A to ja też tak mam-ja idę się załatwić, a koty wchodzą do kuwety po kolei

. Albo któryś z nich okupuje mi w tym czasie kolana. Lub bawi się paseczkami od spodni lub też uciekają natychmiast coś nabroić, a ja nie mogę zareagować, no bo w toalecie jestem

.
Tak samo jest z kąpielą - kąpię się "z nimi"

. Chodzą po brzegu wanny, jak napuszczam do niej wodę, to zlizują pianę i próbują wejść do wody-ale jak na razie jeszcze nie lubią wody. A po mojej kąpieli zlizują wodę ze ścianek wanny - to nic, że w misce też mają wodę do picia ;P.