Nie tylko dla VIP-ów, cz.6...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 02, 2012 21:00 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

No sobie jaja robię...Ale taki ładny ziabolek..zieloniutki....będzie kumkał na dobranoc...Przemyśl... :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 02, 2012 21:04 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

johaśka pisze:pająki sa ohydne....
panicznie boję się pająków....
nie przeszkadzają mi w lesie jak łaże za grzybami ale w domu to wróg nr1.....
no ok, maleńkie to biorę w papier toaletowy i wsadzam do kibelka....
teraz mam przynajmniej dwóch pomocników którzy zajmują się pajakami :mrgreen:
tak samo z ćmami...
na wsi, w lesie wiem ze są i ok.... lataja to latają i tak ma być...
ale jak mi kiedys wpadla do mieszkania to B pół godziny ją ganiał bo powiedziałam ze spac nie pójdę dopóki ona będzie żyła....

dzisiaj Rudolf złapał muchę... najpierw ją ganiał, potem miał zabawke a na koniec zjadł 8O

U mnie już tylko Antoś interesuje się latającymi i biegającymi stworzeniami...reszta ma je gdzieś, czekają, aż Duża ubije :evil: . Dobrze, że jest Zofia, bo by mnie jesienią myszki zeżarły :mrgreen: . Choć mam nadzieję, że i Toś z racji wieku bedzie sobie łapał :ok: . Zanim zamieni sie w wielkiego grubego leniucha, tak jak reszta moich futer :ryk: .

Renia, animiniemówta! 8O
Mają te płazy cały ogród do dyspozycji, a ryją mi dziury pod domem :evil: .
Normalnie jak się zawezmę, to wyplenię i tyle :evil: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw sie 02, 2012 21:06 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

Tak ,tak.Ja wiem.Z pomocą bociana i Francuza.... :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 02, 2012 21:08 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

vip pisze:Normalnie jak się zawezmę, to wyplenię i tyle :evil: .

no i co? z wiatrówki bedziesz strzelać do nich?
znaczy do żab.....
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Czw sie 02, 2012 21:10 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

Przywieźli mi Lalę ... Jesoooo ... jaka ona piękna wyrosła .... :1luvu: ... I na tym się kończą moje zachwyty ... Boi się ... warczy ... a to był taki kotek wyluzowany na maksa ... Przyznali się, że od lutego jadła tylko suchą karmę ... bo ... nie mieli możliwości 8O podawania mokrej ... No i już powaliła mnie informacja, że Lala taka niekłopotliwa była, trzymała się terytorium, gdzie jej pozwolili przebywać, tj. łazienki i przedpokoju (w 4 pokojowym mieszkaniu) ... :evil: :evil:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 02, 2012 21:13 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

katarzyna1207 pisze:Przywieźli mi Lalę ... Jesoooo ... jaka ona piękna wyrosła .... :1luvu: ... I na tym się kończą moje zachwyty ... Boi się ... warczy ... a to był taki kotek wyluzowany na maksa ... Przyznali się, że od lutego jadła tylko suchą karmę ... bo ... nie mieli możliwości 8O podawania mokrej ... No i już powaliła mnie informacja, że Lala taka niekłopotliwa była, trzymała się terytorium, gdzie jej pozwolili przebywać, tj. łazienki i przedpokoju (w 4 pokojowym mieszkaniu) ... :evil: :evil:

nasuwa mi się TYLKO jedno słowo....
ku^wa mać....
a nie, to dwa.....
jak mozna doprowadzić kota do takiego stanu?
boi się bo pewnie byla zamykana bógwiegdzie...
szkoda ze sami od lutego nie jedli tylko suchego zarcia...... i nie trzymali się łazienki i przedpokoju.... :evil: :evil: :evil:
co za ludzie....
Kasiu może i lepiej ze wróciła do ciebie....
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Czw sie 02, 2012 21:15 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

spadam spać....
Malolata spi u siebie....
jest szansa na to ze pośpię...chyba :roll:
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Czw sie 02, 2012 21:20 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

[quote="johaśka]
Kasiu może i lepiej ze wróciła do ciebie....[/quote]
też tak myślę ... tyle, że ja nie mogę mieć tyle kotów ... :( nie jestem w stanie utrzymać .... Tak mi jej szkoda ... Ludzie byli polecani przez moją koleżankę - pracuje razem z facetem ... Głupi trep (znaczy się on policjant) ... A ja gooopia bałam się, że Buster źle trafi (nie bardzo chcieli zobowiązać się do kastracji) i młodym odmówiłam za pierwszym razem ... :oops: A oni tak się zakochali w nim, że pozabezpieczali wszystko w domu, żeby nie dał nogi ...i znowu przyszli prosić o niego ...I mam już ze sto jego zdjęć ... :mrgreen:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 02, 2012 21:36 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

O rany, Kasia, jak to w łazience i w przedpokoju? 8O
Ja tego kompletnie nie rozumiem....to po co był im ten kot wogóle?
Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby trzymac moje koty w jednym pomieszczeniu, bez możliwości chodzenia po całym domu.
No dobra, są i minusy, wszędzie mam kłaki, koty włażą mi do wyrka i na stół, bywają upierdliwe...no ale takie są koty!
I z tym się liczylam.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Czw sie 02, 2012 21:40 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

Ci państwo,to powinni mieć rybki.By im się po domu nie przemieszczały..Chyba zwierzaki im się pomyliły....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 02, 2012 22:01 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

vip pisze:O rany, Kasia, jak to w łazience i w przedpokoju? 8O
Ja tego kompletnie nie rozumiem....to po co był im ten kot wogóle?

