Pakt Czarownic XXXIII

[villemo5]

Sałatka Patrycji
seler naciowy
czerwona fasola
ogórek świeży
jabłko
pieprz i sól
majonez

Pyyyyyyyyycha!

[kotka doroty]

Jak któraś upiecze to biegusiem do Doroty PW po adresik i......mniam ,mniam .Czekam

Upiekę w niedzielę

Specjalnie Bo mnie w niedzielę nie ma w Poznaniu,S P E C J A L N I E!!!!!

[Bolkowa]

Jak któraś upiecze to biegusiem do Doroty PW po adresik i......mniam ,mniam .Czekam

Upiekę w niedzielę

Specjalnie Bo mnie w niedzielę nie ma w Poznaniu,S P E C J A L N I E!!!!!

Ja tu b i e g u s i e m informuję co i jak, a tu tak mnie traktują megafoch

Do końca roku pewnie upiekę ponownie więc daj znać jak będziesz osiągalna, może uda nam się zgrać terminy Likierowe winko też czeka.

[najszczesliwsza]

A ja chciałam napisać, że gdyby któraś z Sióstr Czarownic przelatywała przez Częstochowę, to zapraszamy na kawkę z mikrofalówki...

[Monikaa]

Boshe, co za upały! Postanowiłam sobie z nimi poradzić w ten sposób, że przespałam pół dnia, by porobić wieczorem i w nocy coś tam koło domu. Za widnego zaczęłam w ogródku i leci ze mnie. Urlopu tak mało, a robić nie idzie . Małż płytki miał układac na podwórku- wszystko stoi rozpaprane. Fajnie, jak ciepło, ale co za dużo to i świnie nie zjedzą...

[AniHili]

Boshe, co za upały! Postanowiłam sobie z nimi poradzić w ten sposób, że przespałam pół dnia, by porobić wieczorem i w nocy coś tam koło domu. Za widnego zaczęłam w ogródku i leci ze mnie. Urlopu tak mało, a robić nie idzie . Małż płytki miał układac na podwórku- wszystko stoi rozpaprane. Fajnie, jak ciepło, ale co za dużo to i świnie nie zjedzą...

Wieczorem na zewnątrz dajesz radę?! U nas komary by wpierniczyły w sekundę Ba, jak dziś polazłam zbierać ogórki koło 14, to już jakieś czyhały pod liśćmi

[villemo5]

Ja wlasnie z imienin sie ulotnilam. Super imprezz ale komarzyska zaczely sie uaktywniac.

[Monikaa]

Wieczorem na zewnątrz dajesz radę?! U nas komary by wpierniczyły w sekundę Ba, jak dziś polazłam zbierać ogórki koło 14, to już jakieś czyhały pod liśćmi

Ja pierniczę!!!! Może mnie nie jedzą, bo rzeczywiście mam w tym roku spokój. W domu wetknęłam coś od komarów, na podwórku jakieś pojedyncze sztuki.

[Gibutkowa]

Myślę że ten bazarek viewtopic.php?f=20&t=144637 zainteresuje Wiedźmy

[villemo5]

Ale fajny bazarek!!

[kotka doroty]

Zem wróciła do Poznania Było bardzo gorąco,potem było deszczowo,a potem było w miarę normalnie
Za dwa tygodnie wyjeżdżam na dłużej

[jasdor]

Pojawiam się i znikam. Pozdrowie i zaprosze na bazarki dla naszych kić.
Frida nie widzi na oczy po KK, ma zmętniałą i chora rogówkę, wrzody
A mały tricokolorek 2,5 miesięczny leży aktualnie, jak zwłoki z kota, podejrzany o tyfus lub PP
Oba leczone o urzędowego weta wyłącznie z braku kasy, ale to nie ma sensu, bo ten pajac nie wyleczy nic Wczoraj właśnie wymyślił sobie, że kociak ma zapalenie płuc Wetka dziś stwierdziła, że oczywiście nie ma i nigdy nie miał zapalenia płuc, jedynie troszeczke podrażnione gardełko, ale i tak nie na miarę GENTAMYCYNY, którą mu na przywitanie zaserwował
Czy można zabić idiotę bez ponoszenia konsekwencji ? Nie można ! Dlatego tylko zostawimy go przy życiu

Dla naszych kociaków :
viewtopic.php?f=27&t=144563
viewtopic.php?f=20&t=144080

[Asia_Siunia]

Pojawiam się i znikam. Pozdrowie i zaprosze na bazarki dla naszych kić.
Frida nie widzi na oczy po KK, ma zmętniałą i chora rogówkę, wrzody
A mały tricokolorek 2,5 miesięczny leży aktualnie, jak zwłoki z kota, podejrzany o tyfus lub PP
Oba leczone o urzędowego weta wyłącznie z braku kasy, ale to nie ma sensu, bo ten pajac nie wyleczy nic Wczoraj właśnie wymyślił sobie, że kociak ma zapalenie płuc Wetka dziś stwierdziła, że oczywiście nie ma i nigdy nie miał zapalenia płuc, jedynie troszeczke podrażnione gardełko, ale i tak nie na miarę GENTAMYCYNY, którą mu na przywitanie zaserwował
Czy można zabić idiotę bez ponoszenia konsekwencji ? Nie można ! Dlatego tylko zostawimy go przy życiu

Dla naszych kociaków :
viewtopic.php?f=27&t=144563
viewtopic.php?f=20&t=144080

Lecę na bazarek...

[halinka1403]

Pojawiam się i znikam. Pozdrowie i zaprosze na bazarki dla naszych kić.
Frida nie widzi na oczy po KK, ma zmętniałą i chora rogówkę, wrzody
A mały tricokolorek 2,5 miesięczny leży aktualnie, jak zwłoki z kota, podejrzany o tyfus lub PP
Oba leczone o urzędowego weta wyłącznie z braku kasy, ale to nie ma sensu, bo ten pajac nie wyleczy nic Wczoraj właśnie wymyślił sobie, że kociak ma zapalenie płuc Wetka dziś stwierdziła, że oczywiście nie ma i nigdy nie miał zapalenia płuc, jedynie troszeczke podrażnione gardełko, ale i tak nie na miarę GENTAMYCYNY, którą mu na przywitanie zaserwował
Czy można zabić idiotę bez ponoszenia konsekwencji ? Nie można ! Dlatego tylko zostawimy go przy życiu

Dla naszych kociaków :
viewtopic.php?f=27&t=144563
viewtopic.php?f=20&t=144080

To ja zaproszę na jeszcze jeden bazarek dla tych chorych kotek viewtopic.php?f=20&t=144654

[jasdor]

Aniołek odszedł [*]
Kolejna porażka
Dlaczego?
Bo nie miałyśmy pieniędzy żeby pojechać do normalnego weta?
Bo myślałysmy, że odrobaczyć kota nie znaczy go ZABIĆ i że przynajmniej tyle powinien umieć najgorszy nawet wet?
Bo zaufałyśmy po badaniu, że ma zapalenie płuc, którego nie miał?
Bo nasza pomoc Go zabiła ?

To już k***a koniec...już nie dam rady....Nic nie piszcie....ja wszystko wiem....