Broszka & Company cz.3

[Alienor]

Na powidła i nalewki poczekamy, bo na pewno warto.

Broszeczko, wszyscy zalatani przed weekendem, ale w sobotę wieczór na pewno będzie wiele nowych wpisów.

[Broszka]

Na powidła i nalewki poczekamy, bo na pewno warto.

Broszeczko, wszyscy zalatani przed weekendem, ale w sobotę wieczór na pewno będzie wiele nowych wpisów.

Jagody czarnego bzu jeszcze są zielone
Wiem wiem że dzisiaj piątek, ale tak dziwnie mi się pisze samej do siebie
A w soboty wieczorem mnie zwykle nie ma na forum

[Alienor]

Wiem, że w soboty i niedziele masz utrudniony dostęp do kompa, bo go mąż anektuje, ale za to ile po weekendzie będzie nowych wieści do czytania;)
Dawno temu była herbatka rozpuszczalna z wyciągiem z czarnego bzu (sproszkowanym oczywiście) - nie zapomnę tego smaku, szkoda że nie mogę jej nigdzie dostać. Była droga, ale pyszna. Na którymś bazarku kupiłam herbatę z czarnego bzu i wiśni - była pyszna, ale też już "wyszła". Tak że na pewno będziesz miała chętnych na powidła i nalewki jak już będą gotowe - mnie pierwszą możesz zaliczyć do osób oczekujących.

[Beasia]

Broszeczko, olejki dotarły, dziękuję

[Revontulet]

Cały czas zaglądamy Ale z natury mało piszemy
Ja właśnie dzisiaj odebrałam duże zamówienie z animalii, a na początku tygodnia przyszło jeszcze więcej jedzenia z kuchni pupila. Miałam problem, żeby upchnąć wszystko w kociej szafce, ale przynajmniej na jakiś czas mam zakupy z głowy
W tych sklepach niestety nie ma super promocji więc nie muszę się martwić, że coś mnie ominie.
Chyba muszę się w końcu zmobilizować do założenia konta w zoo+, bo tam ciągle są fajne promocje. Poza tym chciałabym przetestować puszeczki grau, a one chyba tylko w tym sklepie są?

Edit: dodałam słowo, które zjadłam i poprawiłam wyjatkowo pokraczne zdanie

[wiewiur]

Nikt do nas już nie zagląda?

Zagląda, zagląda. Tylko pisze mało.

Duchota i gorąc dzisiaj straszny - konie już się tłoczą przy bramie żeby je zabrać do stajni

To prawda, nawet na mojej "dalekiej północy" upał niepojęty. A jutro ma być jeszcze goręcej
Jutro moja starsza córka wychodzi za mąż. Ale sobie pogodę wybrała.

[Broszka]

Oczywiście piszecie w porach kiedy mnie na forum nie ma, a jak ja jestem to nikogutko nie widać

Jutro moja starsza córka wychodzi za mąż. Ale sobie pogodę wybrała.

Serdeczne gratulacje i życzenia na nowej drodze życia dla córy
Pogoda rzeczywiście niezbyt, ale naprawdę trudno utrafić na fajną - nasz ślub odbywał się w zimie przy mrozie -30 stopni. Tak się przeziębiłam że miesiąc miodowy spędziłam w łóżku ale nie z TZtem tylko z zapaleniem płuc

Chyba muszę się w końcu zmobilizować do założenia konta w zoo+, bo tam ciągle są fajne promocje. Poza tym chciałabym przetestować puszeczki grau, a one chyba tylko w tym sklepie są?

Są naprawdę fajne promocje i rabaty, można sporo zaoszczędzić
Puszki grau polecam - fajny skład i cena niezła, szczególnie w dużych pakietach
Mnie wnerwia w zoo+ kiepska oferta karm weterynaryjnych a te co mają to np tylko jeden rodzaj i jeden smak mimo że producent oferuje kilka różnych - przecież kot nie będzie cały czas jadł tej samej puchy, wiadomo że mu się przeje... I dlatego muszę kupować w innych sklepach gdzie jest większy wybór ale niestety ceny mają dość wysokie w porównaniu z zoo+, np animalia

Dawno temu była herbatka rozpuszczalna z wyciągiem z czarnego bzu (sproszkowanym oczywiście) - nie zapomnę tego smaku, szkoda że nie mogę jej nigdzie dostać. Była droga, ale pyszna. Na którymś bazarku kupiłam herbatę z czarnego bzu i wiśni - była pyszna, ale też już "wyszła". Tak że na pewno będziesz miała chętnych na powidła i nalewki jak już będą gotowe - mnie pierwszą możesz zaliczyć do osób oczekujących.

