Czy ktoś z was się już zatknął z takim przypadkiem?Macie jakieś doświadczenia
Moderator: Estraven
nkasia-84 pisze:Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.Kuba jest już po zabiegu.Mam po niego przyjechać tak za 2h jak się całkiem wybudzi.Wet poinformował mnie że bardzo żle to wygląda.została mu zwęrzona lewa komora noska(nie powinno mu to przeszkadzać w oddychaniu).Poza tym w skutek tego iż się pobrany odcinek rozrywał nie nadaje się do badania histopatologicznego.Wet bardzo się postarał usunął mu wszystko co podejrzane plus trochę zdrowej tkanki.Jeżeli wszystko będzie się dobrze goić mój Kubciu będzie miał nosek jak kot perski.Wet poinformował mnie również ,że jeżeli byłby to rak złośliwy to nie będzie mi wstanie już pomóc.Nie ma odpowiedniego sprzętu do naświetlań( prawdopodobnie w Polsce nie wykonuje się nigdzie takiego leczenia tylko w Niemczech),ale kazał optymistycznie myśleć.Kuba pomimo swojego wieku ma silny organizm i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
trzymam kciuki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości