DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 05, 2012 16:25 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

klauduska pisze:u mnie coś nikt na ogłoszenia moich DTciaków nikt nie odpowiada :( :(

Hania, PDT tak wystawia ogłoszenia [dla burasów, krówek i czarnych] i Aga mówiła, że tak najszybciej im się wyadoptowują :)



zrobiłam...zobaczymy...

u mnie też kiepsko z chętnymi :|

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 16:30 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

może to kwestia wakacji i wyjazdów? ludzie nie chcą adoptować maluchów, wiedząc, że zaraz wyjadą? oby zainteresowali się kocurami po powrocie :)

mpd

 
Posty: 149
Od: Sob sty 28, 2012 1:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 16:34 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

i oby nie przestali się interesować przed następnymi wakacjami :roll:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Nie sie 05, 2012 16:58 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

niech siem interesujom :ok: :ok: :ok:

a to pierwsze zdjęcia nowych Jokotków:

Takt i Tercet w klatce
Obrazek

Tara
Obrazek

Tasza
Obrazek

i Yorkuś
Obrazek


Towarzystwo nie było zainteresowane pozowaniem, a biało-czarny Torg od rana schował się za łóżkiem i wyjdzie dopiero na posiłek.

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 17:09 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

oj niech się interesują ,bo nam się rodziny powiększą :strach:
Jokoty śliczne 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 17:11 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

ślicznoty :1luvu: Ile mają? Bo foty zawsze przekłamują wiekowo.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56058
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 8 >>

Post » Nie sie 05, 2012 18:32 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

ASK@ pisze:ślicznoty :1luvu: Ile mają? Bo foty zawsze przekłamują wiekowo.



orientacyjnie mają 4,5 miesiąca (są z marca 2012)

York i Taszeńka to już małe miziaczki, z tym że York sam pcha się na ludzia, Taszeńka polubiła na razie głaskanie i mizianki gdy bezpiecznie stoi lub leży.
Tara ucieka i daje się dotknąć tylko w czasie jedzenia, a Torg, pewnie ze względu na chore jedno oczko i brak drugiego (dokładnie wygląda jak rudy Irysek przed operacją) jest bardzo wystraszony.
Jak już go wezmę na ręce, to spokojnie daje ze sobą robić prawie wszystko, ale najbezpieczniej czuje się schowany w jakimś mało dostępnym miejscu.
Najgorsze, że w nocy chodzi po domu i płacze albo nawołuje -nie mam pojęcia o co chodzi, może Asia-Jopop ma jakiś pomysł (czyżby np tęsknił za jakimś kotem?)

Dwaj rudo-biali na razie będą w klatce, Takt (to ten z bardziej białym noskiem i krótkimi białymi rękawiczkami na przednich łapkach) jest chory, bierze antybiotyk i jest łagodniejszym z braci. Kuli się przed wyciągniętą ręka, ale na rękach jest spokojny, choć szuka drogi ucieczki.
Tercet (z dłuższymi białymi skarpetkami na przednich łapkach i lekko rudawym noskiem) jest syczący, spanikowany i nie chce mieć nic wspólnego z człowiekiem.
Na szczeście nie atakuje, gdy dotykam go w klatce, tylko się wycofuje syczac :|

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 18:38 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

Hania wyślij mi te fotki na maila, bo akurat siedzę na profilu ciągle, to je wstawię od razu :)
Ostatnio edytowano Czw paź 18, 2012 9:38 przez klauduska, łącznie edytowano 1 raz

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 05, 2012 20:17 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

Klaudia już wysłałam w dwóch ratach :lol:

i jeszcze kilka fotek sprzed chwili

Torg

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tara

Obrazek

wspólna zabawa

Obrazek
Obrazek
Obrazek

i jeszcze Tasza (zdjęcie lekko nieostre, ale widać jaka to ładna szylkretka)

Obrazek

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2012 18:10 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

Rany, co za pogoda :|
Koty ledwo żywe, my też.
Dzisiaj rano wzięło mnie na manicure/pedicure najmłodszych i ciut starszych, potem wyczyściłam uszy (z towarzystwa najnowszego zrobiłam to tylko u Taszy i Yorka -reszta jeszcze nie pozwala na takie poufałości :twisted: ) i teraz trochę mniej mnie lubią :mrgreen:
Trojka chorych jakoś tam łyka tabletki, a biało-rudy Takt dostaje już drugi dzień zastrzyki z Tolfy i Cobactanu -wspólnymi siłami z Tż dajemy radę.
Rano odbyłam też sesję głskaniową naszego dzikunka, czyli drugiego rudo-białego chłopaka, Terceta -nawet mam całe łapki, a przy drapaniu doopki koto aż na paluszkach stawało :wink:
Przy każdym posiłku podgłaskuję Tarę i Torgusia, a tego ostatniego muszę kilka razy dziennie odłapywać na zakraplanie oczka (a w zasadzie dziury po oczku :| ) -też mnie z tego powodu nie kocha.

