morelowa pisze:No, Marzenia, kurcze - napisałam co ja robię w takich przypadkach. Nie zawsze się da![]()
Pewnie jakbyś mogła to byś ratowała wszystkich- nie chcę w nikim poczucia winy wzbudzać. Nie, nie tak - w niektórych bym chciała
![]()
Nalepki są absolutnie konieczne!!
ależ ja się nie gniewam - tylko napisałam to jak jest, jak myślę.... jedyne co mnie zdziwiło to właśnie brak tych nalepek - jest sporo zwierząt domowych swobodnie wychodzących więc dla nich to jest realne zagrożenie.
asia2 pisze:w obsługiwanej przez nas piwniczce administrator zarządził wysypanie trutki po kątach i połozenie na niej karteczki informacyjnej co zacz. Ja , koleżanka i zaprzyjaźniona dozorczyni zbieramy trutki zostawiając karteczki. Niech się urzędnicy cieszą, że trutka zjedzona![]()
Jak są koty , to po co trutka. Gryzonie nie glupie, nie bedą ryzykować.
fajny pomysł

