Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Bazarek dla Amanda - z kamicą moczanową.
Nasz podopieczny będący w DT w Krakowie.
viewtopic.php?f=20&t=144805&p=9098985&sid=79983fc9af36e95ad91df1b12ea899ab#p9098985

Evik75 zadzwonię po pracy. Mała jest cudowna, miała 2 kleszcze, faktycznie ok 10 tygodni.

Ilko witaj, Basia przydzieliła mi już Ilka do ogłoszeń

MIKUŚ pisze:Bazarek dla Amanda - z kamicą moczanową.
Nasz podopieczny będący w DT w Krakowie.
viewtopic.php?f=20&t=144805&p=9098985&sid=79983fc9af36e95ad91df1b12ea899ab#p9098985

Evik75 zadzwonię po pracy. Mała jest cudowna, miała 2 kleszcze, faktycznie ok 10 tygodni.

Wiem Basiu, żem natręt nie z tej Ziemi, ale to kocię coś w sobie ma i martwiłam się, czy wszystko ok. Zrozum mnie jak kociarz kociarza :wink:

Rozumiem, że ranny dyżur też podaje immunodol. Czy nowe kociaki (Leszek i ten drugi czarno rudy kotek) też mają dostać? Czy ktoś jest po mnie w niedziele wieczorem? Jeśli nie, to mam podać Glutkowi fortekor? (nie wiem który to lek, ale jak napisane na opakowaniu to znajdę) Sorry dziewczyny za głupie pytania, ja jeszcze świerzak

LadyStardust pisze:Rozumiem, że ranny dyżur też podaje immunodol. Czy nowe kociaki (Leszek i ten drugi czarno rudy kotek) też mają dostać? Czy ktoś jest po mnie w niedziele wieczorem? Jeśli nie, to mam podać Glutkowi fortekor? (nie wiem który to lek, ale jak napisane na opakowaniu to znajdę) Sorry dziewczyny za głupie pytania, ja jeszcze świerzak

Basia napisała, że immunodol podajemy 1 psią tabletkę 1 raz dziennie.
Czyli podajesz tabletkę i piszesz kto dostał, żeby wieczorny dyżur wiedział.
To samo z fortekorem. Powinien zostać podany wieczorem, chyba że ktoś poda rano.
Wszystko zapisujemy. Najlepiej dawać w jedzeniu mokrym (1/4 miseczki) po jednym, po dwa koty wypuszczać z woliery (chyba że ktoś dobrze sobie radzi z podawaniem tabletek do pysiów) - jedynie Żużu jest chętna do zżerania immunodolu z własnej nieprzymuszonej woli. Jak Gutek nie zje karmy z lekami - wsadzić go do kenela z miską.

Dotarłam

Witamy, Lidka

Witaj Lidka

Jestem skrytym podczytywaczem Twojego wątku, cieszę się, że do nas trafiłaś. Jak tam dzisiaj Twoje kociaki?

evik75 pisze:Witaj Lidka
Jestem skrytym podczytywaczem Twojego wątku, cieszę się, że do nas trafiłaś. Jak tam dzisiaj Twoje kociaki?

Witaj będe miał chwile to poczytam , kociaki chyba ok ..Filuś po amputacji oczka cały czas kicha dzwoniłam do weta podaje mu beta glukan może spadła mu odporność , jak nie przejdzie to od poniedziałku antybiotyk .Dobrze że ma apetyt , Młody po amutacji łapki już dobrze , Grażyna mnie martwi bo nic nie pomaga rany znów ma duże ma specjalną karme dałam za nią kupe forsy jechałam do weta 50kil i na próżno , do puki ma zastrzykli to rany się zasuszają a potem to samo , nie wiem co dalej z nią będzie wygląda okropnie .Pewnie czytałaś że w poniedziałek jadę do Łodzi ze ślepkiem pojedzie do dt , jest po leczeniu testy ma ujemne nie szczepiłam go bo już to mnie .........Zostaną mi dwa ślepki dziś je zabieram do domu bo tam gdzie były już mi marudzą , małe są na zastrzykach będą miały za dwa tygodnie pewnie czyszczenie oczodołów .Dziewczynka nie ma gałek ocznych , a chłopak jednej a drugie oczko pęknięta rogówka ...Mam 5 małych do wydania i cisza .Jeden białaczkowy gluba i tak w kółko ale co zrobić żyje się nadal .Pozdrawiam wszystkich na wątku serdecznie i upalnie :mrgreen:

Zapraszam kocioprzystaniowych podopiecznych do wziecia udzialu w konkursie na miss i mistera miau miesiaca sierpnia, tym razem krowki i pingwinki. Zabawa wysmienita a przy okazji pomagamy kocim biedom. Oto link do zabawy: viewtopic.php?f=20&t=144808
Zaproscie koniecznie znajomych

im wiecej kotow wystartuje tym wiecej uzbieramy $$, a im wiecej my uzbieramy, tym wiecej jakas kocia bieda dostanie $$. :1luvu:

lidka02 pisze:
evik75 pisze:Witaj Lidka
Jestem skrytym podczytywaczem Twojego wątku, cieszę się, że do nas trafiłaś. Jak tam dzisiaj Twoje kociaki?

