Latem szkieletorek a teraz Tuptus Księciunio w nowym domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 30, 2012 19:25 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Aj Mario podły szpiegu, ubiegłaś mnie :wink:
To oczywiście mój głupi żarcik z serii.
Bardzo się cieszę, że bazarek już wystartował. Już tam biegnę.
Brawa dla tych Pań :wink:
:ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lip 30, 2012 19:27 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

No to inicjujemy bazarek.
Wspaniały pomysł i cel szczytny :ok:
Z ciekawością pooglądam i poczytam.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon lip 30, 2012 19:32 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

zdjęcia na bazarku się nie otwierają.
kot-cudo! psy takoż.
śledzę od początku, ale się nie odzywam.
Obrazek
Pusia 14.03.2006, Kizia 01.11.2012, Złociutki 18.03.2022, Karolek 25.09.2022, Misia 09.10.2022 :( moje Słoneczka będziecie zawsze w moim sercu :( Więcej kotów nie będzie.
Gwizdusiowa [*] 16.04.2007 Kacperek cioci :( 14.04.2017 Blondasek cioci 09.2021 :(
Wynajmę mieszkanie we Wrocławiu od września/października 2019-koty mile widziane! kliknij!

zutor

 
Posty: 2043
Od: Sob maja 31, 2003 22:55
Lokalizacja: Wrocław/czasem Bielany Wrocławskie

Post » Pon lip 30, 2012 19:45 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Mnie tez się nie otwieraja zdjęcia na bazarku :(

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon lip 30, 2012 19:48 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Wiem. Poprawimy. Tylko MariaD niech zobaczy :) Już do niej napisałam.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pon lip 30, 2012 20:20 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Już, już. Naprawione.
A tu, do wklejenia do podpisu banerek. kalair zrobiła:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h4nlt][img]http://tiny.pl/h4nlm[/img][/url]
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 30, 2012 20:23 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

A instrukcja jak to wkleic dla blondynki- czyli mnie? :oops:

EDIT:
To akurat było proste :) Avatarku nie da sie tutaj mieć czy co? Bo tego odszukać nie mogę :roll:
Ostatnio edytowano Pon lip 30, 2012 20:25 przez blackobsession, łącznie edytowano 1 raz
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pon lip 30, 2012 20:24 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Przecież masz już w podpisie. :lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 30, 2012 20:31 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Bo zrobiłam i edytowałam post :ryk:

Może wstawie też oryginalne opisy? One są bardzo ważne. W oryginale. Są jakby rodowodem fiołka.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Pon lip 30, 2012 21:00 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

blackobsession pisze:Avatarku nie da sie tutaj mieć czy co?

Nie, nie ma opcji avataru.

blackobsession pisze:Może wstawie też oryginalne opisy? One są bardzo ważne. W oryginale. Są jakby rodowodem fiołka.

Będzie za dużo tego. I tak to wielki post.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39294
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lip 30, 2012 21:15 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

No wiem :lol:
Ale tak czy siak będę ludziom wysyłać jakby chcieli.
Ja mam skatalogowane wszystko. W pliku mam kiedy fiołek przybył, czy jako sadzonka czy listek, kiedy posadzony, opis jego itd :) Pogubiłabym się inaczej przy takiej ilości :lol:

Dzisiaj za dużo siedzenia. Zaraz mi pęknie kręgosłup. Jutro mam troszkę rzeczy do załatwienia to pobiegam i będzie lepiej ;)

Tuptus wrzeszczy na mnie okropnie. Woła mnie.
Luśka się do mnie tuli.
Zmorka uła abym ją natychmiast miziała po brzucholu. Jestem oblężona :lol:

Kilka zdjęć Tuptusia z dzisiaj :)

Coraz dokładniej się pucuję
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Tym bardziej że Edyta wpuściła psy na góre :evil: Wniosły ze sobą mase śmieci i jedna pozostawiła zmorowate kudły. Zupełnie nie rozumiem co ona w tych burkach widzi :roll:
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Wto lip 31, 2012 8:33 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Oj Tuptusiu burki tez są fajne, zobaczysz z biegiem czasu je polubisz :mrgreen: , a powiedz nam kochany jak dogadujesz się z panną Luśką ? :ryk:
Czyść sobie piękne futerko czyść, niech Edytka pęknie z dumy przy następnej wizycie u wetów :1luvu: jaki to Tuptuś ładny :love: :love:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto lip 31, 2012 9:35 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Witajcie :)
Dostałem rano papu, poszalałem, pomruczałem i mnie zostawiono. Znowu burki i jakiś tam spacer :evil:
Luśka dematerializuje się jak jestem w pobliżu. Ba! Ona dematerializuje się pod nogi Edyty nawet jak ją wołam z góry :mrgreen: Działa prawidłowo jak dla mnie :P Zmorka ma wszystko w głębokim poważaniu. Ponoć typowy niuf. Ale ja jestem kotem i się na tym nie znam.

