Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu. Zazwyczaj.

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 21:06 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Jak Moś będzie jechał z Opola to też mogę dorzucić czarnego 14-latka średniej wielkości, tzn. do mojego kolana mniej więcej 8)

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sie 05, 2012 22:17 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Zaczyna być niebezpiecznie, widzę...

No, musiałam dopilnować, by Usain wygrał. Nosz, kurdebele, to jest gość. <pełny podziw>

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2012 7:58 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Moja rodzinka pod Wawą kiedys przygarnela starego uliczniczka z Zoliborza, ktorego dokarmiala moja kumpela. I mimo ze mieli wtedy malą czarą zolze, ktora chciala go wykopac z domu, to ulicznik szybko sie zorientowal w swoich prawach i sie nie dawal. A z domu wychodzil z rzadka i ledwie za prog, patrzac, czy ma odwrot. Niewiele korzystal z ogrodka i sloneczka, w przeciwienstwie do malej czarnej, co siedziala w domu tylko w najwieksze mrozy. Ulicznik juz sie nalatal i mial dosc.
Fakt, ze siedziec w domu czy na progu bezpieczniej niz sie walesac, ale mlodszy kot mialby jednak wiecej radochy z okolicznosci przyrody :mrgreen: Tak sobie mysle, nie kwestionujac, bron Boze, szlachetnej idei oddzialu geriatrycznego. Podoba mi sie Twoj sposob myslenia. Podejscie filozoficzne (co zyje, to umiera i taka jest kolej rzeczy) czy po prostu brak egoizmu (jak wezme stare zwierze, to narazam sie szybko na bol pozegnania)? Jedno i drugie, sama sobie odpowiem. ;)

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 08, 2012 6:54 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Dobre to dobieranie kolorystyczne :D Ja mam we wszystkich kolorach(tak sie trafiło) i teraz,mimo ciągłego czyszczenia ciuchów,chodzę jak fleja,ciągle w kłakach.Już nie wiem ,jakie kupować,żeby jako tako wyglądać. :evil: Dojdzie do tego ,że będę w jakichś ortalionach chodzić :mrgreen:
Ale biszkopcik jest the best :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw sie 09, 2012 19:02 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Z PAMIĘTNIKA
STAREGO FILOZOFA

Ohhh... no normalnie dom wariatów mamy już całkiem. Pańcia teraz - dla odmiany - ogląda olimpiadę w niejakim mieście Londynie. To sherlockowe miasto, więc pańcia ogląda z sentymentem, poza tym zwyczajnie lubi, zwłaszcza lekką atletykę, pływanie, giętkich panów na ciekawych przyrządach i takie tam na koniach różne. Twierdzi, że Sherlock nie ucieknie, a olimpiada jest raz na cztery lata.
Aliści Sherlock jest innego zdania i co prawda podaje jej co chwilę lody z zamrażalnika, ale generalnie lata po pokoju machając połami niebieskiego szlafroka i powtarza "boredom"! albo "snore"! - czy coś takiego. Pańcia ma najwyraźniej kompletne rozdwojenie jaźni, bo jak pańcia nie ma w domu to się z tym świrniętym Sherlockiem kłóci.
Na głos.
Gdyby tak ktoś kogoś na tej olimpiadzie spektakularnie zamordował, to wilk byłby syty i owca cała, a tak to ja już nie wiem w jakim serialu występuję. :?
Kontakt z pańcią na dodatek jest utrudniony, bo pańcia ma teraz w telefonie dzwonki z Sherlocka i zamiast odbierać, to słucha z głupkowatym uśmiechem.
No i coś się znowuż KROI.
Pańcia dzisiaj wzięła wolne i posprzątała górną łazienkę. Znalazła pod bzem kuwetę po Generale, umyła i nasypała nowego żwirku, dała czyste posłanko. To musi coś znaczyć, mówi Gabunia.
I nawet przy tym wszystkim zdążyła okleić trzy kolejne puszki.
Poza tym, pańcia wczoraj nie dostała swojego kilograma bobu, więc dziś zeżarła sześć nektarynek i sześć lodów na patyku (w czekoladzie)
Bardzo przepraszam - siedem. :|
Btw, opowiadałem wam pańciową przygodę z lodami na lotnisku w Zadarze? Nie...?
Państwo czekali strasznie długo. Na godzinę przed planowym odlotem pańcio znalazł w necie, że ich samolot jeszcze nawet nie wystartował z Gdańska, a co dopiero mówić o starcie z Zadaru. No to państwo trochę się posnuli po okolicy, ale w końcu się odprawili, bo Najmłodszy marudził i to okazało się błędem. Bowiem za bramkami nie było już żadnej restauracji tylko mizerny barek z kawą, lodami i kanapkami, a wszystkie kanapki oczywiście z szynką. Czas mijał, państwo zgłodnieli, więc postanowili w końcu zjeść te lody. Pańcia kupiła sobie takie w podwójnej czekoladzie i podeszła do okna, by popatrzeć, jak z ich bombardiera wyjeżdżają bagaże. Obsługa spieszyła się koncertowo, znając wszak rozmiar opóźnienia. No i jak pańcia ugryzła z rozmachem, to wielki kawał czekolady wleciał pańci za dekolt. Pańcia odruchowo się tak jakoś nieszczęśliwie wzdrygnęła, że czekolada przeleciała pańci przez środek stanika i wleciała do majtek. Kieckę pańcia miała długą, zresztą jakby nie wypada gmerać w majtkach na środku lotniska. Pańcia oczywiście mogła oddać lody pańciowi i lecieć do toalety, ale była niemożebnie głodna a wiadomo było, że w samolocie sytuacja kanapkowa będzie dokładnie taka sama - żadnych przekąsek wege, niestety. Więc pańcia pospiesznie pożerała lody, czując z każda sekundą jak w tym upale czekolada jej się rozpuszcza i spływa coraz niżej.
Nie będziemy obsceniczni i nie będziemy tego ciągnąć dalej. W każdym razie pańcia zdążyła zjeść, wpaść do toalety - choć już nie było czego wyciągać - jakoś tam się umyć i wsiąść...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 09, 2012 19:33 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Meganko...wszak staniczek i majteczki nie są odpowiednimi miejscami do przechowywania czekolady...
Od kiedy górna łazienka będzie zamieszkana?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2012 21:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Od środy.
A teraz coś z zupełnie innej beczki. Dziecię wkleiło na fejsa.
Paczam i mdlejem.
Młodsze ciotki, mniej odporne, uprasza się o zapięcie pasów bezpieczeństwa.
Srogi gościu...
http://www.youtube.com/watch?v=v1PBptSDIh8
:mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 11, 2012 22:42 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Obejrzałam nagranie i nie wiem do końca...co obejrzałam. Coś czuję, że będę to często puszczać :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sie 12, 2012 7:15 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

No wymiękłam.....
Gdyby nie to, że to nie jazz, to mogłoby się wydawać, że gość skatuje :mrgreen:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie sie 12, 2012 8:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Chyba katuje. Nas. :twisted:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 12, 2012 8:44 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Ale trzeba przyznać, że to perełeczka...

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie sie 12, 2012 8:54 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

I tak lepsze niż ciecierecie :x
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42120
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie sie 12, 2012 8:57 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

Że co, proszę??? :strach:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 12, 2012 9:24 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

A co to ciecierecie?

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie sie 12, 2012 10:08 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part

8O podciągnijcie się, dziewczyny! ;) Hańka, mnie to bardziej przypomina: cipciricipci :mrgreen:
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości