Latem szkieletorek a teraz Tuptus Księciunio w nowym domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 09, 2012 19:05 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Miraclle pisze:Tuptuś nie wygłupiaj się :roll: rób ładnego kupalenka i najlepiej jednego na 24 h :ok:
Dalej ma rozwolnienie ?

Na razie tfu tfu już nie zrobił :) Ja nie wiem czy nam nie zaszkodził łosoś bo jedliśmy wczoraj o dwunastej w nocy kanapki z Tuptusiem. A mnie tez dopadły sensacje :roll:
Jutrzejsza kastracja na wszelki wypadek przełożona na poniedziałek. Nie zarezykuję.

AnnAArczyK pisze:
blackobsession pisze:Właściwie to tylko nie przepadam za Fantiną. Ale to z powodu wielkości jej rozetki bo kwiaty ma śliczne. Ja jednak preferuję malutkie fiołki bo....mam ich zbyt dużo a te spore zabieraja miejsce które mogę przeznaczyc dla kilku małych ;)

Dziendoberek :D
Złożyłam zamówienie :wink:

Tuptusiu jesteś taki piękny kociamber, że taaakie kupalki nie pasują do Taaakiego Kotka :ryk:
Moim kotom nie serwuję Animo... pod żadną postacią kiedyś eksperymentowałam z wszystkimi dostępnymi jedzonkami tej firmy... wchodziło...ale od czasu do czasu miały sensacje żołądkowe...być może i Tuptusiowi też nie pasuje :wink:


Dziękujemy za zamówienie :) Ogarnełam bazarek teraz wracam tutaj ;) A potem wstawie Wam kilka czarnych fot :mrgreen:

Tuptuś je Animonde już jakis czas. Sensacji nie było dotad nigdy. Ja mam tylko to dla niego zakupione... Wydałam sporo kasy tuptusiowej. Nie wiem co mam robić. Wydać sąsiadce? Oczywiście że sie nie zmarnuje u niej bo 5 kotów do wyżywienia to jest coś :roll: Ale co mu dam? Mam tylko piersi z kurczaka dla niego.

Ok :) Zmykam fotki wrzucić na serwer :)

Koleżanka mi zrobiła z burkami :1luvu:
Obrazek

I zrobiła przesliczny portrecik mojej ukochanej Zmoreczce :1luvu:
Obrazek

Znowu ja z burkami :lol:
Obrazek
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Czw sie 09, 2012 21:42 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Fakt, Zmoreczka piękna, w ogóle cudne fotki :D
I nie wiem kto jest piękniejszy na tych fotkach, piesie czy ich Duża :ok:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt sie 10, 2012 8:09 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Dzień dobry Edytko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Co za radość na Twojej twarzy z bureczkami :mrgreen: , Zmorowatość ma prześliczny portret :1luvu: :1luvu:

Też coś mi się zdaje że Tuptuś miał problemy przez łososia, Nie oddawaj na razie puszek sąsiadce, zrób jeszcze jeden test i opadaj kupkę :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt sie 10, 2012 8:37 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Dzień Dobry Wszystkim :)

AnnAArczyK pisze:Fakt, Zmoreczka piękna, w ogóle cudne fotki :D
I nie wiem kto jest piękniejszy na tych fotkach, piesie czy ich Duża :ok:

Zmoreczka na bank :1luvu: Ona mimo wieku to nadal jest śliczna :ok:

Miraclle pisze:Dzień dobry Edytko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Co za radość na Twojej twarzy z bureczkami :mrgreen: , Zmorowatość ma prześliczny portret :1luvu: :1luvu:

Też coś mi się zdaje że Tuptuś miał problemy przez łososia, Nie oddawaj na razie puszek sąsiadce, zrób jeszcze jeden test i opadaj kupkę :wink:

Malawaszka piękne fotki robi :)
Jeszcze Luśka w jej wykonaniu
Obrazek

Oj miałam potem piaskownice w domu :mrgreen:

Tuptuś wczoraj jeszcze zrobił jedną kupkę. Częściowo normalną a częściowo nie. Dzisiaj rano to samo. Pomyślałam że może jeszcze TOTW ? Wróciłam do Royala Kittena. Zobaczymy co dalej. Jak zrobi mi do południa znowu luźną to pojedziemy do weta bo sie boję. Chociaż on myje się i bawi.