Moje ulubione zajęcie
Obrazek

Ja
Obrazek

Bawię się
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I strasznie kocham Edytke. Chodzę za nią krok w krok. Jak mnie woła to biegnę do niej nawet jak jestem zajęty jedzeniem. I mruczę jej jak tylko pochyla się nade mną :1luvu:
Ale grzebień jak mnie szarpnął dzisiaj lekko pogryzłem. Nie żeby go bolało. Ot dałem znać że mam dosyć. Szczotka jest moim przyjacielem :)
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Wto lip 31, 2012 16:42 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

Nikt do Tuptusia nie zagląda ale ja naiszę znowu coś :)
Pobawiliśmy się i troszkę powalczyliśmy z chęcia wydrapania dziur w chodniku i fotelu :lol: Ciężko jest. Demolka mebli i dywanów to jeden z powodów utraty domów przez koty. Nawet moja ciotka chciała kota oddać bo jej niszczył kanape. A że wiekowi z wujkiem to nie chcieli dać sie namówić na drapak. Było to 4 lata temu i miałam pieniadze. Kupiłam kotu drapak, powiedziałam jak go uczyc z niego korzystać i pokazałam łopatologicznie. I stwierdziłam że jak w ciągu 2 m-cy nie nauczy sie to znajdę mu dom a jak nauczy- to oddadzą mi za drapak. Oddali :mrgreen: Oczywiscie pięniądze za drapak :lol: I kiciek żyje do dziś u nich . O dziwo zdarza mu sie nasikać w różne miejsca a to im nie przeszkadza 8O No cóż... Widać starsi ludzie podchodzą do tego tak, ze jak coś da sie zmyc i nie widać to jest ok. A środki trwałe które trzeba kupić są święte. W każdym razie bazarek ruszył w pełnej krasie i są juz deklaracje zakupów na ponad 170 zł :ok: A nie minęła jeszcze pełna doba :D
Kupiłam dzisiaj Tuptusiowi w KrakVecie karmy. Suchej dwa rodzaje po 400g każda. To dlatego że on wybredny do suchej. Juz wiem że Royal Kitten jest średni, Royal dla persów jest ohyda, za to Royal weterynaryjny ( Urinary najlepszy) są smakuśne. Miałam też próbki dwóch karm- bleah. W tym punkcie Tuptusiński wybrzydza i już! Muszę mu wybrać dobra karme, zdrową i taką jaka mu smakować będzie. Bo mi sie skończyła weterynaryjna i jest strajk głodowy. A puszki puszczą mnie z torbami jak same będzie jadł. Teraz mam czas na babranie sie w gotowaniu dla niego. Od wczoraj wiec z braku mookrego papu jest na udkach. A zjada jedno całe średnie udka w pół dnia :lol:
Pozamawiałam mu więc Orijena i TOTW po 400g. Oraz 10 puszek: Animonde i ....nie pamiętam co ale tez ok ;) Oczywiscie puszki po 400g bo takie najlepiej sie opłaca. Będzie papu na 10 dni :D Wydałam 101,60 zł. Niestety musiałam zapłacić z tuptusiowej kasy bo mnie już zjadł :oops: Ogólnie to powinnam już w czwartek zamówienie zrobić ale miałam nadzieje ze uda mi sie jakos dorobic i nie uszczuplać jego pieniążków. Wiem ze to dla niego ale ja mam fobie pod tytułem : " A jak zachoruje i nie będę miała na leczenie?". Ta fobie jest bardzo silna :oops: Dlatego wolałam wczesniej kombinować z jakimiś dorobkami drobnymi żeby jego pieniążki przynajmniej przed stwierdzeniem że już mam przestać sie bać były na wszelki wypadek. Wiem- mam świra :roll:
Ale tak czy siak Tuptuś ma sie coraz lepiej. Chociaż dzisiaj jakoś humorku nie ma od rana. Tzn rano miał ale albo słabszy albo ma spokojniejszy dzień. Mine ma jakąś taką - nie umiem określić tego. Po prostu widzę że maluteńką odrobinkę jest inaczej niż wczoraj. Wiem ze obserwuje go nadmiernie i normalnie nie zauważyłabym różnicy, ale chyba na tym polega opieka ;) Z tego powodu na pewno nie pobiegnę od razu do weta ;)
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

Post » Wto lip 31, 2012 17:15 Re: Jestem zabiedzony bursztynooki Tuptuś - będę Księciuniem

A mnie się to drugie zdjęcie bardziej podoba :wink: I te z piłeczką podczas zabawy...........
Kocham Tuptusia :1luvu:

Edytko, moze dziś ta minka inna bo się nie wyspal?Wczesniej pól dnia Cie nie było i pewnie wtedy spał, a teraz jesteś na okrągło i moze troszkę zmęczony?Koty zwykle wieczorami się uaktywniają.

Super ,ze bazarek się rozwija :ok:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 59 gości