Myszolandia pisze:wypluj to Aśś,stanowczo i w tempie szybszym od wiatru
![]()
![]()
![]()
całą chałupę oplułam

nie, nie ma nerwu tylko po tym zeszłorocznym pogromie trudno jest sie otrząchnąć i nie poddać panice gdy maluch dostaje biegunki.
Dziś dobrze jest, wczoraj jadł aczkolwiek on najpierw musi sie wygłaskać, poprzytulać, napatrzeć na mnie tymi brązowymi oczami a dopiero potem jak już rodzeństwo kończy , on bierze się za jedzenie.