Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 20, 2012 9:03 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Na tymczasie u mnie wylądowały 4 maluchy z wczorajszej akcji - wyciągam je z klatki po jednym i przyzwyczajam do dobrej ręki człowieka. Właśnie się przełamały i jedzą kurczaka z Gerbera (ale w nocy słyszałam też chrupanie - muszę dopilnować żeby wszystkie jadły, więc dziś kontrola). Muszą być w klatce, bo nie ręczę za kotkę rezydentkę...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon sie 20, 2012 9:35 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Wrzuciłam Kicię vel Misię do albumu,czy ona jest na DT ?Jeżeli tak to u kogo?

Żużu trafiła do zakładki "znalazły dom".Po 4 dniach wycia pod drzwiami zamknęła w końcu paszczę i zostaje w nowym domu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wiiwii co ze zdjęciami twojego kastrata?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 9:51 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

O kogo chodzi?
Don Juana? Florka?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon sie 20, 2012 9:53 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

To jest nasza Żużu :?: :!: to super się miewa :dance: Witam wszystkich po urlopie :) (wróciłam bez żadnych kotów :mrgreen: ) ... no i ciężko się wraca... :( Ale tęskniłam i próbowałam pod_czytać tu i ówdzie, a widzę, że sporo się dzieje :) wiiwii wpadne zobaczyć maluszki :1luvu: Kochani gratulacje udanego remontu :!: I udanych adopcji :piwa: mam nadzieję, że niedługo przybędę na kociarnie, mi też przyda się doszkolenie :oops: Danielek... się poryczałam (w pracy to niewskazane) :conf: Widzę, że grafik zapełniony, więc spróbuję się wepchać na kolejny weekend, i może komuś głowę pozawracam przed tym na jakimś dyżurku. Czy się przewidziałam czy w ten weekend się spotykamy znów? Tak to może Krzyś by nie miał nic przeciwko "znowu" jeśli z nim zaliczę dyżur :)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 20, 2012 10:05 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

wiiwii pisze:O kogo chodzi?
Don Juana? Florka?


Jako kastrat trafił Florek .Mówilaś że osoba oddająca kota zrobiła mu fajnie zdjęcia.Czekam na fotki bo chcę załozyć mu album :)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 10:16 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

ja po dyżurze- byłam zaraz po basenie o 8 rano :wink:

Kuwety dosc biegunkowe, zwlascza u kotki w transporterku w boksie numer 5.

Buraska z boksu nr.3 nic nie zjadla, niczego tez bylo w kuwecie.

Martwi mnie Bono- widzialam, ze ktos pisal, ze nie jadl. Przy mnie tez niczego nie zjadl, podsuwalam mu różne odmiany mokrego i nic. Jest smutny i wciska się w kąty.

Leszek szalał :twisted: Pobił się z Bono i Bercikiem i startował do Rexa :twisted:

Józia słodka :1luvu: uszka jej wyczyściłam i zakropiłam. Gutek śmieszny w ubranku :mrgreen: Dostał lek, ale chyba jest średnio szczęśliwy ze swojego stroju :wink:

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pon sie 20, 2012 10:34 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Czarna kotka, o której wcześniej pisałam, jedzie jutro na sterylkę. Okazało się, że kamienica przy której mieszka nie jest taka patologiczna jak mi się początkowo wydawało, tylko czasem zbiera się przy niej nieciekawe towarzystwo. Ale z tego co widzę kicia ma tam dobrze, jest strasznie miziasta, spokojna, nie boi się nikogo, wygląda na to, że przez cały dzień wygrzewa się w słońcu i nigdzie nie wędruje, bo tak jej dobrze :) Rozmawiałam wczoraj ze starszym panem, który mieszka w tamtym bloku i pan mówi, że wszyscy kicię dokarmiają, że "skoro taką zimę z nimi przetrwała to już chyba na zawsze zostanie" (w zimę mieszkała w piwnicy). Więc jak na kota wolno żyjącego ma całkiem nieźle i myślę, że może wrócić po zabiegu "na stare śmieci", będę ją odwiedzać i w razie czego interweniuję. Co o tym myślicie?
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sie 20, 2012 11:53 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

wiiwii pisze:Na tymczasie u mnie wylądowały 4 maluchy z wczorajszej akcji - wyciągam je z klatki po jednym i przyzwyczajam do dobrej ręki człowieka. Właśnie się przełamały i jedzą kurczaka z Gerbera (ale w nocy słyszałam też chrupanie - muszę dopilnować żeby wszystkie jadły, więc dziś kontrola). Muszą być w klatce, bo nie ręczę za kotkę rezydentkę...