Przed chwilą nie wytrzymałam i zadzwoniłam do DS Tofika i Irysa z pytaniem: "co słychać?" :mrgreen:
Pan wykazał się zrozumieniem dla mojej matczynej tęsknoty i niepewności i szczegółowo opowiedział co chłopcy jedli, jak się bawili i jakie qupole zrobili :mrgreen: -jednym słowem naprawdę fajny Dom trafił się naszym rudziakom :ok:
Chłopaki już w nocy urządzali galopady, pięknie zjedli, a dzisiaj przychodzą już na głaskanki :1luvu:

Szlak mnie trafia, bo przez tę pp nie jestem w stanie pomóc kolejnej osobie, która tej pomocy bardzo potrzebuje, może ktoś z Was (choć wiem co się w naszych dt dzieje :( ):
viewtopic.php?f=13&t=140936&start=1425


edit: literówka
Ostatnio edytowano Śro sie 08, 2012 10:09 przez Hania66, łącznie edytowano 1 raz

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 08, 2012 8:55 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

Witamy się we środę :D
Wstałam koło 6, a dopiero teraz usiadłam z poranną kawką.
Posprzątałam kuwety i nakarmiłam stado -trójkę maluchów wciąż jeszcze dokarmiam Convem, bo bez tego w ogóle nie przybywają na wadze :( , a ogół dzielę na duże i małe i dopiero wtedy podaję do stołu :mrgreen: .
Poza smarowaniem grzybkowym (w tej chwili do wykąpania w maści ustawia się w kolejce 6 młodziaków, przy czym u Tosi i Tolka jest to już powoli finisz, a u czwórki nowych głównie pojedyńcze plamki) i myciem/zakraplaniem bezoczka Torgusia, dwa maluszki biorą Lamisil dopyszcznie, Tosia, Tysia, a od wczoraj York i rudy Tercet dostają antybiotyk dogębnie, a rudy Takt w zastrzyku.
Trochę się musiałam się namyśleć, żeby znaleźć sposoby na podanie tabletki Tercetowi i Yorkowi.
Do tego dochodzi oczywiście stały zestaw Karoliny.
Po lekach odbyłam obowiązkowy zestaw miziankowy u nowych przybyszy -jest już znacznie lepiej niż na początku, nikt nie syczy, a niektórzy z chęcia na głaski przychodzą :1luvu:
Potem ogarnęłam nieco chałupę i se siadłam.

Zaraz trzeba będzie szykować się do pracy :evil:


edit: Zapomniałam podziękować Nowemu Domkowi Tofika i Iryska, który w podziękowaniu za odchowanie chłopaków podarował nam cały duży worek karmy dla maluchów -ogromne DZIĘKUJĘ :1luvu:
W tej chwili dzięki Pani Ewie i Panu Tomkowi mamy już zapas suchego jedzonka na cały miesiąc :ok:
Mokre dla kociaków skończy się za jakieś 10 dni -dwunastka młodziaków zjada dziennie prawie 1,5kg mokrego :!:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 09, 2012 8:41 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

To już wszystkie młodziaki się pochorowały :( : smarczą i podkichują, dobrze że apetyty i humor są.
W zwiomzku ze stanem zdrowotnym doba skróciła mi się znacząco -przemycanie leków i sprawdzanie czy wszyscy swoje połkli, zabiera mi nieco :mrgreen:

Wczoraj wieczorem strachu napędziła mi Rysia :| , ewidentnie bolał ja brzuch, zwymiotowała co zjadła, a potem tylko leżała opierając się łapkach (przez chwilę nawet cichutko popiskiwała).
Dałam jej wpierw pastę na kłaki, potem no-spę, uspokoiła się, a dzisiaj na razie jest dobrze -zjadła, nie wymiotuje, normalnie chodzi i leży, więc chyba będzie dobrze.
Po nocy w przedpokoju leżał sobie wyrzygany zbity kłębek sierści -może to Rysiny?

Wczoraj też mieliśmy oficjalno-nieoficjalną wizytę 8O
Odwiedziła nas ciocia Agneska, która w części oficjalnej sprawdziła warunki jakie panują w naszym nowym dt i stan futer oczywiście, a potem w części nieoficjalnej pogadałyśmy sobie przy kawce :ryk:
Zupełnie nie wiem dlaczego Aga stwierdziła, że mieszkamy w kociarni :conf: , przecież dwa drapaki, półki na ścianach, klatka-jadalnia, kilka kuwet i takie tam inne w gównym pokoju, to zupełnie normalne mieszkanie kociarza :ryk:
Jak ktoś lubi..... :smiech3:

Obyśmy tylko pozytywnie przeszli weryfikację :mrgreen: :strach:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 09, 2012 8:53 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

Hania66 pisze:Zupełnie nie wiem dlaczego Aga stwierdziła, że mieszkamy w kociarni :conf: , przecież dwa drapaki, półki na ścianach, klatka-jadalnia, kilka kuwet i takie tam inne w gównym pokoju, to zupełnie normalne mieszkanie kociarza :ryk:
Jak ktoś lubi..... :smiech3:

Obyśmy tylko pozytywnie przeszli weryfikację :mrgreen: :strach:



to mnie niepokoi :twisted: skojarzenia mam jakieś takie nie bardzo :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 09, 2012 8:55 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

jopop pisze:
Hania66 pisze:Zupełnie nie wiem dlaczego Aga stwierdziła, że mieszkamy w kociarni :conf: , przecież dwa drapaki, półki na ścianach, klatka-jadalnia, kilka kuwet i takie tam inne w gównym pokoju, to zupełnie normalne mieszkanie kociarza :ryk:
Jak ktoś lubi..... :smiech3:

Obyśmy tylko pozytywnie przeszli weryfikację :mrgreen: :strach:



to mnie niepokoi :twisted: skojarzenia mam jakieś takie nie bardzo :twisted:

:ryk: :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sie 09, 2012 9:03 Re: DT u Hani, czyli...- jest nas znowu więcej -prośba o pom

bo to jest pokój gówny, nie gównia....y :mrgreen: , no dobra może być główny :ryk:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Szymkowa, tarlbix i 138 gości