Konfitury zrobię na pewno, z naleweką zobaczymy bo wolę ją robić z kwiatów niż z owoców
No i mogę Ci wysłać ile chcesz żywych jagód czarnego bzu bo rośnie go u mnie bardzo dużo, więc owoców zawsze jest nadmiar

Broszeczko, olejki dotarły, dziękuję

[morelowa]

No, nie mogę - pół dnia nikt nie napisze i zaraz jakiś żal nieutulony
Wpadamy na tę Twoją wieś ale nie zawsze jest co napisać

Moje olejki wczoraj nie przyszły, a dziś sobota - poczta nie działa

z tymi nalewkami też spokojnie - mogą być zimą, to nie tak, że się nie możemy doczekać bo jesteśmy uzależnione np.

[Revontulet]

Jutro moja starsza córka wychodzi za mąż. Ale sobie pogodę wybrała.

Gratulacje i najlepsze życzenia dla córki

Mnie wnerwia w zoo+ kiepska oferta karm weterynaryjnych a te co mają to np tylko jeden rodzaj i jeden smak mimo że producent oferuje kilka różnych - przecież kot nie będzie cały czas jadł tej samej puchy, wiadomo że mu się przeje... I dlatego muszę kupować w innych sklepach gdzie jest większy wybór ale niestety ceny mają dość wysokie w porównaniu z zoo+, np animalia

Właśnie przez karmy weterynaryjne dla Norki zaczęłam robić zakupy w animalii - wybór rzeczywiscie mają świetny, ceny już mniej. Wcześniej przez parę lat kupowałam tylko w krakvecie. I powiem tak, jestem osobą cierpliwą i dużo rzeczy potrafię zrozumieć, ale do krakvetu cierpliwość mi się kompletnie wyczerpała
Animalia niestety ma wysokie ceny. Ale dużą wygodą dla mnie jest to, że sama mogę sobie odebrać zamówienie w dogodnym czasie albo dowiozą mi do domu nawet w godzinach wieczornych. Kurier jest nieco problematyczny w sytuacji, gdy nikogo w domu nie ma. Niestety.
Ale nic, zoo+ i tak przetestuję

[Broszka]

Mnie wnerwia w zoo+ kiepska oferta karm weterynaryjnych a te co mają to np tylko jeden rodzaj i jeden smak mimo że producent oferuje kilka różnych - przecież kot nie będzie cały czas jadł tej samej puchy, wiadomo że mu się przeje... I dlatego muszę kupować w innych sklepach gdzie jest większy wybór ale niestety ceny mają dość wysokie w porównaniu z zoo+, np animalia

Właśnie przez karmy weterynaryjne dla Norki zaczęłam robić zakupy w animalii - wybór rzeczywiscie mają świetny, ceny już mniej. Wcześniej przez parę lat kupowałam tylko w krakvecie. I powiem tak, jestem osobą cierpliwą i dużo rzeczy potrafię zrozumieć, ale do krakvetu cierpliwość mi się kompletnie wyczerpała
Animalia niestety ma wysokie ceny. Ale dużą wygodą dla mnie jest to, że sama mogę sobie odebrać zamówienie w dogodnym czasie albo dowiozą mi do domu nawet w godzinach wieczornych. Kurier jest nieco problematyczny w sytuacji, gdy nikogo w domu nie ma. Niestety.
Ale nic, zoo+ i tak przetestuję

Z krakvetu zrezygnowałam już daaawno, kiedy po zamówieniu zadzwonili do mnie że 9 z 10 pozycji nie mają i trzeba czekać na dostawę, szkoda czasu i nerwów
A teraz właśnie rezygnuję z Animalcare bo już dwa miesiące pałuję się z nimi o realizację zapłaconego od razu zamówienia - po półtora miesiąca raczyli mi przysłać połowę zamówienia i nadal nie mogę się doprosić realizacji reszty lub zwrotu pieniędzy Chyba w końcu przyjdzie mi zgłosić sprawę na policję bo to spore zamówienie na niemałą kwotę - nie stać mnie na to żeby sobie odpuścić

[Broszka]

Dzisiaj był u nas weterynarz.
Zrobił przegląd kotów i psów i utoczył wszystkim krew do badań.
Eh, jest bardzo niefajnie...

[morelowa]

No, co jest kurcze , niefajnie??
Ja tu weszłam, żeby się odstresować, żeby coś fajnego wiejsko-konfuturowo-broszkowego usłuszeć
Komuś coś się stało, pogorszyło? Ty Broszka to jak już, to konkretnie mów - niech se człowiek nie łamie głowy

[Revontulet]

Morelowa dobrze pisze.
Martwimy się..

[Alienor]

Ściskamy Broszko kciuki za zdrowie ferajny - pisz co i jak.

[Broszka]

Dziewczyny, przepraszam za takie zdawkowe zdanie.
Jestem głęboko w czarnej du..e, wczorajsze badania zwierzaków dobiły mnie doszczętnie...
Jeszcze półtora tyg temu były nadzieje, wczorajsze pobranie krwi do badań miały być przedoperacyjne, niestety wet po zbadaniu palpacyjnym zwierzaków właściwie zgasił te iskierki nadziei - potrójnie zgasił bo dla trójki seniorów: dwóch koteczek i psa...
Przeryczałam wczorajszy dzień i noc