» Pon sie 06, 2012 21:35
Re: Usia-Siusia i ToiToi czyli Fivkowy dom oraz gadająca Mim
Tojek i dziąsła rewelacyjnie, naprawdę nigdy nie był w takiej formie jak po 'przygodzie' i do tego Mimzy trzyma go cały czas w akcji, cały czas biega z nim, wariuje i chłopak ma ruch i zajęcie, widzimy że jest szczęśliwy. Uszatka czasem się dołączy, ale nasza starsza Pani woli głównie spokojnie popaczeć przez okienko i wygodnie spać koło nas albo w swoim łóżeczku.
Toi miał małe problemy z uszkami (jakieś brązowe coś się zbierało) , ale już pare dni po kropelkach na karku i innych do środka przeszło. Na razie spokój od weterynarzy!
Mimzy gaduła nie daje spać, nie daje nic spokojnie zjeść ani wykąpać się, jest tak śmieszna z tą swoja gadaniną, włazi gdzie chce, zabiera i bawi się czym chce ( wczoraj znalazłam dokument którego szukałam w strzępkach pod łóżkiem). Do tego jest mega łowna, żadna muszka ani komarek nie ma w domu szans!
Ludzie dzielą sie na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde
Gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło.
Mark Twain