Bazyliszkowa pisze:Bardzo dziękuję za zainteresowanie.
Mam się dobrze, ale Duża nie chce tego zrozumieć i nadal wozi mnie do lecznicy. Dziś tłumaczyłem, że już nie potrzebuję tych kroplówek i leków, tłumaczyłem miaucząc, tłumaczyłem ząbkami, tłumaczyłem pazurkami, ale nikt nic nie rozumie.
Dyzio
Dyzieńku kochany to jeszcze troszkę,musisz zrozumieć,że Twoje dobro
najważniejsze i nie broń się pazurkami ani ząbkami,Duża chce abyś wy-
zdrowiał do końca.