PILNIE DOM: Larry od 25 str., Kazio: nasilenie alergii/IBD

No i jak? Larry uspokoił się już na dobre w nocy? Czy nadal daje popalić?

Larry jest na salonach, więc nie ma motywacji do dawania popalić :twisted:

21.VIII operacja

O to operacja juz blisko,a wyszacowane juz ile musicie zaplacic?

anulka111 pisze:O to operacja juz blisko,a wyszacowane juz ile musicie zaplacic?

Zależy od stopnia komplikacji. Ok. 800 zł

Gdyby Larry się jeszcze rozjaśnił, to już byłby 100% kamuflaż:
Obrazek

Komu, komu rude śliczności? - łapka się w końcu zrośnie.

Rety jakie slodkie zdjecie :1luvu:

lepiej ,by sie nie rozjasnil :mrgreen:

A z tym brzuchem do góry to on tak często.
Zwłaszcza pod nogami, na środku pokoju itp. :twisted:

Kazio niepocieszony, bo balkon zamykany. Strasznie zimno i wieje. Za to Kazio chyba utył, a ktoś tu ma w tym zasługi :mrgreen:

Ja wymieniam ruda podloge na kolejna podloge ruda- w tym mam psa mahoniowego i rudego kota ,ktory idealnie zlewa sie z podloga- jedyne co mnie ratuje to to ,ze podloga po ciemku sie odzywa-czasem blysna oczy

A Smakusia ,ktora sie odbija od podlogi uwielbia barankowac moje nogi kiedy niose cos ciezkiego lub goracego lub ide po mokrej podlodze-ilosc dziwnych szpagatow ,ktore dzieki niej wykonalam moze zadziwic

Aduś, mocy jutro życzę!!!

Larrosławie bądź dzielny i zrastaj się po operacji pięknie! Nawet nie masz pojęcia Chłopaku do jakiego cudownego domu trafiłeś. Gdybym mogła to stałabym w kolejce po Ciebie, mam zabezpieczone okna:), ale za małe pałace ...

Buziak w cudny nos mojej ulubionej Tasieńki, cmok, cmok:)

Trzymam kciuki :ok:

Dziękuję.

Trzęsę gaciami mimo doświadczeń z kotami połamańcami i operacjami.
I nie, nie boję się samej operacji. Tylko o samopoczucie Larry'ego po wybudzeniu itd.

Dziś o 16.30. Już niedługo.

No to trzymam strasznie mocno i daj znac jak bedzie po :ok:

trzymamy lapki i ogonki :kotek:

Ja tez trzymam!!! :ok:

To już za chwilę...
Za rudego kotka :ok:

Siedzę w domu i czekam na telefon.
No więc dziś nie będzie operacji

Ale to dobry news, bo jeszcze przy nas Larry dostał usypiacza i mieli mu zrobić porządne rtg. I według rtg i macanek to tam jest stabilny zrost. Wszystkiego dokładnie nie pamiętam, bo to mi pan doc mówił przez telefon, ale na razie jest szansa, że się obędzie w ogóle bez operacji

Tylko rehabilitacja.

Więcej będę wiedzieć jak go odbiorę.
Ledwo żyję z sinusoidy emocji, ale to nie jest teraz ważne

Wielkie kciuki :ok:

żeby już wszystko było dobrze :ok:

PILNIE DOM: Larry od 25 str., Kazio: nasilenie alergii/IBD

Kto przegląda forum