Pysia bryka za TM ;( 18.08.12 - godzina 10:55.

[olciak84]

juz jest mniej wodnista :D:D ale nadal nie twarda. wiec jest na plus ale i tak dzownie

[olciak84]

Trzeba prio - i moze juz sie bawic z innymi kotami .

Dziś był u Matusze grzesiek z forum - i niby wstepnie zainteresowany jest młoda fajnie by było jakby znalazła super domek . Tylko Mateusz troszke już smuta że będzie tęskniła za nim a on za nią cos czuje ze za mna by tak nei tesknil ;P

[Miraclle]

heheheh tęsknił, tęsknił
Za kotką będzie to tęsknota ojcowska
Spraw mu następnego kociaka do odchowania

[olciak84]

dwa czekaja na podworku no ale jeszcze nic nie jest pewne. na razie trzeba trzymać kicuki, chociaż nie powiem, też mi smutno lekko . Ale nie mamy innego wyjścia

[Miraclle]

Jak będzie miała kochany domek nie ma co się smucić wiadomo łezka w oku się kręci. Ciesz się że pomagasz, pewnie gdyby nie Ty już by nie żyła.

[olciak84]

wiem wiem, pociesza mnie tez mysl, że w razie czego mamy rzut kamlotem do niej

[olciak84]

broi pieknie, oczko jak wyszła na raczkach na dwór to otworzylo jedno cłakowite, kupka juz coraz lepsza - w kuwecie. tylko chce ciagle do człowieków, a niestety jedna z kotek jest anty ;|

[Miraclle]

Mała jest, może z czasem pokocha koty

[olciak84]

Pysia biegajaca:
:D:D

[olciak84]

aktulanie spi na lozku - na jednym kącie ona na drugim Czarna. Troche Czarne niezadowolone - bo Pysia do jej kuwety pisiu zrobiła

[Miraclle]

Brzydkie ma to lewe oczko

[olciak84]

bardzo brzydkie i nie popraiwa sie od dluzsego czasu

[Miraclle]

Czy ona widzi an to oko ? Jest ruch źrenicy ?

[olciak84]

nawet nie widac źrenicy w nim

[olciak84]

No i domku nie bedzie trzeba szukac, leczyc i dalej szukać. Bo już M. mama robi podjazdy. A Jego Tata co jakis czas otwiera wszystkie drzwi (siedzi mała w piwnicy) by "mimochodem uciekła - jak to Rudego sie "pozbył". Sytuacja robi sie meczaca a wiadomo, ze 24 na dobe nie da rady siedziec w domu i pilnować ech.
zaczynamy sie kłocic, bo jego rodzice probuja mu utrudnić życie, a on wylewa frustracje na mnie.
Chyba w ciapkowie kici bedzie lepiej, moze znajdzie domek, a nie, że zostanie wyrzucona pewnego razu ni z gruchy ni z pietruchy z garażu bo ojciec M. bedize mial takie "widzimisie"