & Company

:ok: :ok: :ok: :kotek:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 22, 2012 13:51 Re: Broszka & Company

Dostałam sms że awaria neta niby usunięta i rzeczywiście chodzi, zobaczymy jak długo :twisted:
Mama pożyczyła mi na razie lapka, ale ja niewiele widzę na takim monitorze, po pierwsze lcd a po drugie malutki ekran :? No i ta klawiatura ma zupełnie inny układ :roll:
Musimy się zastanowić czy próbować reanimować spalonego grata czy kupić nowy i czy stacjonarny czy lapka, tym bardziej że monitor też mi się jakiś czas temu spalił i używałam pożyczonego rzęcha przy ktorym strasznie męczyły mi się oczy :roll:
Zobaczę przez kilka dni jak mi będzie na tym lapku - na razie ciężko się przestawić :evil:

morelowa pisze:No, ufff - psy [wirtualne :mrgreen: ] wieszałam już na poczcie polskiej.
Porównaj - jak zdołasz zmielić :roll: - i powiesz co wolisz :lol:

A w związku z burzami - nie wyłączasz urządzeń z prądu całkiem całkiem? Mam listwę, ale jak grzmi blisko, to wyłączam 'ze ściany'. Choć podobno w ekstremalnych sytuacjach i to potrafi zawieść. Muszę poszukac gdzieś - w jaki sposób 8O
Internet mi sie zawiesza, rwie i jest wyjątkowo ospały, ale to chyba wina kompa, nadającego sie do przekofigurowania, czego nie ma mi kto zrobić :(

Pewnie u Ciebie ładnie pachnie w kuchni....

Kochana - takiej kory w życiu nie widziałam, na razie główkuję czym ją zmielić :mrgreen:

Staram się wyłączać podczas burzy korek główny w domu, ale nie zawsze zdążę a muszę szybko biec do stajni zająć się kopytnymi i psem bo strasznie się boją :(
Dlatego kupiliśmy listwy antyburzowe i cały sprzęt mamy podlączony przez takie listwy. Miały chronić przed przepięciami ale jak widać niezbyt zdają egzamin - listwa działa bez zarzutu a urządzenia pod nią podlączone już kilka razy spaliło... Myślę że może to wifi ściąga wyładowanie radiowo :?: Nie znam się na tym ale strasznie dużo tych modemów muszą wymieniać po każdej burzy :|

Co do zapachu w kuchni to akurat zapach gorących jagód czarnego bzu niezbyt mi odpowiada :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sie 22, 2012 13:56 Re: Broszka & Company

Znajomemu kompa spalił właśnie modem - piorun poszedł przez modem i usmażył mu płytę główną. A miał tam pół książki już przetłumaczone i musiał od nowa klepać, bo firma odzyskująca zaśpiewała tyle, że zwątpił.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sie 22, 2012 14:51 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Musimy się zastanowić czy próbować reanimować spalonego grata czy kupić nowy i czy stacjonarny czy lapka, tym bardziej że monitor też mi się jakiś czas temu spalił i używałam pożyczonego rzęcha przy ktorym strasznie męczyły mi się oczy :roll:
Zobaczę przez kilka dni jak mi będzie na tym lapku - na razie ciężko się przestawić :evil:

Kupuj laptopa, łatwiej go odłączyć od prądu, co w Twoim przypadku, jak widać, ma znaczenie. A klawiaturę możesz dokupić zwykłą i podpiąć.
Ja mam tak w pracy, w tym roku doczekałam się nowego sprzętu, niby miałam wybór, stacjonarny, czy laptop, ale główny technolog sugerował lapka (jasne, w razie czego biorę pod pachę i pracuję w domu :roll: :twisted: )
Też na początku gubiłam się na klawiaturze, ale można się przyzwyczaić.
Alienor pisze:Znajomemu kompa spalił właśnie modem - piorun poszedł przez modem i usmażył mu płytę główną. A miał tam pół książki już przetłumaczone i musiał od nowa klepać, bo firma odzyskująca zaśpiewała tyle, że zwątpił.

A tego nie rozumiem. Skoro zarabia pracując na komputerze, powinien zabezpieczać swoje dane na jakimś zewnętrznym nośniku.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro sie 22, 2012 14:53 Re: Broszka & Company

ja mam lapka 13 cali i dołączam duży monitor i klawiaturę normalną - wygoda jest a jak coś - biorę pod pachę :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro sie 22, 2012 15:16 Re: Broszka & Company

Ja to bym chciała dużego laptopa :) Klawiatury mi pasują :)

Radiowo - może być, że tak. Odłączam, a nie pomyślałam o modemie :?

Cynamon - naprawdę nie masz żadnego młynka? Żadniutkiego??
To zostaje Ci połamać i używać wrzucając do gotowania kawałek, później wyjmowany.
Ale oczywiście cynamon jest lepiej dodawać - zmielony - juz po zdjęciu z ognia. Działa głównie przez aromat, a ten w gotowaniu - zmielonego :)- może sobie pójść. [bo cynamon to nie tylko zapach i smak :mrgreen: ]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 22, 2012 15:21 Re: Broszka & Company

Ja od lat jadę wylącznie na laptopie. Teraz mam 15,6 cala ale za niedlugo przesiadam się na 17,3 dla wygody korzystania z niektórych programów. Do klawiatury i innych dziwactw można się przyzwyczaić, a komfort jest nieporównywalny - koty po niczym nie lażą i nic nie zrzucają, nic się nie kurzy i nie stoją żadne malo eleganckie pudla i monitory.

Do tego mam kilka zewnętrznych twardzieli 2,5 calowych (w tym jeden o pojemności terabajta, na którym mam skopiowaną caluteńką zawartość komputera), gdzie przechowuję różne rzeczy, np zdjęcia, muzykę oraz programy do ich obróbki i konwersji. Oraz zestaw różnych dinksów komputerowych, jak myszy (nie cierpię touch-padów, a do edycji dlugich tekstów to one się kompletnie nie nadają), huby usb, sluchawki, czytniki kart, glośniki, klawiatura numeryczna, itp.

ps. wyszlo 12 sloików tych cholernych gruszek :strach:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza i 26 gości