KOCIA CHATKA Sosnowiec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 03, 2012 11:16 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Cookie1706 - 18.02 805 do Pogoń Akademiki, tam czekasz 2 minuty i 18.10 299 pod klub Kiepury (lub jeśli wolisz wysiadasz z 805 na Pogoń Sucha i na nogach dalej). Powrót byłby ewentualnie podobnie - 807 spod Klubu do Pogoń Grota Roweckiego o 18.57, tam przesiadka o 19.05 na 622 pod Chatkę.

MaraS - toż wiadomo, że przedzwonię i kicię umówię, o ile się da 8) .

Edit: Cookie, dyżur na Chatce zajmuje teraz lekką ręką 4h. I tak będę w okolicy to mogę tak pomieszać, żeby było dobrze i żebyś ty do domu nie wracała koło północy.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24274
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sie 03, 2012 11:23 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Ja spróbuję Tricolorkę ok. 15 wziąć do Łapy Bazyla

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 11:43 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Zgłosila się babka, ktra moze by wzięła na DT (wychodzący) Szylkrunię z małymi, ponoć już współpracowała np. z SOSem

Niestety podobno to marny pomysł :(
Ostatnio edytowano Pt sie 03, 2012 11:57 przez Mara S, łącznie edytowano 1 raz

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 11:46 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Mara S pisze:Zgłosila się babka, ktra moze by wzięła na DT (wychodzący) Szylkrunię z małymi, ponoć już współpracowała np. z SOSem

Wysłałam pw.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sie 03, 2012 12:06 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Alienor pisze:Cookie1706 - 18.02 805 do Pogoń Akademiki, tam czekasz 2 minuty i 18.10 299 pod klub Kiepury (lub jeśli wolisz wysiadasz z 805 na Pogoń Sucha i na nogach dalej). Powrót byłby ewentualnie podobnie - 807 spod Klubu do Pogoń Grota Roweckiego o 18.57, tam przesiadka o 19.05 na 622 pod Chatkę.

MaraS - toż wiadomo, że przedzwonię i kicię umówię, o ile się da 8) .

Edit: Cookie, dyżur na Chatce zajmuje teraz lekką ręką 4h. I tak będę w okolicy to mogę tak pomieszać, żeby było dobrze i żebyś ty do domu nie wracała koło północy.

Spoko Alienor dam sobie radę, a ty jedz spokojnie do domu.
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 12:10 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Pojechałam na dyżur bo zamieniłam się z Martą na piątek zawiadomilam Marę że gdybym znowu zaslabła zrobi szybko dyżur.
Nie wiedziałam że przyjedzie Asia i Bogusia . Jak zrobiłam zdrową ,byłam zaskoczona ze one są .Potem nadjechała Mara i zajęła się lekami -bardzo dziękuję bo nadal mam problemy z oddychaniem.
Co i jak w kuwetach na kwarantannie wie Bogusia i Asia ,one też były z Rudkiem (tak do niego mowiły) u weterynarza.
Bert wyglada ładnie ,łapka coraz mocniejsza nie spuchnięta ,w poniedziałek jadę z nim na kontrolę .Jestem szczęśliwa że tak niewiele trzeba było aby Bertuś nie został kaleką mam nadzieję że bedzie już z nim coraz lepiej. Ja mogę tylko opisać zdrową
Poprosilam dziewczyny o połączenie Szylkruni z dziecmi bo i tak niebawem będą razem jak żle zrobiłam proszę je rozdzielić ale były tak szczęsliwe ze sobą tak się witały ze aż serce sciskało gdyby nie to że Skarpetek ma grzyba dala bym go też do mamy.
Na zdrowej
W kuwecie były plamki rzadkiej kupy byly male wiec myslalam że to malego uciekiniera .Uciekiniera dalam do woliery ale on i tak wrócił do dużych kotów .Potem usnął na leżance stojacej przy wolierze od strony drzwi.Tak to nic złego w kuwecie nie bylo.
To co Józek ma na pyszczku to jest to samo miejsce co obdarł sobie jak tarzał się po narkozie.Misiu zjadł suche i wygladał dobrze.Pozostali też z apetytami .Maluszki i Aria rozrabiają była w wolierze i tam została .Dobrze by bylo aby wieczorny dyżur
zostawiał zasunięte zasłony na srodku okna otwartego a nie na bokach bo słonce tam wcześnie bardzo grzeje a zasłony dużo dają aby tak się nie nagrzewało
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Pt sie 03, 2012 12:15 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Wiesiu - bez przesady - ja tylko z 2 karty przepisałam a lekami zajęła się Bogusia, Asia i Ty

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 13:40 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