Właśnie nie wiem po co ... bo śliczna była ?? zresztą dalej jest ... A ja do tej pory mam w pamięci wzrok Lali, jak na mnie patrzyła z transporterka już na korytarzu ... wtedy kiedy ją zabierali ... To były strasznie smutne kocie oczy ... :( Dobrze że wróciła ...
Mam nadzieję, że niedługo znowu będą się tłukły ze Stokrotką o to, która ma być "najpierwsiejsza" do lizania mojej twarzy w nocy ... :mrgreen:

Durnowata jestem, ale ona ma taki pysio (przy wąsach) ... jak moja Franusia ... :placz: chociaż kompletnie inne umaszczenie (pointka niebieska szylkretka), a Franula była czekoladową szylkretką ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 03, 2012 8:25 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

vip pisze:Mój Ty wróżu kochany, to jeszcze przewidź, co się znajdzie w ostatnim okienku :mrgreen: :ryk: .


A ja chyba wiem :mrgreen: bo miałam niedawno ciekawą rozmowę ;)

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Pt sie 03, 2012 12:10 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

Hejka!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt sie 03, 2012 17:48 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

hej Vipki :)
my się meldujemy wakacyjnie
pogoda fajna, pierwszy spacerek zaliczony.....
kociaste zadowolone, śpią na Tosinym łóżku.... cały domek obejrzeli, w kuwetke zrobili co trzeba.... chyba nie jest źle :)
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Pt sie 03, 2012 19:37 Re: Nie tylko dla VIP-ów, cz.6....liczba nieparzysta :-/

rapsodia82 pisze:
vip pisze:Mój Ty wróżu kochany, to jeszcze przewidź, co się znajdzie w ostatnim okienku :mrgreen: :ryk: .


A ja chyba wiem :mrgreen: bo miałam niedawno ciekawą rozmowę ;)

Yyyyy?...bardzo inteligentnie zdziwił się vipek 8O .
:ryk:

Witam cioteczki :D .
Ja dziś tylko na chwilę...miałam wogóle nie wchodzić, nie dlatego, że mi się nie chce, ale mnie okropna migrena dopadła :( .
Zanosi się na zmianę pogody, trzy dni mam z głowy.
A jak migrenę mam, to nawet oczy mnie bolą.
Ale wydarzenie dzisiejszego dnia zasługuje na opisanie, bo jeszcze do teraz nie mogę wyjść z szoku 8O .

Opis sytuacji.
Ja jak zwykle grzebiąca w ziemi, kociaste na ogrodku. Wszystkie.
Zauważyłam, że Ali się kręci to w tę, to wewtę...zwykle potem następuje jakiś atak.
Popatrzyłam, ale Plamek był w innej części podwórka, pod krzaczkiem.
Ali pomyślał chwilę, i skoczył do Zośki 8O 8O 8O .
No, ale Zofię to on mógł sobie co najwyżej pocałować w .....pod ogonek znaczy :mrgreen: .
Bo Zoś porusza się z prędkością ponaddźwiękową, więc zanim Aluś ją dogonił, to już nawet kurz po Zosi opadł :mrgreen: .
Wkurzony Alek popędził w strone Plamka, i zanim zdążyłam dobiec, już na siebie pyskowali, no a potem zaczęli sie tłuc.
Wiecie, w pierwszym momencie chcialam złapać jakiego patyka, i obdzielic po chrześcijańsku.
Ale wtem.....
....zza moich pleców wyskoczyła wielka pomarańczowa błyskawica, złapała Alka za kark, strzeliła mu dwa razy w pysk i na poprawkę jeszcze w ucho.
Oniemiałam 8O 8O 8O .
Mój Punio 8O ! Ta wielka ciapa, oferma, gapa, ten grubanio niezdarny, posunął w obronie kolegi zamieniając się w jednej chwili w prawdziwego tygrysa 8O .
I Alek odpuścił...
No niestety, Puś jest większy. I Ali chyba to pojął, bo grzecznie sie wycofał, nawet nie pisnąwszy.
A Puś upewniwszy się, że Alek odszedł na bezpieczną odległość, uwalił na nowo swoje cielsko pod krzakiem, jakby nigdy nic.

Słuchajcie, ja do tej pory nie moge wyjść z szoku.
Puś był tchórzem niesamowitym!
Jak Plam prał jakiegoś obcego kocura, to Punio tylko kibicował zza winkla.
Nigdy w życiu nikogo nie zaatakował, on tego nie umie!
No nie...najwyraźniej umie 8O .
Puniaczku mój...już nigdy nie nazwę cię niezdarą i grubasem.
Szacun dla ciebie, mój ty rycerzu :1luvu: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 436 gości