OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

Fiodorek [*]19.11.2014

witajcie deszczowo :1luvu:

Asiu, za Radarka, mój numer 1, trzymam mocno kciuki.

**Adopcje: 12 >>**

_ogonek_ pisze:Asiu, za Radarka, mój numer 1, trzymam mocno kciuki.

Radulek trzyma się .Goni koty, to się nie zmienia.Ale to raczej bele jaka forma zabawy niż agresja. Jego bawi ich spierdzielanie. Ot, taki dręczyciel domowy.Doskonale wie,ze źle robi i spuszcza wzrok jak na niego gapię się. Raduś pięknie daje baranki, buziaki i mruczy.Jest ozdobą każdego stołu i sporo miejsca na nim zajmuje.Jeszcze sierść nie lśni tak jak powinna ale popracujemy. "Zdobyłam" wczoraj aniklindan więc z podawaniem leku nie trzeba czekać do poniedziałku.Teraz towarzystwo śpi i jest spokój.

Przypomnę o Kachne/Czarnej Mańce. Foty z obecnego domu.
Szuka nadal tymczasu/stałego domku.Myślę,ze dom wychodzący jej bardzo by odpowiadał.

Sprawa PILNA!
Nie mogę jakoś uzyskać fot i czegoś o Mańce i konkretnej daty do kiedy mam czas. Najlepiej byłoby ja zgarnąć jak najszybciej.

ASK@ pisze:
_ogonek_ pisze:Asiu, za Radarka, mój numer 1, trzymam mocno kciuki.

Radulek trzyma się .Goni koty, to się nie zmienia.Ale to raczej bele jaka forma zabawy niż agresja. Jego bawi ich spierdzielanie. Ot, taki dręczyciel domowy.Doskonale wie,ze źle robi i spuszcza wzrok jak na niego gapię się. Raduś pięknie daje baranki, buziaki i mruczy.Jest ozdobą każdego stołu i sporo miejsca na nim zajmuje.Jeszcze sierść nie lśni tak jak powinna ale popracujemy. "Zdobyłam" wczoraj aniklindan więc z podawaniem leku nie trzeba czekać do poniedziałku.Teraz towarzystwo śpi i jest spokój.

Przypomnę o Kachne/Czarnej Mańce. Foty z obecnego domu.
Szuka nadal tymczasu/stałego domku.Myślę,ze dom wychodzący jej bardzo by odpowiadał.

Sprawa PILNA!
Nie mogę jakoś uzyskać fot i czegoś o Mańce i konkretnej daty do kiedy mam czas. Najlepiej byłoby ja zgarnąć jak najszybciej.

Radar

Kurczę i to taka dziwna ludzka mentalność... Najpierw dzwonią do ciebie i biją na alarm, a kiedy przychodzi pora na niezbędne konkrety to cisza... :roll:

**Adopcje: 12 >>**

Dostałam maila a nie telefon. Ale konkretów faktycznie mi nie podano. Czas goni i zamartwiać sie zaczynam.Jako zawodowiec w tej
dziedzinie dobrze mi to idzie.Trudno pisac o kocie, którego nie mam pod ręką.

Kachna jest cudnie duża i grubo łapa. Z krótkim ogonkiem. Czarna i wybłyskana.Małgoś o nią bardzo dbała. Szkoda,że jej życie poplątało się. Musi być trudno.

**Adopcje: 12 >>**

Cisza u nas. _ogonek_ nakleciłam Kachnie/Mańce coś tam tylko maila nie mam czasu szukać.Proszę podaj.

Już nawet nie mam ochoty pisać tego samego.Żuniek znów źle się czuje.Mamy dłuższy kryzys. Z reguły wtedy dr Czubek zmieniała leki a teraz nie ma kto...Leży smutasek wielki.Nie jadł.Idę ogarnąć co nie co.Umęczyć pralkę.Weekend skończył się więc dywan można zwinąć :mrgreen:

Malce szaleją.Są pytania o nie.Nawet o 22. Zadzwonił pan co to wszystkie zjadł rozumy i ja maluczki człek powinnam słuchać.

Salema wczoraj zastałą stojącego na kuwetce i przyklejonego nosem do...pralki.Z uwagą śledził wirujące pranie.Wujaszkowie i ciocie dzielnie towarzyszą w zabawach.Mają usprawiedliwienie na harce.
Dziś wróciłam z karmienia dzików a pokój dzieci otwarty.Wiadomo Karmelek. Więc hulają ile wlezie.Dzieciaki na pokojach ,starszaki u Danki.Dla nich, starszaków, to teren zakazany więc korzystają.

Tradycyjnie porcja kciuków z rana :ok:

Żuczku

I za cały domu :ok:

dla Żuczka i reszty gromadki :ok:

Wrzucę Kachnę może na JoKota. Jak się dopcham z ogłoszeniami...

Szalony Kot pisze:Jak się dopcham z ogłoszeniami...

możesz się nie pchać, miejsca wystarczy, co nie? :wink:

http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater

**Adopcje: 12 >>**

Szalony Kot pisze:http://www.facebook.com/photo.php?fbid=355642071178322&set=a.229820973760433.56152.112164435526088&type=3&theater

Dzięki.Mogę podrzucić tekst na maila,Autor godzi sie na przeróbki :mrgreen:

Proszę o rozpowszechnianie!

Jedziemy z Żukiem na Białobrzeską.

Najważniejsza wiadomość dnia.
Mamy RESOLOR :kotek:

Serdecznie dziękuję Małgosi i jej koleżance :1luvu:

Cena ok 61-62 euro.Ale mam czekać na dokładne dane co do sumy i przelewu.
Ogarnę się z wpłatami od Was.Bardzo za nie dziękuję. :1luvu:

Żuk dostał już pierwszą dawkę.Efektu nie widać natychmiastowego :wink:

A szkoda.

Poczta dostała reklamację. Nawet dowód ode mnie chciano. A proszę bardzo. :evil:

Pewnie by moją fotę i pesel na tablicy wywiesić.
Wściekła byłam bo mnie ranek nad zapchanym sedesem zastał. :twisted:

Już łapinki w muszelki składałam myśląc,że ulewki będę musiała łapać.Stałam ci ja nad nim czekając aż spłynie.Stałam,stała...A to w sedesie stało,stało...Wszak tam po pas, po szyję należałoby wpaść by odetkać :cry:

.Kijeczek nie dał rady. :roll:

A ja bez wzmacniacza nie dałabym rady. Bo to raczej na ręczną robótkę sie szykowało. Nie bacząc na godzinę zrobiłam sobie z sokiem co nie co i po chlapnięciu na odwagę ,wstrzymaniu oddechu wrzuciłam ramię ... Się odetkało.Nie dziwię się ,że hydraulicy od rana na gazie som.

Asiu, mój mail: adopcjeada@gmail.com
Dzisiaj wracam do domu w godzinie powiedzmy normalnej, bo już ok. 16, ale czeka mnie wizyta na poczcie, więc o 17 powrócę do świata żywych. Dokończę tylko te i owe insze ogłoszenia i za Twoje potworki się zabieram.

Czy mogę zaprosić na wątek kocięcia, które mam u siebie?
viewtopic.php?f=13&t=145070
Mały zbójec i niedobry potworek, ale kochane i urocze kociątko :kotek:

tak poza tym

Za Żuka mocne kciuki cały czas. :ok:

Fanstastycznie, że udało Wam się w końcu zdobyć lek.

Tekst możesz mi i tu, na pw wysłać

OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

Kto przegląda forum