My mamy trochę do odrobienia za te czasy niebytności ;) Z Rudkiem (bo tak go proponujemy nazwać chyba że są inne propozycje;) ) jedziemy jutro na 11 do Almavetu na antybiotyk. Myślę, że pomysł z dokarmianiem go nie jest zły.
Obrazek Obrazek Obrazek

asiek_i_boguś

 
Posty: 328
Od: Wto sty 11, 2011 18:30

Post » Pt sie 03, 2012 18:50 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

ten grzyb to jakiś bardzo zjadliwy, a tempo rozprzestrzeniania się zastraszające.Widziałam Józka we wtorek i wydawało mi się ok.On tam miał ranki po wybudzaniu się z narkozy,więc nie wyglądało to niepokojąco.Dzisiaj pod zdrowym okiem ogromna plama,i mam wrażenie,że przeszkadza mu to w patrzeniu na to oko.
Ostatnio edytowano Pt sie 03, 2012 19:17 przez balbina38, łącznie edytowano 1 raz

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 18:54 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

balbina38 pisze:ten grzyb to jakiś bardzo zjadliwy, a tempo rozprzestrzeniania się zastraszające.Widziałam Józka we wtorek i było OK.Dzisiaj pod zdrowym okiem ogromna plama,i mam wrażenie,że przeszkadza mu to w patrzeniu na to oko.

Powiedzcie co teraz można zrobić dla Józia ? czy ta szczepionka rozwiąże sprawę , czy trzeba zrobić jakieś badanie ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt sie 03, 2012 19:01 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Mara S pisze:Zgłosila się babka, ktra moze by wzięła na DT (wychodzący) Szylkrunię z małymi, ponoć już współpracowała np. z SOSem
Niestety podobno to marny pomysł :(

Przepraszam -bo nie jestem do końca zorientowana. Chciałam spytać-czy chodzi o tę kotkę z krzaków koło kch którą dokarmiała Jadzia, w górnym boksie po prawej ? To bardzo ładna i chyba łagodna kotka.
Będę wdzięczna jeśli ktoś odpowie...

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt sie 03, 2012 19:19 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

gosiakot pisze:
Mara S pisze:Zgłosila się babka, ktra moze by wzięła na DT (wychodzący) Szylkrunię z małymi, ponoć już współpracowała np. z SOSem
Niestety podobno to marny pomysł :(

Przepraszam -bo nie jestem do końca zorientowana. Chciałam spytać-czy chodzi o tę kotkę z krzaków koło kch którą dokarmiała Jadzia, w górnym boksie po prawej ? To bardzo ładna i chyba łagodna kotka.
Będę wdzięczna jeśli ktoś odpowie...

Gosiu to nie do końca jest ta kotka,raczej jej córka.Ale tak,chodzi o te kotki z krzaków.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 19:44 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Mniejsza (Kamilka) jest w ciąży :oops: , została w Lupusie , jutro zabieg. Zostanie w lecznicy do poniedziałku.
W związku z tą informacją, jutro na USG musi pojechac Większa. Wiesiu postara się ją zabrac.
Koteczki kiepsko się adaptowały, więc zostawiliśmy je w spokoju, żeby ich nie stresowac sterylka była odłożona w czasie, bo i tak mamy samych kastratów, a tu taka "niespodzianka". Musiała trafic do schroniska już będąc w ciąży. Nie widac tej ciązy, p. wet musiała robic USG bo tez nie była pewna.
Dobrze, że Gosia wymacała jej cycuchy.

Kosteczka i Pręgusek, jutro muszą znowu przyjechac na kroplówki rano do schroniska. Weźmiemy ich. Muszą cały czas jeśc tylko intestinal najlepiej mokre i suche, mokrego braliśmy wczoraj 4 saszetki, mam nadzieję że jeszcze coś jest, a suchego braliśmy małą paczkę.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 19:54 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

Kod: Zaznacz cały
Kosteczka i Pręgusek, jutro muszą znowu przyjechac na kroplówki rano do schroniska. Weźmiemy ich. Muszą cały czas jeśc tylko intestinal najlepiej mokre i suche, mokrego braliśmy wczoraj 4 saszetki, mam nadzieję że jeszcze coś jest, a suchego braliśmy małą paczkę.[/quote]


są jeszcze trzy saszetki i suche,w szafce koło witrynki z lekami.

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 03, 2012 19:58 Re: KOCIA CHATKA Sosnowiec

The Szops pisze:Dobrze, że Gosia wymacała jej cycuchy.
:twisted: cycochy to macał Marcin :mrgreen:

[/quote]Kosteczka i Pręgusek, jutro muszą znowu przyjechac na kroplówki rano do schroniska. Weźmiemy ich. Muszą cały czas jeśc tylko intestinal najlepiej mokre i suche, mokrego braliśmy wczoraj 4 saszetki, mam nadzieję że jeszcze coś jest, a suchego braliśmy małą paczkę.[/quote]
W szafeczce nizszej sa też puszeczki na chore jelitka bo ja zamówiłam w zooplusie. Może te też moga - trza by zabrać może do weta i spytać
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 41 gości