iwoo1 pisze:Szukanie DT jest bardzo dobrym pomysłem, ale jest w tej chwili ważniejsza sprawa do załatwienia.
Przede wszystkim trzeba szybko załatwić sterylki kotek i leczenie chorych. Czy już są jakieś konkretne rozmowy na ten temat? Kolejne kotki będą rodzić, kolejne maluchy będą umierać bez pomocy. Jeśli ktoś się zajął tą sprawą, powinien jakoś dograć wszystko, aby to miało przysłowiowe ręce i nogi.
Nie ma zdjęć kotów, nikt nie widzi jak wyglądają, nawet nie wiadomo gdzie zawieźć karmę. Tyle niedomówień a koty z pewnością potrzebują pomocy i natychmiastowych sterylizacji.
Póki co, na razie wiemy, że jedna kotka została wysterylizowana i to tylko z własnej woli pani weterynarz, za jej własne pieniądze, która pojechała zawieźć karmę. Brak tutaj organizacji, sprawa jest poważna i poważnie należy do tego podejść. Z pewnością i inne osoby chętnie pomogły by, tylko nie ma jak.
Może się mylę, ale tak to wygląda.
Nie rozumiesz...ja mam związane ręce, nie jestem w stanie nic zrobić.To jest sprawa Eleketrowni i Schroniska.Pan Jurek okazał się niezbyt odpowiedzialny,a i też nieszczery.Na domiar wszystkiego pojechał sobie po prostu na wakacje.Tak wielce żebrał o karme,martwił się o koty,ale tak naprawde OLAŁ wszystko.
Mnie na Elektrownie nie wpuszczą,z resztą nie mam żadnych uprawnień żeby tam wejść.Dzisiaj dowiedziałam się od znajomego kierowcy ze schroniska,że był inspektor tam,ale ochroniarze powiedzieli,że nie ma sensu oglądać,bo to zajęłoby dobre 2 godz.,a może i nawet więcej.Poprosiłam o ostateczną decyzje schroniska co dalej,wieczorem mam zadzwonić.
Nie ma żadnych wpłat, Są puszki od Alaty,od mar9 jakieś 10 puszek + 2 kg karmy + od AskQ worek karmy.Bardzo dziękuje, koty dostają to,kierowca przywozi.