Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
katarzyna1207 pisze:A maluch ma wenflon założony czy te kroplówki podskórnie dostaje?
edit: przy tak chorych jelitach i przy takim maluszku pasta na odkłaczanie to zły pomysł ... Whiskas to też g... a nie jedzenie ... Najlepiej kup mu Royal Canin Convalescence w proszku, to się rozrabia do konsystencji mleczka, jest bardzo odżywcze (właśnie dla takich chorych kotków) i łatwo się podaje do pyszczka strzykawką, bez igły oczywiście.
angrybird pisze: U weta elektrolity dożylnie, przez wenflon, ale w domu kroplówa podskórnie, ale to już sól fizjologiczna.
Ok, to kupimy dziś u weta to żarełko, bo widziałem ostatnio, że mieli. Tylko, że on naprawdę BARDZO się wyrywa przy karmieniu ze strzykawki, trzeba go naprawdę mocno za kark złapać, żeby przytrzymać i tym karmieniem traci sporo siły wg mnie
Fanszeta pisze:Testu nie mają. Skąd wziąc test? Ten na badanie z kału. Może ktoś wie? Właśnie obdzwaniam gabinety wet. Ile taki test może kosztować?
grzesiek. pisze:Na Korczaka mają jeszcze taki test. Informacja z wczoraj, więc warto zadzwonić. Trwa to od 2-10min. U mojego było wiadomo po niecałych 3 minutach już na pewno. Tu masz adres: http://vetgdynia.pl/
Olciak, kociak bardzo rzadko się myje, bo nie ma siły, ale dostał Convalescence doustnie przed chwilą ok. 15ml, bo bardzo się broni. Jak się wchłonie to więcej podam, żeby nie zwrócił. Ile powinien tego dostawać na dzień?
Czy jeszcze jedna dawka surowicy jest konieczna czy może zaszkodzić? Podobno większe ryzyko wstrząsu z każdą kolejną. Niestety jest też podejrzenie żółtaczki i kłopotów z wątrobą.
Szenila pisze:grzesiek. pisze:Na Korczaka mają jeszcze taki test. Informacja z wczoraj, więc warto zadzwonić. Trwa to od 2-10min. U mojego było wiadomo po niecałych 3 minutach już na pewno. Tu masz adres: http://vetgdynia.pl/
Olciak, kociak bardzo rzadko się myje, bo nie ma siły, ale dostał Convalescence doustnie przed chwilą ok. 15ml, bo bardzo się broni. Jak się wchłonie to więcej podam, żeby nie zwrócił. Ile powinien tego dostawać na dzień?
Czy jeszcze jedna dawka surowicy jest konieczna czy może zaszkodzić? Podobno większe ryzyko wstrząsu z każdą kolejną. Niestety jest też podejrzenie żółtaczki i kłopotów z wątrobą.
podejrzenie? Jak to "podejrzenie"? Jak kociak ma żółte śluzówki, uszka, ogólnie-to, co ma być różowe-to znaczy, że żółtaczka jest.
Badań krwi nie robiliście?![]()
Na chorą wątrobę podaje się odpowiednie leki regenerujące.
Ryzyko wstrząsu jest, owszem, ale przy podawaniu psiej surowicy. Kocia może bardziej pomóc, niż zaszkodzić.
Conwalescensa nie dawaj dużo, ogólnie-przy pp każde jedzenie i picie podrażnia żołądek i jelita, więc nie powinno się karmić na siłę, a jak kot sam je i wymiotuje, to też nie dawać. Kilka dni na samych kroplówkach zaszkodzi mu mniej, niż ciągłe wymiotowanie jedzeniem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510, olabaranowska, puszatek i 1477 gości