Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MIKUŚ pisze:Bazarek dla Amanda - z kamicą moczanową.
Nasz podopieczny będący w DT w Krakowie.
viewtopic.php?f=20&t=144805&p=9098985&sid=79983fc9af36e95ad91df1b12ea899ab#p9098985
Evik75 zadzwonię po pracy. Mała jest cudowna, miała 2 kleszcze, faktycznie ok 10 tygodni.
LadyStardust pisze:Rozumiem, że ranny dyżur też podaje immunodol. Czy nowe kociaki (Leszek i ten drugi czarno rudy kotek) też mają dostać? Czy ktoś jest po mnie w niedziele wieczorem? Jeśli nie, to mam podać Glutkowi fortekor? (nie wiem który to lek, ale jak napisane na opakowaniu to znajdę) Sorry dziewczyny za głupie pytania, ja jeszcze świerzak
evik75 pisze:Witaj Lidka![]()
Jestem skrytym podczytywaczem Twojego wątku, cieszę się, że do nas trafiłaś. Jak tam dzisiaj Twoje kociaki?
lidka02 pisze:evik75 pisze:Witaj Lidka![]()
Jestem skrytym podczytywaczem Twojego wątku, cieszę się, że do nas trafiłaś. Jak tam dzisiaj Twoje kociaki?
Witaj będe miał chwile to poczytam , kociaki chyba ok ..Filuś po amputacji oczka cały czas kicha dzwoniłam do weta podaje mu beta glukan może spadła mu odporność , jak nie przejdzie to od poniedziałku antybiotyk .Dobrze że ma apetyt , Młody po amutacji łapki już dobrze , Grażyna mnie martwi bo nic nie pomaga rany znów ma duże ma specjalną karme dałam za nią kupe forsy jechałam do weta 50kil i na próżno , do puki ma zastrzykli to rany się zasuszają a potem to samo , nie wiem co dalej z nią będzie wygląda okropnie .Pewnie czytałaś że w poniedziałek jadę do Łodzi ze ślepkiem pojedzie do dt , jest po leczeniu testy ma ujemne nie szczepiłam go bo już to mnie .........Zostaną mi dwa ślepki dziś je zabieram do domu bo tam gdzie były już mi marudzą , małe są na zastrzykach będą miały za dwa tygodnie pewnie czyszczenie oczodołów .Dziewczynka nie ma gałek ocznych , a chłopak jednej a drugie oczko pęknięta rogówka ...Mam 5 małych do wydania i cisza .Jeden białaczkowy gluba i tak w kółko ale co zrobić żyje się nadal .Pozdrawiam wszystkich na wątku serdecznie i upalnie
LadyStardust pisze:kłopot kłopotem kłopota goni![]()
Kociara82 pisze:Zapraszam kocioprzystaniowych podopiecznych do wziecia udzialu w konkursie na miss i mistera miau miesiaca sierpnia, tym razem krowki i pingwinki. Zabawa wysmienita a przy okazji pomagamy kocim biedom. Oto link do zabawy: viewtopic.php?f=20&t=144808
Zaproscie koniecznie znajomychim wiecej kotow wystartuje tym wiecej uzbieramy $$, a im wiecej my uzbieramy, tym wiecej jakas kocia bieda dostanie $$.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
lidka02 pisze:evik75 pisze:Witaj Lidka![]()
Jestem skrytym podczytywaczem Twojego wątku, cieszę się, że do nas trafiłaś. Jak tam dzisiaj Twoje kociaki?
Witaj będe miał chwile to poczytam , kociaki chyba ok ..Filuś po amputacji oczka cały czas kicha dzwoniłam do weta podaje mu beta glukan może spadła mu odporność , jak nie przejdzie to od poniedziałku antybiotyk .Dobrze że ma apetyt , Młody po amutacji łapki już dobrze , Grażyna mnie martwi bo nic nie pomaga rany znów ma duże ma specjalną karme dałam za nią kupe forsy jechałam do weta 50kil i na próżno , do puki ma zastrzykli to rany się zasuszają a potem to samo , nie wiem co dalej z nią będzie wygląda okropnie .Pewnie czytałaś że w poniedziałek jadę do Łodzi ze ślepkiem pojedzie do dt , jest po leczeniu testy ma ujemne nie szczepiłam go bo już to mnie .........Zostaną mi dwa ślepki dziś je zabieram do domu bo tam gdzie były już mi marudzą , małe są na zastrzykach będą miały za dwa tygodnie pewnie czyszczenie oczodołów .Dziewczynka nie ma gałek ocznych , a chłopak jednej a drugie oczko pęknięta rogówka ...Mam 5 małych do wydania i cisza .Jeden białaczkowy gluba i tak w kółko ale co zrobić żyje się nadal .Pozdrawiam wszystkich na wątku serdecznie i upalnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot] i 600 gości