Wiiwii
Śliczne maluszki :1luvu: Jednym słowem zostałaś matką czworaczków, gratulacje :ok: A w jakim są stanie, zdrowe?
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon sie 20, 2012 12:17 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Kasia89 pisze:Czarna kotka, o której wcześniej pisałam, jedzie jutro na sterylkę. Okazało się, że kamienica przy której mieszka nie jest taka patologiczna jak mi się początkowo wydawało, tylko czasem zbiera się przy niej nieciekawe towarzystwo. Ale z tego co widzę kicia ma tam dobrze, jest strasznie miziasta, spokojna, nie boi się nikogo, wygląda na to, że przez cały dzień wygrzewa się w słońcu i nigdzie nie wędruje, bo tak jej dobrze :) Rozmawiałam wczoraj ze starszym panem, który mieszka w tamtym bloku i pan mówi, że wszyscy kicię dokarmiają, że "skoro taką zimę z nimi przetrwała to już chyba na zawsze zostanie" (w zimę mieszkała w piwnicy). Więc jak na kota wolno żyjącego ma całkiem nieźle i myślę, że może wrócić po zabiegu "na stare śmieci", będę ją odwiedzać i w razie czego interweniuję. Co o tym myślicie?


Ja uważam że żaden kot oswojony nie powinieni żyć na ulicy.Dziś może kotka ma dobrze,bo miała szczęście i trafiła na normalnych ludzi,ale jutro może trafic na jakiegoś świra i ona oswojona pobiegnie do niego ,a jak się to skończy Bóg wie.W to lato do schroniska trafił Borsuk .Skopany super przytulasty kocurek.Myszka skamienowana koteczka i sunia ze spętanymi tylnymi łapami.
Uważam że jeżeli kotka odnajdzie się na kociarni powinna iśc do adopcji.

I odwrotnie nie uznaję oswajania dzikich kotów.Kot dziki wolnożyjący powinieni żyć na wolności

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 12:23 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

evik75 pisze:Wiiwii
Śliczne maluszki :1luvu: Jednym słowem zostałaś matką czworaczków, gratulacje :ok: A w jakim są stanie, zdrowe?


Zdaje się że tak, poza jednym okiem u czarnuszka, które zdawało się cieknąć - jest OK. Nikt nie kicha, wszyscy jedzą. Dokuczają swojej siostrze czarnej, która sprawuje tam rolę kanapy - kładą się na niej po prostu i ją podduszają, nie spotkałam się z czym s takim jeszcze. Rozdzieliłam kluchy do dwóch części klatki.
Na początku jedli niechętnie, musiałam im pomagać - wsadziłam palec w karmę i mazałam po pycholach. Mają zęby! :mrgreen:
Syczą na mnie małe głupolki, ale kilka dni i się przekonają do rączek cioci Ewy.

mar_tika pisze:at trafił Florek .Mówilaś że osoba oddająca kota zrobiła mu fajnie zdjęcia.Czekam na fotki bo chcę załozyć mu album :)


Martika, przepraszam! Na śmierć zapomniałam, że Ty FB nie masz, a tam wsadziłam jego foty... Już to naprawiam!
Oto Florian, znajda z Będzina-Warpie. Super miziak, koczował pod balkonem pani Oli, która go dokarmiała, ale bała się o jego los, rozumiem ją (i ja myślę podobnie jak Martika - nie są bezpieczne ufne koty na ulicach).
Obrazek
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon sie 20, 2012 12:46 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Właśnie mam ten sam dylemat. Mamcia małych była dzisiaj sterylizowana. Wetka mówi że jest bardzo dzika, u mnie też nie dała się dotknąć, syczała i warczała. Nie wiem, czy ją próbować oswajać, czy jednak lepiej wypuścić tam, skąd przyszła. Z jednej strony żal mi jej, zbliża się zima, tam nie jest bezpiecznie, ale z drugiej strony nie mogę jej uszczęśliwiać na siłę. Zobaczę jeszcze po sterylce, kiedy jeszcze będzie u mnie, czy się przełamie.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 15:07 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

mar_tika pisze:
Kasia89 pisze:Czarna kotka, o której wcześniej pisałam, jedzie jutro na sterylkę. Okazało się, że kamienica przy której mieszka nie jest taka patologiczna jak mi się początkowo wydawało, tylko czasem zbiera się przy niej nieciekawe towarzystwo. Ale z tego co widzę kicia ma tam dobrze, jest strasznie miziasta, spokojna, nie boi się nikogo, wygląda na to, że przez cały dzień wygrzewa się w słońcu i nigdzie nie wędruje, bo tak jej dobrze :) Rozmawiałam wczoraj ze starszym panem, który mieszka w tamtym bloku i pan mówi, że wszyscy kicię dokarmiają, że "skoro taką zimę z nimi przetrwała to już chyba na zawsze zostanie" (w zimę mieszkała w piwnicy). Więc jak na kota wolno żyjącego ma całkiem nieźle i myślę, że może wrócić po zabiegu "na stare śmieci", będę ją odwiedzać i w razie czego interweniuję. Co o tym myślicie?


