Bezdomne koty z portu.. proszą o pomoc

[Cudak1]

[Cudak1]

Nasza Gmina nie ma pieniędzy na sterylki, ludziom zgłaszającym się po nie doradza się nie dokarmiać kotów, a po sterylki zgłaszać się do mnie, choć nic mi nie wiadomo bym w Lotto wygrała





Przepraszam za brak aktualnego rozliczenia wpłat, czekam na aktualizację na stronie Fundacji (ostatnia była 13.06), jak tylko będzie wiadomo, to uzupełnię - sama też jestem ciekawa, czy na koncie kociaki coś mają, bo jedzonka sporo idzie.
2 kg dziennie suchego i dokupuję im 3-4 puszki dziennie i mieszam z suchym, by lepiej smakowało (no, dla Wampirka osobno pół puszki daję, bo On wyjątkowy jest ).
Wydaje się, że powinno im to wystarczyć, a jak przyjdzie ktoś z wędką, to żebrają o rybę i udają, że są strasznie głooooodne...

[Cudak1]

Nasza Gmina nie ma pieniędzy na sterylki, ludziom zgłaszającym się po nie doradza się nie dokarmiać kotów, a po sterylki zgłaszać się do mnie, choć nic mi nie wiadomo bym w Lotto wygrała

"Zgłoszona" bezdomna kotka już u mnie (tylko dlatego że w wysokiej bardzo ciąży...albo dlatego, że nie umiem odmawiać?), na jutro sterylka, mam nadzieję, że się nie okoci przez noc!






Półdzika, podobno ma rok-półtora. Zaniedbana, ale piękna będzie, jak się ją odkarmi, odrobaczy. Duża kotka z niej.
Nie ma dokąd wracać!

[aga-zgaga]

co za gmina!
ale nasze tez pewnie nie lepsza.

[Cudak1]

Kotka już po zabiegu. Wysoka ciąża okazała się być zaawansowanym nowotworem Pełno guzków miała, mam nadzieję, że nie ma przerzutów na inne narządy.... Może ktoś ma kawałek podwórka, stajni, obory, gdzie mogłaby zamieszkać? Jest młodziutka, szybko się oswoi... szkoda ją do portu wypuszczać... Ma 7 dni na znalezienie DS .

[Cudak1]

Pojechałam godzinę temu nakarmić koty z portu, wyciągam z samochodu puszki i suchą karmę i kątem oka widzę dwie dziewczynki - jedna stoi w brami portu z yorkiem na smyczy, a druga głaszcze kota. Myślę sobie - fajne dzieciaki, pewne Wampira głaszczą (najbardziej oswojonego kota w porcie i na świecie ). Dziewczynka z yorkiem pogania tą drugą, zanim doszłam, to już uciekły przez stację paliw na boczną uliczkę. Myślę - pewnie przed deszczem uciekają, bo padało dość mocno. Dochodzę do bramy i widzę nie Wampira, a jego miniaturkę - śliczną, ok 3 mies, oswojoną, zadbaną koteczkę....... Kotka już odrobaczona, właściwie w ciągu 2 godzin powinna znaleźc dom tymczasowy lub stały!!!!!

[Cudak1]

Jakiś czas temu dostałam paczkę karmą Purina, a wczoraj Brit Cat - domyślam się, że od kasiar1234 dla portowych kociaków?
Bardzo dziękuję w ich imieniu

W porcie jest jedna koteczka, bardzo chuda i z jednej strony na brzuszku ma jakiegoś guzka, jakby połknęła piłeczkę
Jeśli mnie pamięć nie myli, to kotka, której zapomnieliśmy naciąć uszka przy sterylce. Był kłopot z jej złapaniem, a od niedawana podchodzi dość blisko człowieka, nawet dała się pogłaskać - domyślam się, że w ten sposób szuka pomocy?
Jeśli uda mi się ją złapać, to zabiorę ją w poniedziałek do lecznicy - czy mogę wykorzystać na jej ewentualne leczenie/diagnozę pieniążki, które zostały po leczeniu Wampirka?


Kotka, która ma guzek (przepuklinę?) na brzuszku:

[iza71koty]

Guzek jest na sutku?

[Cudak1]

Nie, tak z boku brzuszka. Jakby piłeczkę połknęła, tak w środku jest. Jak próbowałam pomacać to miejsce, uciekła (zabolało ją).

[Cudak1]

Zdjęcie nie oddaje tego, bo robione kilka dni temu. "Guz" się powiększa z dnia na dzień.

[Cudak1]

Tutaj (zdjęcie z dziś) może lepiej widać, z lewej strony.




Mam nadzieję, że uda mi się ją złapać i zabrać do weta, i że to nic poważnego...

[Cudak1]

Na koncie portowych kotów 257,67 PLN (nawet na dwa worki karmy nie starczy a worek 15 kg wystarcza na tydzień).
Bardzo proszę w imieniu kotów o wsparcie, bo inaczej przyjdzie im chleb z wodą jeśc...



Fundacja Kocia Dolina
Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000
koniecznie z dopiskiem w tytule przelewu: "na koty ze Stepnicy"

[Cudak1]

Tutaj (zdjęcie z dziś) może lepiej widać, z lewej strony.




Mam nadzieję, że uda mi się ją złapać i zabrać do weta, i że to nic poważnego...

Nie udało mi się jej zabrać do weta jeszcze
Przydałby się DT dla niej, ale jak dla kociaków ciężko znaleźc, to tym bardziej dla rocznego kota......


Przedwczoraj wzięłam na sterylkę bezdomną kotkę, w ciąży(bo ciężarne chciałam w pierwszej kolejności załatwic)- dowiedziałam się od weta że sterylka aborcyjna jest niehumanitarna!
To humanitarnym jest pozwolić, by kociły się te kotki po krzakach, a młode chorowały i umierały...? Albo żyły w coraz gorszej nędzy, bo im więcej ich, tym wykarmić trudniej, nie mówiąc o odrobaczaniu itp.

Jak oni szerzą taką ciemnotę, nie chcą usypiać miotów ślepych, nie chcą sterylizowac aborcyjnie, to ja nie widzę szans na poprawę w naszej gminie

[Cudak1]

Wstępnie na czwartek kotka z "guzkiem" umówiona na zabieg (jeśli to przepuklina, którą podejrzewamy)...

[kasiar1234]

Kupilismy 2 worki karmy , ale od róznych dostawców powinny "dojsc" w może jutro albo w srode.Wyslemy na konto tez pare zlotych dla kotki z guzem. Prosmy o info jak karma dojdzie i o kotce.
Pozdrawiamy