Gdynia - Aspen z pp - bryka za TM :( [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 30, 2012 21:17 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

czyli nie poświęcono mu tyle uwagi, ile potrzebował. To, że weci są mili i dobrze się 'prezentują' nie znaczy, że naprawdę są dobrymi lekarzami.

Teraz, to już na surowicę za późno. Teraz, to prawdopodobnie powinno sie mu przetoczyć krew.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lip 30, 2012 21:18 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Nic nie wiem o tych wetach, wiem że w Gdyni na Jaskółczej
przyjmują Kasprzykowie, nawet szpitalik mają i tam wszystkie fundacyjne z Viwy koty dziewczyny dają.Super weci......
Jeśli kotek przezyje do jutra to może tam podjechac, od 9-tej przyjmuja

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon lip 30, 2012 21:23 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Jeśli kotrk przezyje - strasnzie to brzmi... Musi przezyc!

Szukaj calodobowego weta - i sru z Mlodym - bo
1. Nie wiadomo czy przezyje noc
2. Meczy się mlode.
3. Kazda min jest teraz wazna.

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pon lip 30, 2012 21:25 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Obdzwoń całodobowe lecznice i powiedz, że musisz na cito zrobić test na parwo oraz podać surowicę lub przetoczyć krew. Znajdź taką, która się na to zgodzi. Poszukaj wśród znajomych kota zdrowego, regularne szczepionego, który nie protestuje przy pobieraniu krwi.
Ty, twój kot i kot znajomych udajcie się do znalezionej lecznicy.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 30, 2012 21:25 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Jestem właśnie po rozmowie z weterynarzem z Kieleckiej, bo chciałem go tam wieźć. Powiedziano mi, że objawy wskazują na bardzo silne zatrucie toksynami, co jest równie groźne jak PP, ale na tę chwilę nie mogą nic więcej silniejszego mu podać. Tylko kroplówkę z NaCl, czyli to samo co dostaje teraz w domu co 2-3 godziny. Jeśli się uprę, to mogą go wziąć na noc, ale wyraźnie dali mi do zrozumienia, że będzie dostawał dokładnie to samo co my mu podajemy.

Linco-spectin już dziś dostał i więcej nie może. Wszyscy wykluczają PP.

Gisha, mój kot jest z Vivy i oni wożą na Chełmińską, a Jaskółcza to ulicę obok i chyba z PKDT wspólpracują tam.

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 30, 2012 21:30 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

grzesiek. pisze:Jestem właśnie po rozmowie z weterynarzem z Kieleckiej, bo chciałem go tam wieźć. Powiedziano mi, że objawy wskazują na bardzo silne zatrucie toksynami, co jest równie groźne jak PP, ale na tę chwilę nie mogą nic więcej silniejszego mu podać. Tylko kroplówkę z NaCl, czyli to samo co dostaje teraz w domu co 2-3 godziny. Jeśli się uprę, to mogą go wziąć na noc, ale wyraźnie dali mi do zrozumienia, że będzie dostawał dokładnie to samo co my mu podajemy.

Linco-spectin już dziś dostał i więcej nie może. Wszyscy wykluczają PP.

Gisha, mój kot jest z Vivy i oni wożą na Chełmińską, a Jaskółcza to ulicę obok i chyba z PKDT wspólpracują tam.

Na jakiej podstawie :?: :?: :?: :!:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lip 30, 2012 21:30 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

grzesiek. pisze:Jestem właśnie po rozmowie z weterynarzem z Kieleckiej, bo chciałem go tam wieźć. Powiedziano mi, że objawy wskazują na bardzo silne zatrucie toksynami, co jest równie groźne jak PP, ale na tę chwilę nie mogą nic więcej silniejszego mu podać. Tylko kroplówkę z NaCl, czyli to samo co dostaje teraz w domu co 2-3 godziny. Jeśli się uprę, to mogą go wziąć na noc, ale wyraźnie dali mi do zrozumienia, że będzie dostawał dokładnie to samo co my mu podajemy.

Linco-spectin już dziś dostał i więcej nie może. Wszyscy wykluczają PP.

Gisha, mój kot jest z Vivy i oni wożą na Chełmińską, a Jaskółcza to ulicę obok i chyba z PKDT wspólpracują tam.

Ok :) Mimo to zaprzyj się jak dziki osioł i poproś o test na parwo. Test nie boli kota bo wygląda jak ludzki test ciążowy.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 30, 2012 21:31 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Czyli tylko czekanie zostalo??

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pon lip 30, 2012 21:32 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

olciak84 pisze:Czyli tylko czekanie zostalo??

NIE! Trzeba działać!

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 30, 2012 21:33 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Kto i na jakiej podstawie wykluczył panleukopenię? 8O
Test trzeba zrobić na cito. A jeśli nie zdążycie zrobić testu, to sekcja jest konieczna i poinformowanie DT.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon lip 30, 2012 21:35 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

gresiek. proszę. Kot powinien mieć zrobiony natychmiast test na parwo i badania krwi(morfologię).
Wiem co mówię. Wiesz, ile nam zeszło kotów na pp? Mamy doświadczenie, niestety.

Żaden wet nie jest jasnowidzem i nie da się wykluczyć pp na "macanego" .
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lip 30, 2012 21:38 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Szkoda kociaka ze tak cierpi :( :cry:
A co to za róznica pkdt czy Bezbronne zwierzęta , skoro wazne zeby kotek miał najlepszą opiekę.
a pkdt to też Viva

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon lip 30, 2012 21:42 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

Obdzwoniłem całodobowe lecznice. Test na parwo zrobią, ale mam przyjechać rano, a przez noc podawać kociakowi kroplówki i liczyć, że pomoże, bo oni nic więcej nie mogą mu dać. Powtórzyli mi to we wszystkich lecznicach, więc raczej nie jest to ich "widzi mi się"...

Pytałem o PP i odpowiedziano mi, że leczenie w tym przypadku się nie zmienia. Po prostu jeśli chcę koniecznie, to podadzą kroplówkę w nocy za mnie, ale też NaCl + witaminy.

grzesiek.

 
Posty: 82
Od: Wto lis 21, 2006 14:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 30, 2012 21:46 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

grzesiek. pisze:Obdzwoniłem całodobowe lecznice. Test na parwo zrobią, ale mam przyjechać rano, a przez noc podawać kociakowi kroplówki i liczyć, że pomoże, bo oni nic więcej nie mogą mu dać. Powtórzyli mi to we wszystkich lecznicach, więc raczej nie jest to ich "widzi mi się"...

Pytałem o PP i odpowiedziano mi, że leczenie w tym przypadku się nie zmienia. Po prostu jeśli chcę koniecznie, to podadzą kroplówkę w nocy za mnie, ale też NaCl + witaminy.

no fakt, nie zmienia się. Tylko jeszcze dochodzi taki pikuś jak surowica lub transfuzja :roll:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pon lip 30, 2012 21:47 Re: RATUNKU!!! Chory, słabnący kociak!!! str.5

No to tylko zostaje trzymanie kciuków i modły do niebios

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 530 gości