(liczę niedzielę, bo w sumie tak ,wychodzi ze schroniskowego wątku najłatwiej-niby w schronie były od 3 tyg życia przez tydzień, a zabraliśmy je w poniedziałek 9 lipca))
Myślę ,że można im już robić powoli ogłoszenia.
Co prawda mój wet będzie dopiero w poniedziałek, więc się zastanawiam czy jechać z nimi na odrobaczenie dzisiaj, czy w poniedziałek, no ale tak czy inaczej myślę, że za 2 tygodnie spokojnie będą już do wydania - żeby było ciekawie to od jakichś 2 dni nie namaczam im już suchego - jakoś nie miałam czasu, bo piranie odgryzały mi ręce i trzeba było szybko dawać im jeść, zauważyłam za to, że bajka (biało czarna dziewczynka) podjada, a przynajmniej próbuje podjadać suche moich kotów, a przed chwilą mały chłopczyk Teoś albo Mikuś zajadał swoje suche - z góry są nie do rozróżnienia, a nie chciałam kotka odrywać od chrupeczek
