OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 07, 2012 22:11 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Super wiadomości! Teraz to już będzie z górki, bo nie ma kotów, które nie lubiłyby głaskania.
Co do dredów Ogryni, to najpewniej martwy, zalegający podszerstek. U mojego Buraka zrobił się taki dziwny ogon, włosy jakieś posklejane, też nie wiedziałam, co to, wreszcie porządnie wyczesałam i wyszły kłęby niewiarygodne futra. Wcześniej ogon pomijałam, żeby się mój macho nie odmachnął.
I Buraka, i Żabcię czeszę taką szczotką
Obrazek
Buraka dlatego, że lepiej przy jego króciutkich włosach wyciąga sierść,, Żabcię, bo grzebienia się boi, a szczotkę stosuję po kilku głaskach i wtedy akceptuje te podmianę. Może z Ogrynią, kiedy przywyknie do głaskania, da się tak samo zrobić i grzbiet wyczesać.
Bardzo bym się ucieszyła, gdyby i Babunia zaczęła się podbawiać. Starszego kota trudniej rozruszać, zwłaszcza gdy młodsze przeszkadzają, ale może i ona się wyluzuje.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sie 08, 2012 4:32 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

kwinta pisze:Wielka, wielka radość :D :D

Już podziwiałam wcześniej zdjęcia z bawiącą się Ogrynią, ech jak ja się cieszę :D

Iwonko, ile to czasu upłynęło ? Pół roku ?

Babunia może się też otworzy ? Może spróbuj ją też delikatnie smyrnąć ... :D

Jak w moim podpisie: Ogrynia jest u mnie od 25 lutego, więc ponad 5 miesięcy.
Sądzę więc, że tu chyba zadziałała nasza relacja z wolności, bo wg. moich doświadczeń z Piglunią, moją zmarłą koteczką, integracja Ogryni jak na dzikiego kilkuletniego kota jest szybka.
mziel52 pisze:Co do dredów Ogryni, to najpewniej martwy, zalegający podszerstek.

I Buraka, i Żabcię czeszę taką szczotką
Obrazek

Nie jestem pewna czy to jest podszerstek, czy czasem nie sierść Babuni, bo ona ma dość długą sierść jak na kota "krótkowłosego". Ponieważ one stale siedzą przytulone do siebie, a tej sierści dużo zostaje na pieluszkach, którymi przykrywam legowiska, to albo z tych pieluszek, albo wprost od Babuni sierść skleja się z sierścią Ogryni i porobiły się te dredy. One je sobie same wyrywają, ale oczywiście nie poradzą sobie z tym same. Na łebkach i karkach, na łapkach mają śliczną błyszczącą sierść.
W tej chwili mam w pogotowiu trzy rodzaje metalowych grzebieni, jeden plastikowy, rękawicę gumową, taką z kolcami, szczotkę z włosia. Sądzę, że jeszcze nie prędko będę mogła je uczesać, boję się, że jak pociągnę i zahaczę o dred, to dziewczyny się wystraszą i znowu będę musiała pracować niemal od początku na ich zaufanie. Rysia i Tosię podczesuję, ale oni nie lubią się czesać. Oboje mają sierść krótką, więc nie ma z nimi kłopotu. Zawsze gdy wejdę do toalety i nie zamknę drzwi na klamkę, gdy tylko siądę na sedesie wsuwa się w szparę w drzwiach albo biała łapka (Tosia) albo bura w białym buciku (Rysio) i już oboje są w łazience. Wtedy ich czeszę :)
Nigdy w łazience (nie mam oddzielnej toalety) nie jestem sama. Zawsze mam towarzystwo :)

Teraz kolejna nowość - tak od wieczora - gdy wyciągam rękę do Ogryni, to przybija mi piątkę. :D Identycznie jak Rysio na początku oswajania.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 08, 2012 8:15 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonami pisze:Dzisiaj dzień historyczny :lol:
Rano wygłaskałam po grzbiecie Ogrynię :ok: :D
Nawet nie wiecie jak się cieszę....... :D :piwa:


Jestem, wróciłam z urlopu i w pierwszej kolejności czytam Wasz wątek z całego okresu gdy mnie nie było i ujawniam się. :D
Bardzo się cieszę i gratuluję :1luvu: Zawsze podziwiałam Twoją wytrwałość :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 08, 2012 8:44 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonami pisze:Dzisiaj dzień historyczny :lol:
Rano wygłaskałam po grzbiecie Ogrynię :ok: :D
Ogrynia leżała sobie w legowisku na oknie, ja do niej podeszłam, wyciągnęłam do niej rękę, ona ją powąchała i nie uciekała, więc ja delikatnie zaczęłam ją gładzić po grzbiecie i mówić do niej jak zwykle miłe słowa. No i ona najpierw wybałuszyła oczki, potem się rozluźniła i przyjęła moje głaski, nawet przymykała oczki. Potem powtórzyłam głaskanie jeszcze raz i ona nawet się nie spinała, a tymbardziej nie uciekała.
No i teraz wieczorem dużo wcześniej zaczęła wędrować po mieszkaniu. Normalnie zaczyna w nocy, gdy mama już śpi, a dzisiaj zaczęła dużo wcześniej. Może szuka kontaktu ze mną?
Wczoraj wybawiłam się z nią wędką z piórkami, rzucałam jej piłeczkę i kocina się pięknie bawi.

Babunia natomiast przygląda się nam, wydaje mi się że w mniejszym popłochu ucieka przede mną, kilka razy nawet już nie uciekała z parapetu gdy do nich podchodziłam.
Nawet nie wiecie jak się cieszę....... :D :piwa:


Super wiadomości :)! A zdjęcia powyżej prześliczne !
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sie 08, 2012 10:14 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Witam :1luvu: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro sie 08, 2012 18:32 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonko, są jakieś nowe sukcesy?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 08, 2012 21:02 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

W tej chwili trwa zabawa, Ogrynia bawi się z Rysiem, to znaczy on ją goni, ale ja po przyjściu do domu znowu ją głaskałam - zbliżam się coraz bardziej do główki. Wszystko powoli, nie chcę zniweczyć tego, co do tej pory.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sie 08, 2012 21:16 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Ogrynia jeszcze nas zadziwi i zrobi się nakolankowa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sie 08, 2012 23:10 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Kroczek po kroczku i zobaczysz, że jeszcze przytulaka będziesz miała :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 08, 2012 23:58 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

:ok: :1luvu: :1luvu: bardzo się cieszę, że Twoje marzenia się spełniają....................
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 10, 2012 22:13 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Dzisiaj jakiś zwrot w drugą stronę. Ogrynia nie jest mi życzliwa, nie daje się pogłaskać, tylko ucieka.
Widocznie trzeba sobie w szczególny sposób zasłużyć na jej względy.
Bo jeszcze wczoraj pięknie się ze mną bawiła wędką, piłeczką, laserem.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sie 10, 2012 22:17 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Przypomniało się dziewczynie, że musi się bać. Typowe. Dopóki całkiem nie zapomni.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sie 10, 2012 22:17 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Może inny zapach, albo inne ubranie?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob sie 11, 2012 23:43 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonami pisze:Dzisiaj dzień historyczny :lol:
Rano wygłaskałam po grzbiecie Ogrynię :ok: :D


:piwa: :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Nie sie 12, 2012 0:38 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Po krótkim okresie niechęci - znowu dzisiaj wygłaskałam Ogrynię :)
A i Babunia jakby troszeczkę śmielsza, ale jeszcze niedotykalska.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 90 gości