Cypisek i Rysio III - Lusia zostaje z nami

Maniek to go męczy i morduje :evil:

i trzeba ich rozdzielać.
myślalam o tym by go zostawić u siebie na DT.
Ale mam dużo ale

bo będę miała w domu 4 koty
bo adopcje są słabe i nie wiadomo kiedy Maniek znajdzie dom, a co dopiero niewidomy Tymuś
bo finansowo nie bardzo, więc w razie jakiejś tfu tfu infekcji będzie problem
bo później będzie jeszcze gorzej go oddać, a nie mogę mieć 3 kota
bo moja Karolina się już z nim nie rozstanie, bo JUŻ go pokochała jak żadnego po Zulusku
bo my chyba niedługo się będziemy wyprowadzać znowu itd. itp.

no i...... tak to właśnie jest...

Dotarłam

wiem mały to cuuuuudo , mam jeszcze takie dwa .
Ślepaczki są kochane i szczególnie mi bliskie a te kotki wyrwane z rąk smierci .Małego co masz u siebie odkupiłam od kobity za stówe bo był zabawką dla dzieci mimo że był bardzo chory za darmo nie chciała mi go dać .Cieszyli się jak mały wpadał na przedmioty jak go od niej zabrałam od razu jechaliśmy do weta i tam był na leczeniu tydzień ..Żebym nie miała tylu kotów mały by miał domek u mnie , on dużo przeszedł a mimo tego cieszy się na głos i dotyk człowieka .Chce dla niego jak najlepiej ...

ja wiem Lidko jak wiem
ja też bym dla niego chciała jak najlepiej
i dlatego mam taki dylemat, bo jego człowiek kocha po prostu od razu....

magdaradek pisze:ja wiem Lidko jak wiem
ja też bym dla niego chciała jak najlepiej
i dlatego mam taki dylemat, bo jego człowiek kocha po prostu od razu....

Dylemat można rozwiązać pozytywnie :mrgreen:

a on będzie wdzięczny aż do :1luvu:

lidka02 pisze:Dotarłam wiem mały to cuuuuudo , mam jeszcze takie dwa .
Ślepaczki są kochane i szczególnie mi bliskie a te kotki wyrwane z rąk smierci .Małego co masz u siebie odkupiłam od kobity za stówe bo był zabawką dla dzieci mimo że był bardzo chory za darmo nie chciała mi go dać .Cieszyli się jak mały wpadał na przedmioty jak go od niej zabrałam od razu jechaliśmy do weta i tam był na leczeniu tydzień ..Żebym nie miała tylu kotów mały by miał domek u mnie , on dużo przeszedł a mimo tego cieszy się na głos i dotyk człowieka .Chce dla niego jak najlepiej ...

serce boli :cry:

magdaradek pisze:Maniek to go męczy i morduje
i trzeba ich rozdzielać.
myślalam o tym by go zostawić u siebie na DT.
Ale mam dużo ale
bo będę miała w domu 4 koty
bo adopcje są słabe i nie wiadomo kiedy Maniek znajdzie dom, a co dopiero niewidomy Tymuś
bo finansowo nie bardzo, więc w razie jakiejś tfu tfu infekcji będzie problem
bo później będzie jeszcze gorzej go oddać, a nie mogę mieć 3 kota
bo moja Karolina się już z nim nie rozstanie, bo JUŻ go pokochała jak żadnego po Zulusku
bo my chyba niedługo się będziemy wyprowadzać znowu itd. itp.

no i...... tak to właśnie jest...

aż czekam na zdjęcie malucha co to tak serce kradnie...

niestety maluch jest wiercidupką i udały się jako tako tylko 3 fotki :roll:

Ale on rozkoszny. :ryk:

magdaradek pisze:

te łapinki :1luvu:

O Matko, Madzia, jakie cudo, chyba bym nie oddała do innego dt, tylko szukała ds :oops:

ja myślałam, że on nie ma oczek. Ma, tylko nie widzi, tak?

gosiaa pisze:O Matko, Madzia, jakie cudo, chyba bym nie oddała do innego dt, tylko szukała ds

postanowiliśmy wczoraj całą rodziną, że Tymuś zostaje u nas na DT i stąd będziemy mu szukać stałego domu.
Dziś jedziemy z nim do weta bo się trochę rozkichał. Od wczoraj podaję mu immunodol.
Jego wygląd to jedno. Ot - mini Cypisek :wink:

natomiast charakter to on ma przecudowny. To taki koto-piesek. Biegnie za człowiekiem i na każde zawołanie. Buziaki rozdaje mokrym noskiem i robi mini baranki mini główką

jest grzeczniutki, choć jak to kociak -żywiołowy.

Georg-inia pisze:ja myślałam, że on nie ma oczek. Ma, tylko nie widzi, tak?

on ma gałki oczne, tylko takie "mleczne", jakby za mgłą.
Wczoraj odkryliśmy, że on być może minimalnie widzi. Tzn. na pewno reaguje na światło.
Trochę wodzi oczkami jak bardzo blisko oczu przesuwa się palec i mruży ślepka gdy nagle zaświeci bardzo jasne światło.
Chcemy upewnić się u Ani dzisiaj, ale skoro reaguje na światło to już coś, bo chociaż będzie wiedział kiedy dzień kiedy noc.
Ale jeśli widzi to minimalnie, bo wpada na różne przedmioty, i chodzi z noskiem przy ziemi.
Za to słuch ma wyrobiony idealnie

Madziu, zarzuć linkiem do obrazka, bo nie widzę fotki, pliiiz
jesteście kochani :1luvu:

Jakie cudo :1luvu:

Zakochałam się- i w jego charakterze i w jego sile życia...

no wstawiam link, pozytywko - czy teraz widzisz?
http://imageshack.us/photo/my-images/811/dsc01893d.jpg/

albo ten:

http://imageshack.us/photo/my-images/811/dsc01893d.jpg/

Cypisek i Rysio III - Lusia zostaje z nami

Kto przegląda forum