Ja uważam że żaden kot oswojony nie powinieni żyć na ulicy.Dziś może kotka ma dobrze,bo miała szczęście i trafiła na normalnych ludzi,ale jutro może trafic na jakiegoś świra i ona oswojona pobiegnie do niego ,a jak się to skończy Bóg wie.W to lato do schroniska trafił Borsuk .Skopany super przytulasty kocurek.Myszka skamienowana koteczka i sunia ze spętanymi tylnymi łapami.
Uważam że jeżeli kotka odnajdzie się na kociarni powinna iśc do adopcji.

I odwrotnie nie uznaję oswajania dzikich kotów.Kot dziki wolnożyjący powinieni żyć na wolności

Nie pomyślałam o tym :oops: Nie wiem nawet z którym z mieszkańców mam rozmawiać o adopcji, bo kotka jest wszystkich, czyli tak naprawdę niczyja można powiedzieć. Ale też nie chcę, żeby wyszło że im kota ukradłam. Dziś tam idę powiedzieć, żeby jej wieczorem nie karmili (i kartkę zawieszę na drzwiach, bo skoro ją każdy karmi to musiałabym pukać do każdego), ale na razie nic nie będę mówić o adopcji, żeby ktoś nie chciał jej schować gdzieś.
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sie 20, 2012 15:29 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

wiiwii pisze: Zdaje się że tak, poza jednym okiem u czarnuszka, które zdawało się cieknąć - jest OK. Nikt nie kicha, wszyscy jedzą. Dokuczają swojej siostrze czarnej, która sprawuje tam rolę kanapy - kładą się na niej po prostu i ją podduszają, nie spotkałam się z czym s takim jeszcze. Rozdzieliłam kluchy do dwóch części klatki.
Na początku jedli niechętnie, musiałam im pomagać - wsadziłam palec w karmę i mazałam po pycholach. Mają zęby! :mrgreen:
Syczą na mnie małe głupolki, ale kilka dni i się przekonają do rączek cioci Ewy.



Filemoniasty też na mnie syczał i tak śmiesznie wyskakiwał do ataku :ryk: A teraz jak tylko siadam do kompa on już na kolanach zwija się w "ślimaczka" (tylko już zaczyna zjeżdżać z kolan taki jest długi :lol: ) i mruczy jak traktorek. Wyobraź sobie takie 4 mruczki - normalnie cudowności. Powodzenia kocia mamo :)
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon sie 20, 2012 16:25 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

MIKUŚ pisze:WITAJ MARTO!
Widzę że nie "odrobiłaś lekcji" 8) To taj w skrócie Ci opowiem.
Po pierwsze - Czesio już w nowym domu.
Po drugie - Rex jutro jedzie do domu na zawsze.
Po trzecie i najważniejsze.........Taki mały bonusik ;P Możesz wybrać sobie nowych podopiecznych do ogłaszania etc. Jutro wieczorem jest Marzenka więc podepniesz się jeszcze pod Nią. I do piątku dam Ci już klucze :wink:
No i kogo chcesz na tymczas :mrgreen: POLECAM SZCZERZE PAMPERSA :1luvu:
Dostaniesz go z roczną wyprawka pampersów :kotek:



Kochana jak mnie nie poinformowałaś że moi podopieczni mają domek to żem nie wiedziała :P

Napewno w jakimś się dzisiaj zakocham znowu :))

a co do Pampersa :) zobaczymy dzisiaj co będzie :P
"Na zaufanie kota trzeba sobie zasłużyć"

Marcisz

 
Posty: 52
Od: Wto lip 24, 2012 19:47

Post » Pon sie 20, 2012 17:27 Re: Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Marta, witaj po urlopie :ok:

Kolejny bazarek, tym razem dla dziadka Gutka:
viewtopic.php?f=20&t=145324&p=9145945#p9145945


Proszę kupować i polecać :)
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 124 gości