Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

Batman..ale miałeś przygodę

Bajka zafascynowana

uff dobrnąłem do końca wątku.

Hutek, witamy Cię w naszych progach. Zostań z nami jak najdłużej

ewka63 pisze:Ciocie kochane, polpwanie było udane i męczące, ale ten deszcz co potem strrrrrraaaaaszzzznyyyyyy padał...

i pozwoliłem się nawet dużej wytrzeć w wielki zielony ręcznik. A potem sobie usnąłem.

Batman wspominający

Batmanku

ale masz fajne przygody :ok:

My tylko polujemy na muchy :roll:

Duffy i Siśko

Duffy i Siśku, każde polowanie jest fascynujące

Na muchy też, bo mucha szybko lata.
Batman, równiez czasem muchołap.

ewka63 pisze:Duffy i Siśku, każde polowanie jest fascynujące Na muchy też, bo mucha szybko lata.
Batman, równiez czasem muchołap.

Dzisiaj Duża nas wygoniła z balkonu bo latała osa :roll:

a my chcieliśmy ją upolować :mrgreen:

Cześć Karolka i kociaste

Cześć Wam!
Nie jadacie ćmów?

liszyca pisze:Cześć Wam!
Nie jadacie ćmów?

Cmów nie jemy, bo we wszystkich oknach są siateczki i te ćmy tylko po drugiej stronie szyby latają. Ale i tak na nie polujemy.
Batman, polujący na wszystko.

ewka63 pisze:
liszyca pisze:Cześć Wam!
Nie jadacie ćmów?

Cmów nie jemy, bo we wszystkich oknach są siateczki i te ćmy tylko po drugiej stronie szyby latają. Ale i tak na nie polujemy.
Batman, polujący na wszystko.

Batmanku

Ty polujesz na grubszego zwierza :ok:

Witajcie! Batmanek nie mocz futerka tak mocno, bo jeszcze chudszy wyglądasz :mrgreen:

Batman, Batman chodź do nas...u nas jest NOWY

Bajka podekscytowana

edit:literówka

Batmanek po zabiegu. Wczoraj byliśmy u pani doktor, bo od 2 sierpnia zdecydowanie mniej jadł. We wtorek zauważyłam, że je tak dziwnie, bokiem paszczki, a z pysia zaczęło brzyko pachnieć. I przez ten tydzień schudł. Zadzwoniłam do pani doktor i umówiłam się na środę rano. Miała oglądnąć buzię i pobrać krew od razu. Pojechaliśmy rano. Pani doktor pobrała krew, wyniki były za 7 minut. Całe szczęście nerki, wątroba i morfologia super w normie. Ale ząbki dwa zepsute i dziąsełka mocno czerwone.
Jak Batmanka zaadoptowaliśmy, to już wtedy wiedzieliśmy, że ma stan zapalny dziąseł i że ciężko się to leczy. Brał leki, pomogło na jakiś czas. Ten czas wczoraj się własnie skończył

Dr. Duda zaproponowała, że skoro ma dobre wyniki, jest na czczo, mozna by go zostawić od razu w szpitaliku i usunie mu te zepsute ząbki. Zdecydowaliśmy się od razu. Ok. godz 16 mąż pojechał po Batmanka i okazało się, że 15 ząbków trzeba było usunąć. Oprócz stanu zapalnego, była jeszcze pod ząbkami ropa.
Taki biduś był jak wrócili do domu. Doopka się zawracała, łapki chciały chodzić, główka skręcała nie w tą stronę co doopka. Nosilismy naszego czarnuszka do 23 na rękach ( chodząc, bo inaczej płakał). W końcu w nocy zasnął sobie twardo. Dziś zjadł 1/2 puszeczki Hills'a a/d. Jedziemy do kontroli na 15.

Batman-ty się nie martw
Hava ma 3 kielki i je suche jak nic
Srebek ostatnio stracil 4 zęby
Gaba tez ma mniej niż więcej

Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

Kto przegląda forum