Dzisiaj życzyłabym sobie ciut wyzszej temperatury bo muszę Luśke wykąpać z tego piachu :roll:
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pt sie 10, 2012 9:11 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Naprawdę, trzeba mieć niebywały talent do robienia takich zdjęć :D !
Luśka na fotce wygląda jak krzaczek kolczasty :mrgreen: na pustyni :wink:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt sie 10, 2012 9:52 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Tu Luśka pływa :)
Obrazek

Obrazek

Zdjęć mam 200 swoich i trochę od malawaszki ;)

Znalazłam tańszy drapak. Myślę ze wystarczy Tuptusiowi ;) http://allegro.pl/71b-drapak-dla-kota-k ... 53831.html
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pt sie 10, 2012 21:47 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Dzisiaj Tuptus ma calutki dzień diete wyłącznie suchą i buntuje sie krzycząc na mnie :lol: I jest jeszcze bardziej miziasty w tym buncie :1luvu: Ale koopalonek nie ma od rana wcale tfu tfu. I wcina Orijena chociaz wczesniej nim gardził ;)
A Zmoreczka ożywiona bo upałów nie ma. Mogłam ją zabrać na długi spacerek. I nawet nie zmęczyła sie aż tak bardzo. Strasznie mnie to cieszy bo 10 lat u niufki to naprawde sporo.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Sob sie 11, 2012 10:17 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Witajcie w deszczowy i pochmurny dzień :)
Tuptuś od rana w formie. Bawi się i szaleje. Od wczoraj rana ani jednej koopalonki :ok: Dałam mu trochę mokrej Carny Animondy bo myślałam ze głodny zje ją. On tego nie znosi a mam nadal 4 puchy wielkie. Zareagował po powąchaniu tak że uśmiałam się :lol: Próbował zakopać :ryk: Puszki lecą do sąsiadki bo widzę ze nic nie pomoże. Jeść tego nie będzie i już! Muszę mu zamówić kolejne puszki bo w takim wypadku zostają mu tylko 3 :roll: Co mu zamówić? Które puszki? Tzn jakiej firmy ;)

Zmorowatość śpiąca. Luśka też nawet. Cisnienie spadło więc psieskom nic sie nie chce. Ale zaraz je rozruszam bo przestało padać. Zmykamy na spacerek.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Sob sie 11, 2012 10:50 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Udanego spacerku :wink:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Sob sie 11, 2012 12:31 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Dziękuję :) Spacerki zawsze są udane dzieki moim futrom :1luvu: To są cudowne chwile pełne ciepła, spokoju i uśmiechów :ok:
Dla wielu osób spacery z psem są obowiązkiem nie zawsze przyjemnym. Dla mnie dzień bez spaceru jest dniem kiepskim. Już samo szykowanie sie do niego doprowadza mnie do śmiechu :) Mogłabym nauczyc psy spokojnie na siedzaco czekać aż je poubieram i siebie samą. Ale po co? Dwie radosne suki szaleja obok mnie. Jedna uła a druga szczeka poganiając mnie. Zmorka próbuje mnie zlikwidować napierając od tułu na moje nogi aby mnie wypchać z domu :mrgreen: Luska w tym czasie pląta sie z przodu dzielnie sekundujac Zmorce. A ja umieram śmiejąc sie w głoś. Te ich zachowania przypominaja radość pięciolatki na jakąś cudowna wyprawe :D Jak mam to niwelować? Nie moglabym. Potem wychodzimy za plac i dalej widzę tą ogromną radość. Zmorka kręci mlynki ogonem z paszczą w głębokim uśmiechu a Luśka podryguje na smyczy mówiac: " szybciej, szybciej, szybciej " :) A potem idziemy i poznaję dzięki nim świat. Popatrzcie okiem psa co go interesuje. Ten swiat nie jest ocenianiem innych tylko rozkoszowaniem sie wszystkim. I ciekawość nie złośliwa tylko w najczystszym wydaniu. Naprawdę.
I idziemy tak we trzy zwiedzajac ten codziennie nowy świat aż dochodzimy do łąk i lasów. W pobliżu łąk dziewczyny są wolne i wszystko zależy od nich. Jak chcą to załatwiają sobie swoje sprawy światowe a jak maja ochotę na mnie to uczymy sie kolejnych rzeczy. Nic na siłę. I ja i one odstresowujemy sie całkowicie. Zmorka się śmieje, Luśka się śmieje a mój śmiech słychać chyba daleko :)
Do tego obserwacje zachowań dwóch jakże różnych od siebie psów. Wzajemne relacje i reakcje na te same czynniki. Takie coś uczy też obserwować ludzi bez oceniania ich . I uczy empati.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Sob sie 11, 2012 17:40 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Szczęśliwe psy, szczęśliwa pańcia :mrgreen:
Tylko Tuptek musi siedzieć sam podczas spaceru :roll: Czy mnie pamięć nie myli w poniedziałek zostanie wyciachany ? :mrgreen:
Ale jeszcze przed tym głodówka, ale będzie krzyczał :roll: :roll: :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob sie 11, 2012 17:47 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Miraclle pisze:Szczęśliwe psy, szczęśliwa pańcia :mrgreen:
Tylko Tuptek musi siedzieć sam podczas spaceru :roll: Czy mnie pamięć nie myli w poniedziałek zostanie wyciachany ? :mrgreen:
Ale jeszcze przed tym głodówka, ale będzie krzyczał :roll: :roll: :roll:

Tuptuś śpi jak spacerujemy :)
Tak. Jak sie nic tfu tfu nie wydarzy to zostanie pozbawiony jajec w poniedziałek :ok: Ale nie chce o tym myśleć bo mi się opcja paniki załącza :oops:
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Nie sie 12, 2012 21:19 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Od wczoraj tłum ludzi w domu nas nawiedza. Tuptuś biedny zaszokowany :lol: Ale stara sie do kazdego przykleić na kolanka ;) No i robił furore :)

Zamówiłam mu papu dzisiaj. Mokre i troszkę dla testowania suche. Mokrego zostały nam dwie puszki. Reszte wydałam sąsiadce dla kotów bo ich jeść nie chciał :evil: Animonda Carny totalnie nie cieszy sie jego zaufaniem. Z powodu tego że wybredny się zrobił to pozamawiałam saszetek mase aby zobaczyć co mu smakuje. Potem będą dopiero duże puszki tych co będzie jadł ze smakiem. Inaczej zwariuję przez tego Księciunia :lol: Teraz sie bawię w gotowanie mu jedzenia i cudowanie z surowym, ale za tydzień wracam do pracy po urlopie i nie będę miała tyle czasu co teraz. Zamiast babrać sie w jedzeniu wole poswięcić czas na zajmowanie sie zwierzyńcem ;)
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pon sie 13, 2012 10:52 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Witajcie :)
Dzisiaj miała być kastracja ale ja zmęczona zostałam obudzona o świcie przez zwierzaki i pierwsze w amoku co zrobiłam to dałam im wszystkim jeść :oops: Dopiero jak wypiłam kawe to stwierdziłam że przecież Tuptus miał być na głodnego :oops: Musiałam zadzwonić i przełożyć kastracje na jutro na 12-ta. Teraz muszę sobie wbić do głowy ze do 16-tej dzisiaj papu a potem tylko woda ;)
Będzie też wyrywany ząbek i oglądana paszcza bo mnie niepokoi. Tuptuś nie gryzie tylko łyka a potem się krztusi. Wczoraj jeden kawałek wątróbki pokroiłam xle i dławił sie nim :roll: A wcale duży nie był. Coś mu więc przeszkadza w gryzieniu.
Ale ogólnie to sie bawi, mizia i nadal jest niesamowicie grzeczny :1luvu:
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pon sie 13, 2012 11:38 Re: Byłem szkieletorkiem a teraz jestem Tuptus Ksieciunio :)

Witam. Dobrze sie stało,że nie dzisiaj. Przesądna nie jestem ale...Trzymam kciuki za jutro - mocne :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2315
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 454 gości