Trzy baby i dwa rude... wesoła gromadka.

[tosiula]

Rety nie wiedzialam ,ze takie cos produkuja dla dzieci

Chyba spadłaś z innej planety. Od Czasu jak Chinczyk wynalazł proch, zawsze eksportowali kapiszony. Do nas też Nie miałaś nigdy pistoletu na kapiszony?

[tosiula]

Nie dam rady obejrzec,bo na nk nie mam wejscia-dawno zgubilam login i zwialam z niej

tu masz ten wózek

Też bym się nim pobawiła

Byś mogła obie kocice wozić na spacery

Gdyby się dały poprzypinać

Tam są takie szeleczki

[anulka111]

Rety nie wiedzialam ,ze takie cos produkuja dla dzieci

Chyba spadłaś z innej planety. Od Czasu jak Chinczyk wynalazł proch, zawsze eksportowali kapiszony. Do nas też Nie miałaś nigdy pistoletu na kapiszony?

Nie.
Miałam procę

[tosiula]

Rety nie wiedzialam ,ze takie cos produkuja dla dzieci

Chyba spadłaś z innej planety. Od Czasu jak Chinczyk wynalazł proch, zawsze eksportowali kapiszony. Do nas też Nie miałaś nigdy pistoletu na kapiszony?

Nie.
Miałam procę

Też miałam. I kuszę. I karabin z drzewa. Miałam samych kuzynów i sąssiadów. I ślub brałam

[anulka111]

Ja dzieki takie procy moglam stracic oko-trafiono mnie hacyzkiem kolo nosa ,a nie w oko.
Dzieciaki maja zero wyobrazni.

łuk też mialam

[tosiula]

Ja dzieki takie procy moglam stracic oko-trafiono mnie hacyzkiem kolo nosa ,a nie w oko.
Dzieciaki maja zero wyobrazni.

łuk też mialam

Mam bliznę na czole, między oczami - rzut kamieniem, z odbicia Trafialiśmy w pojemniki na śmieci Jak mnie zaprowadzili do domu to już całą twarz miałam w krwi, mama nie wiedziała czy mam oczy

[MaryLux]

Rety nie wiedzialam ,ze takie cos produkuja dla dzieci

Chyba spadłaś z innej planety. Od Czasu jak Chinczyk wynalazł proch, zawsze eksportowali kapiszony. Do nas też Nie miałaś nigdy pistoletu na kapiszony?

Nie.
Miałam procę

Też miałam. I kuszę. I karabin z drzewa. Miałam samych kuzynów i sąssiadów. I ślub brałam

Z własnym bratem?

[tosiula]

Rety nie wiedzialam ,ze takie cos produkuja dla dzieci

Chyba spadłaś z innej planety. Od Czasu jak Chinczyk wynalazł proch, zawsze eksportowali kapiszony. Do nas też Nie miałaś nigdy pistoletu na kapiszony?

Nie.
Miałam procę

Też miałam. I kuszę. I karabin z drzewa. Miałam samych kuzynów i sąssiadów. I ślub brałam

Z własnym bratem?

Feeeee......Miałam kuzynów i chłopaków z sąsiedztwa. I jedną koleżankę Do dziś mam lepszy kontakt z chłopakami.

[tosiula]

Dzisiaj spróbuję podgolić Fifulca. Nawet nie wiem czy się uda, ale jeśli jutro nic nie napiszę to znak że Fifi mnie zjadł Bo on taki dziwny. Nie jęczy, nie szarpie tylko czeka . Bo mruknie raz, potem drugi. Później capnie lekko, by kolejne capnięcie było do krwi. Pychulec ma taki, że całą rękę mi łapie. A mój wielki, 100-kilowy TZ nie utrzyma go. Twierdzi, że nie ma sumienia. Sumienny się znalazł, a ja później poharatana chodzę
Trzymajcie kciuki. I pamiętajcie, że was lubiłam

[MaryLux]

[tosiula]

:1luvu:

[tosiula]

Ktoś zaczął przegryzać kable. Poszły już trzy ładowarki, myszka - i to w ciągu lipca. Strach coś zostawić włączone I nie wiem kto. Podejrzewałam Mikę, TZ Fifulca i Pysię, ale on nie lubi Pysi, bo nie wolno mu zwracać jej uwagi i niczego zabraniać I nadal nie ma winnego.

[MaryLux]

Wiem, kto to zrobił: moja Inambina.

[tosiula]

Wiem, kto to zrobił: moja Inambina.

Aaaaaa....a co ona u mnie robiła?

[MaryLux]

Wiem, kto to zrobił: moja Inambina.

Aaaaaa....a co ona u mnie robiła?

Jak to co? Inambinkowała.