Gdynia - Aspen z pp - bryka za TM :( [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 31, 2012 13:56 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

żółta też może być :roll: . I jasnobrązowa, i beżowa, i z domieszką krwi.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lip 31, 2012 13:59 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

grzesiek. pisze:Tak, chcę mu zrobić morfologię, tylko bezpośrednio po dożylnie podawanych elektrolitach wyszłaby przekłamana. Zapomniałem poprosić o to przed podaniem, więc myślę, że teraz już można.

Ta biegunka nie jest biała. Raczej bardzo ciemno żółta, ale śmierdzi okropnie.

Jest problem z testami. Dzwonię po kolei do wszystkich weterynarzy jakich znalazłem w promieniu 20km i nie mają testów na PP. W tej dużej klinice co podaliście mi mogą zrobić takie test, ale... Wyniki za co najmniej tydzień. Spróbuję w okolicznych miejscowościach.



a Sujkowski Tomasz???
58 665-03-71

502-530-600

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Wto lip 31, 2012 14:07 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

To nie rób testu. Zrób morfologię. Przy pp poziom leukocytów bardzo spada, po morfologii wet będzie w stanie określić, czy to pp.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lip 31, 2012 19:01 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Właśnie wróciłem do domu, bo od 4 godzin jeżdżę z kociakiem po mieście. Udało się zrobić test na pp, bo nigdzie nie mieli. Niestety wynik pozytywny. Kociak ma PP i rozłożyli ręce, że nic już nie mogą zrobić. Na szczęście w innym miejscu podejmą się leczenia kociaka i nie skreślą go. Także, walka z tym paskudztwem się zaczęła.

Dziękuję Wam za wszystkie podpowiedzi co robić, a w szczególności Olciak84 i Mateuszowi, którzy zaoferowali pomoc w postaci krwi ich kota i doradzili mi jak leczyć malucha. Niestety na obecną chwilę żadna z lecznic nie jest w stanie przetoczyć mu krwii od innego kota, bo albo tego nie są w stanie zrobić, albo nie mają sprzętu, ale będzie leczony czym się tylko da. Kupiłem już wedle wskazań probiotyki i będzie miał podawane.

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 19:09 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

jak on się czuje teraz?

Od ilu dni choruje? tzn, kiedy zaczęły się wymioty?

poszukaj jeszcze lecznicy,w której przetoczą mu krew. To bardzo ważne. Do tego nie potrzebny jest żaden specjalny sprzęt, wystarczą igły, strzykawki i i preparat który zapobiega krzepnięciu pobranej krwi.

A coś na podniesienie odporności mu podali?
Ostatnio edytowano Wto lip 31, 2012 19:15 przez Szenila, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lip 31, 2012 19:14 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

grzesiek. surowicy też nie umieją (nie mają sprzętu) podać?

Edit:
Twój przypadek zainspirował mnie do założenia tego wątku
viewtopic.php?f=1&t=144685&p=9088999#p9088999

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 19:45 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Jest problem z przetoczeniem krwi i surowicą. Jest jedno miejsce, gdzie mogą to zrobić, ale tylko mając krew z banku krwi, co oczywiście mogę załatwić, jednak podobno większe szanse kociak ma przy obecnej metodzie leczenia. Jest przeraźliwie zarobaczony, więc nie dość, że ma PP to jeszcze trują go toksyny. :(

Choruje od nocy z soboty na niedzielę. Dziś już nie wymiotuje. Temperaturę ma dobrą. Dostaje co chwilę coś na wzmocnienie i pilnujemy, żeby się nie odwodnił.

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 19:51 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

grzesiek. pisze:Jest problem z przetoczeniem krwi i surowicą. Jest jedno miejsce, gdzie mogą to zrobić, ale tylko mając krew z banku krwi, co oczywiście mogę załatwić, jednak podobno większe szanse kociak ma przy obecnej metodzie leczenia. Jest przeraźliwie zarobaczony, więc nie dość, że ma PP to jeszcze trują go toksyny. :(

Choruje od nocy z soboty na niedzielę. Dziś już nie wymiotuje. Temperaturę ma dobrą. Dostaje co chwilę coś na wzmocnienie i pilnujemy, żeby się nie odwodnił.

Krew z banku krwi też jest ok. Niestety przy pp toksyny chyba schodzą na drugi plan.
Czy ktoś ma jakiegoś sensownego weta pod tel. i może oto zapytać?
Mnie się wydaję, że jak jest możliwość trzeba podać krew.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 19:53 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

A pytales w lecznicy na Stryjskiej?
To duza klinika. Moze tam podejma sie przetoczenia krwi lub/i podania surowicy kociakowi? Mysle, ze powinni miec odpowiedni sprzet. Wiem, ze wykonuja np. transfuzje krwi i niekoniecznie majac krew z banku krwi. Jakby co, to idz do Debisa! Ale tylko do niego. Wg grafiku na stronie, w tym tygodniu przyjmuje on od 17-19 i chyba ma dyzur nocny (nagle przypadki). Ostatnio pracuje tam duzo mlodych lekarek, ktore moga nie miec wystarczajacego doswiadczenia, wiec je raczej omijaj.
http://lecznica.gdynia.pl/

A co do Kieleckiej to strata czasu moim zdaniem :?
Ostatnio edytowano Wto lip 31, 2012 20:28 przez Kate23, łącznie edytowano 1 raz

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 19:55 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

ale podanie krwi nie wyklucza dotychczasowego leczenia...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto lip 31, 2012 20:00 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

WPISZ w tytule Gdańsk pp surowica potrzebna
napisałam pw

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto lip 31, 2012 20:18 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

gisha pisze:WPISZ w tytule Gdańsk pp surowica potrzebna
napisałam pw

Nie surowica bo jest dawca tylko wet, który umie to zrobić. :roll:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 31, 2012 20:20 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Ale przeciez jest dawca... tylko problem w znalezieniu lecznicy, ktora podjelaby sie leczenia:

Dziękuję Wam za wszystkie podpowiedzi co robić, a w szczególności Olciak84 i Mateuszowi, którzy zaoferowali pomoc w postaci krwi ich kota i doradzili mi jak leczyć malucha. Niestety na obecną chwilę żadna z lecznic nie jest w stanie przetoczyć mu krwii od innego kota, bo albo tego nie są w stanie zrobić, albo nie mają sprzętu, ale będzie leczony czym się tylko da. Kupiłem już wedle wskazań probiotyki i będzie miał podawane.

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 31, 2012 20:54 Re: Gdynia - wet co umie podać surowice na CITO!!!!!!!!!!!!!

Ale czy ewentualny dawca to :
Kot, który był co na mniej dwa razy w życiu szczepiony, a ostatnie szczepienie miał kilka miesięcy temu (nie później niż 10 miesięcy). ?

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto lip 31, 2012 20:59 Re: Gdynia - wet co umie podać surowice na CITO!!!!!!!!!!!!!

moze byc dawca taki co przeszedl przez pp (bylo pytane o o czy moze byc taki). A u mnie dwojka to doswiadczyla w pazdzierniku 2011

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 296 gości