zabers pisze:filo pisze:Leje od kilku godzin. Kto włączył jesień????????????????????????????????????????
Nie marudź. Wchodzisz w kompetencje matki marudy
Ktoś mnie wzywał? To i jestem

.
Doczytałam o wakacjach z remontem w tle i przygotowaniach do wyjazdu z kotem

. Co do drugiego, to tylko i wyłącznie transporter. Co do pierwszego, to epizod remontowy przeżyłam u mojej mamy.
Fachofcy wymieniali pion kanalizacyjny w łazience. Pion wymienili, po ich wyjściu łazienka wyglądała jak po wybuchu handgranatu. Echhhh, postanowiłam doprowadzić ten bajzel do porządku. Kupiłam materiały. Fachowe narzędzia pożyczyłam od sąsiada. Po końcówki do wkrętarki udałam się do innego sąsiada. Ten na widok wiertarko-wkrętarki w moim ręku zachował się jak dżentelmen i postanowił wykonać
drobny remoncik 
. Usuwanie szkód po
fachofcach zajęło trzy dni

. Rurę sąsiad gustownie gustownie a solidnie obudował wg mojego planu. I co powiedziała moja rodzicielka na koniec? " Ja bym to szybciej zrobiła bo pomalowała". Taaak, to trzeba było to zrobić samemu a nie czekać do mojego przyjazdu

.
Teraz psychicznie odpocznę sobie w Poznaniu

Glusiu, i już się więcej nie wygłupiaj
