Buraczek z cm. wolskiego u Mziel52 - żegnaj, Macho! [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 29, 2012 11:07 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Musisz zacząć dozować kontakty, bo inaczej kotka zostanie Ci w pokoju. Najłatwiej zbliży wspólna z Tobą zabawa całej grupy.
Burak swój gatunek zna doskonale z cmentarza, a izolowany jest dlatego, że to on atakuje.
Dla mnie kuweta w sypialni to normalka :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 29, 2012 11:26 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

mziel52 pisze:Musisz zacząć dozować kontakty, bo inaczej kotka zostanie Ci w pokoju. Najłatwiej zbliży wspólna z Tobą zabawa całej grupy.
Burak swój gatunek zna doskonale z cmentarza, a izolowany jest dlatego, że to on atakuje.
Dla mnie kuweta w sypialni to normalka :mrgreen:

Dla mnie niby też,ale teraz gorąco,a pokój nie duży.Chłopaki są lekko porąbane i bitne.Ona dopiero jest tydzień i bardzo się boi-mnie również.Poza tym dwa koty były leczone na chlamydiozę + herpes.Jeszcze nie miały kontroli czy jest OK.-boję sie o nią .Teraz tylko dopuszczam jej siostrę.Na mieszkanie nie wypuszczam ,bo jakby napadło ją 5 kotów i olbrzymi pies to całkiem wpadłaby w depresje.Przepraszam za pisownie,ale usiadłam na okulary,a i przez upał nie moge sie skoncentrować.
Cała grupa to każdy sobie.Tylko Lajla z Kacperkiem to pieszczochy.I to właśnie był ich ulubiony pokój i parapet.Są w tej chwili bardzo obrażone.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 29, 2012 12:02 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Dozowanie kontaktów nie oznacza wypuszczenia. Kiedy kotka się nieco ośmieli, niech się wącha z innymi przez szparę w drzwiach, potem możesz po jednym gościu na chwilę do niej wpuszczać, niech się przyzwyczajają wzajemnie do swojej obecności i zapachów. Wtedy powoli przestaną ją traktować jak intruza.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lip 29, 2012 12:09 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Tak też robię. Ale z wpuszczaniem reszty ( oprócz lajli ) wstrzymam się z tydzień.Niech się przestanie mnie bać.Trochę już do mnie podchodzi,a było z nią bardzo źle. Pod drzwiami wącha,ale jak coś wyczuje to zaraz ucieka do norki.Niestety Kacper mało ,by jej nie zagryzł.Dobrze,że szybko go złapałam.A on łapie koty za karczycho i na glebę-łobuz,choć kochany.Przyszedł do mnie od Dorci44 w wieku 6 miesięcy i od razu wywalczył szefowanie :mrgreen:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2012 22:40 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Myślałam, że Burak sporządniał, ale nic z tego. :mrgreen: Wczoraj oznaczył mi sukienkę, kiedy siedział na kolanach, dziś zdołał wyprysnąć i zaatakować resztę stada. Moja wina, bo przez moment zapomniałam, że on jest u mnie w pokoju i zbyt szeroko uchyliłam drzwi wchodząc.
Koty reagują na niego paniką: Burak lata od jednego do drugiego, a one wieją, jakby to był tygrys. Przy tym wrzask się straszny podnosi. To się zdaje się nazywa kociokwik :mrgreen:
Żabcia zwaliła transporter i wcisnęła się za kosz od bielizny, a właściwie pod kosz, skąd ja potem musiałam wydobywać. Gapa przytomnie wleciała do pokoju, z którego wyrwał się Burak. Gadułka przywarła do szyby w oknie na stole kuchennym z obłędem w oczach. Szkrabek miotał się po przedpokoju, nie wiedząc, gdzie ma się schować, bo ja piorunem zamykałam drzwi, żeby przynajmniej niektóre ofiary odgrodzić od napastnika, a jemu ograniczyć pole manewru.
Tym razem Burak dopadł i sponiewierał Psotę, która posikała się ze strachu na podłodze, zwiała za telewizor, on ja tam dalej napastował, dopóki go nie pognałam do jego pokoju. Jedno Burakowi trzeba przyznać: czuje przede mną respekt i słucha się jak pies. Nakrzyczałam na niego i uciekł do siebie. Na dziś ma szlaban, stracił parę godzin siedzenia na moich kolanach. Niech rozważa, czy mu się takie akcje opłacają.
Mam nadzieję, że po kastracji Burak straci nieco swoich walorów i moje głupie koty przestaną się go bać.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 18, 2012 21:17 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Dzisiejszy portret zbója :mrgreen:

Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 18, 2012 21:37 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Słodziak :mrgreen: Uwielbiam bure koty..

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob sie 18, 2012 21:46 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Z Buraka to taki dr dr Jekyll and mr Hyde. Na kolanach lepi się do człowieka, bezwładny z rozkoszy, a przy innych kotach budzi się w nim bestia :twisted:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 18, 2012 21:49 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Wiem, czytałam Wasz wątek, choć przyznaję, że nie całkiem od deski do deski.. Dobrze, że Pafnuś się na nim nie wzorował ;) Dzisiaj nasze łobuzy pierwszy raz zrobiły noski-noski :D

patkazal

 
Posty: 603
Od: Nie paź 10, 2010 18:10
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob sie 18, 2012 22:05 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Skoro się już noskami stuknęły, to przyjaźń zawarta :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 19, 2012 7:51 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Zbój jest extra, tylko jak tu przyzwyczaić koty do siebie. :roll:
Też przyzwyczajam... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie sie 19, 2012 13:42 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

kristinbb pisze:Zbój jest extra, tylko jak tu przyzwyczaić koty do siebie. :roll:
Też przyzwyczajam... :roll:

Ja na razie dałam spokój z przyzwyczajaniem. Póki Burak jest pełnojajeczny to nie ma sensu. Jeszcze rok i dojrzeje do wycięcia :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15269
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon sie 20, 2012 22:00 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

No tak, nie ma wyjścia ...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lis 01, 2012 12:04 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

Marto jest co roku taki dzień,
kiedy troski idą w cień.
Więc z okazji Twoich Urodzin,
życzę Ci dużo szczęścia, moc radości,
mało smutku, wiele pomyślności.
Aby to o czym marzysz się spełniło,
a to co kochasz Twoje na zawsze było.Obrazek

życzy Ania z kotkamiObrazek
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob lis 03, 2012 10:40 Re: Buraczek z cm. wolskiego, prawdziwy macho! u Mziel52 :-)

To przyłączam się do życzeń ...
Wszystkiego naj naj naj najlepszego ode mnie i całej mojej gromadki :1luvu:

Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 237 gości