Witaj będe miał chwile to poczytam , kociaki chyba ok ..Filuś po amputacji oczka cały czas kicha dzwoniłam do weta podaje mu beta glukan może spadła mu odporność , jak nie przejdzie to od poniedziałku antybiotyk .Dobrze że ma apetyt , Młody po amutacji łapki już dobrze , Grażyna mnie martwi bo nic nie pomaga rany znów ma duże ma specjalną karme dałam za nią kupe forsy jechałam do weta 50kil i na próżno , do puki ma zastrzykli to rany się zasuszają a potem to samo , nie wiem co dalej z nią będzie wygląda okropnie .Pewnie czytałaś że w poniedziałek jadę do Łodzi ze ślepkiem pojedzie do dt , jest po leczeniu testy ma ujemne nie szczepiłam go bo już to mnie .........Zostaną mi dwa ślepki dziś je zabieram do domu bo tam gdzie były już mi marudzą , małe są na zastrzykach będą miały za dwa tygodnie pewnie czyszczenie oczodołów .Dziewczynka nie ma gałek ocznych , a chłopak jednej a drugie oczko pęknięta rogówka ...Mam 5 małych do wydania i cisza .Jeden białaczkowy gluba i tak w kółko ale co zrobić żyje się nadal .Pozdrawiam wszystkich na wątku serdecznie i upalnie

Wow no to nieźle...kłopot kłopotem kłopota goni :oops:

powodzenia z domkami i uściski dla wszystkich kociambrów :1luvu:

LadyStardust pisze:kłopot kłopotem kłopota goni

fajne to powiedzonko

Kociara82 pisze:Zapraszam kocioprzystaniowych podopiecznych do wziecia udzialu w konkursie na miss i mistera miau miesiaca sierpnia, tym razem krowki i pingwinki. Zabawa wysmienita a przy okazji pomagamy kocim biedom. Oto link do zabawy: viewtopic.php?f=20&t=144808
Zaproscie koniecznie znajomych im wiecej kotow wystartuje tym wiecej uzbieramy $$, a im wiecej my uzbieramy, tym wiecej jakas kocia bieda dostanie $$.

To ja zgłoszę Don Juana - wszak jestem jakby matką chrzestną jego! :mrgreen:

Fajnie by było też zgłosić Cezara! Zwłaszcza że chłopina ma ładne zdjęcia

lidka02 pisze:
evik75 pisze:Witaj Lidka
Jestem skrytym podczytywaczem Twojego wątku, cieszę się, że do nas trafiłaś. Jak tam dzisiaj Twoje kociaki?

Witaj będe miał chwile to poczytam , kociaki chyba ok ..Filuś po amputacji oczka cały czas kicha dzwoniłam do weta podaje mu beta glukan może spadła mu odporność , jak nie przejdzie to od poniedziałku antybiotyk .Dobrze że ma apetyt , Młody po amutacji łapki już dobrze , Grażyna mnie martwi bo nic nie pomaga rany znów ma duże ma specjalną karme dałam za nią kupe forsy jechałam do weta 50kil i na próżno , do puki ma zastrzykli to rany się zasuszają a potem to samo , nie wiem co dalej z nią będzie wygląda okropnie .Pewnie czytałaś że w poniedziałek jadę do Łodzi ze ślepkiem pojedzie do dt , jest po leczeniu testy ma ujemne nie szczepiłam go bo już to mnie .........Zostaną mi dwa ślepki dziś je zabieram do domu bo tam gdzie były już mi marudzą , małe są na zastrzykach będą miały za dwa tygodnie pewnie czyszczenie oczodołów .Dziewczynka nie ma gałek ocznych , a chłopak jednej a drugie oczko pęknięta rogówka ...Mam 5 małych do wydania i cisza .Jeden białaczkowy gluba i tak w kółko ale co zrobić żyje się nadal .Pozdrawiam wszystkich na wątku serdecznie i upalnie

Dużo tego masz do ogarnięcia. Bardzo dużo jak na jednego człowieka. Chylę czoła. Też mam nadzieję, że znajdą się dobre domki dla kociaków. Trzymam kciuki :ok:

,pozdrawiam i życzę Ci zdrówka dla Ciebie i kociastych, udanych adopcji i przyjaznych, pomocnych ludzi tam, gdzie mieszkasz.

Ja właśnie wracam dziś po raz 3 z kociarni.
Bardzo martwi mnie nowy nabytek (czyt. znajda Evik). Miałam głęboką nadzieję że jest to opuchlizna po kleszczu, nie mówiłam nic bo nie chciałam "panikować" co w moim przypadku jest dość rzadkim objawem :wink:

Mała dostała już leki 3 razy, dostaje tez już leki do uszu i niestety nie ma żadnej poprawy. Rzekoma opuchlizna wciąż wywiera ucisk na małżowinę uszną i sprawia ból małej szylkretce. Bardzo chciałabym się mylić, ale raczej bez interwencji chirurga się nie obędzie :roll:

Cz VII Kocia Przystań. MIŚ - pampers - pokochaj go!

Kto przegląda forum