Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
grzesiek. pisze:Jestem właśnie po rozmowie z weterynarzem z Kieleckiej, bo chciałem go tam wieźć. Powiedziano mi, że objawy wskazują na bardzo silne zatrucie toksynami, co jest równie groźne jak PP, ale na tę chwilę nie mogą nic więcej silniejszego mu podać. Tylko kroplówkę z NaCl, czyli to samo co dostaje teraz w domu co 2-3 godziny. Jeśli się uprę, to mogą go wziąć na noc, ale wyraźnie dali mi do zrozumienia, że będzie dostawał dokładnie to samo co my mu podajemy.
Linco-spectin już dziś dostał i więcej nie może. Wszyscy wykluczają PP.
Gisha, mój kot jest z Vivy i oni wożą na Chełmińską, a Jaskółcza to ulicę obok i chyba z PKDT wspólpracują tam.
grzesiek. pisze:Jestem właśnie po rozmowie z weterynarzem z Kieleckiej, bo chciałem go tam wieźć. Powiedziano mi, że objawy wskazują na bardzo silne zatrucie toksynami, co jest równie groźne jak PP, ale na tę chwilę nie mogą nic więcej silniejszego mu podać. Tylko kroplówkę z NaCl, czyli to samo co dostaje teraz w domu co 2-3 godziny. Jeśli się uprę, to mogą go wziąć na noc, ale wyraźnie dali mi do zrozumienia, że będzie dostawał dokładnie to samo co my mu podajemy.
Linco-spectin już dziś dostał i więcej nie może. Wszyscy wykluczają PP.
Gisha, mój kot jest z Vivy i oni wożą na Chełmińską, a Jaskółcza to ulicę obok i chyba z PKDT wspólpracują tam.
olciak84 pisze:Czyli tylko czekanie zostalo??
grzesiek. pisze:Obdzwoniłem całodobowe lecznice. Test na parwo zrobią, ale mam przyjechać rano, a przez noc podawać kociakowi kroplówki i liczyć, że pomoże, bo oni nic więcej nie mogą mu dać. Powtórzyli mi to we wszystkich lecznicach, więc raczej nie jest to ich "widzi mi się"...
Pytałem o PP i odpowiedziano mi, że leczenie w tym przypadku się nie zmienia. Po prostu jeśli chcę koniecznie, to podadzą kroplówkę w nocy za mnie, ale też NaCl + witaminy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 574 gości